Dokocenie kotki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 11, 2017 16:00 Re: Dokocenie kotki

No Felek i moja Puma raczej sie dogaduja, chociaz on sie jej troche boi. Mam w przyszlosci plan go zlapac i wykastrowac, ale najpierw musialby mi zaufac na tyle, by dac sie zawiezc do weterynarza.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro paź 11, 2017 16:09 Re: Dokocenie kotki

Może nie trzeba szukać nowego kota, kiedy pod bokiem jest Felek, tylko oswajać go do skutku. Ja bym chyba próbowała. Może przez koci żołądek trafisz do serca :).

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 11, 2017 16:18 Re: Dokocenie kotki

No Felek zjada cala puszke Butchersa naraz jak przyjdzie :wink: . Jest bardzo fajny i mizasty, tylko przestraszony. Sa jakies skuteczne sposoby na oswojenie pol-domowego kota?
Ostatnio edytowano Śro paź 11, 2017 16:39 przez Muireade, łącznie edytowano 2 razy
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro paź 11, 2017 16:31 Re: Dokocenie kotki

Nie znam takich sposobów z autopsji, ale czytałam, żeby miskę z jedzonkiem stawiać coraz bliżej i bliżej wejścia do domu. Jeżeli Felek wchodzi na patio, to powinien z czasem wejść do domu. W końcu miska wyląduje na progu i dalej wgłąb domu. Głodny kot w końcu się przełamie. Nie narzucałabym mu się wtedy z głaskaniem pozwalając poznawać dom w swoim tempie.
Myślę, że cały ten proces wymaga czasu i cierpliwości.

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 11, 2017 16:40 Re: Dokocenie kotki

A myslisz, ze zamkniecie go w patio z miskami, kuweta i poslankiem to dobry pomysl?
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro paź 11, 2017 16:49 Re: Dokocenie kotki

Myślę, że warto spróbować obserwując, czy będzie chciał się wydostać. Na pewno wtedy łatwiej będzie go capnąć na kastrację. Kastraty mają w dodatku mniejszą skłonność do włóczęgostwa.
Są koty, które dużo wycierpiały i mają dosyć wolności. Nawet widząc otwarte drzwi, dobrowolnie nie wyjdą, doceniając ciepło i pełną miskę.
Kiedy nadejdzie mróz, sam może szukać bliskości ludzi.

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 11, 2017 16:51 Re: Dokocenie kotki

Ok, bede zdawac relacje na biezaco. Dzieki za rady :ok:
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro paź 11, 2017 16:55 Re: Dokocenie kotki

Żeby tylko pomogły :)

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 11, 2017 18:26 Re: Dokocenie kotki

Fel przyszedl, wpuscilam go, nakarmilam, napoiłam i ppotem przez godzine stał przy drzwiach miauczac niemilosiernie, zadajac wypuszczenia. Po otwarciu drzwi czmychnal z predkoscia swiatla. Chyba tak szybko i latwo sie nie da :(. Trzeba bedzie stopniowo. Jak jutro przyjdzie, to znów go przytrzymam. Moze powoli sie przyzwyczai i bedzie siedzial dluzej?
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro paź 11, 2017 18:31 Re: Dokocenie kotki

Może próbuj zająć go zabawą, np wędka, piłeczka itp.
Teraz jest jeszcze ciepło, to woli się powłóczyć. Spróbowałabym go wykastrować jak najszybciej.

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 11, 2017 18:42 Re: Dokocenie kotki

Nie chce sie bawic, juz probowalam :(. Moja Puma zagladala przez szybe i chyba to go oniesmielalo.
U weta bede 25 pazdziernika, postaram sie go wtedy zlapac i zawiezc, nawet za cene zasikanego auta. Musze dojechac 30 km do Torunia, bo nie ufam lokalnym weterynarzom, mam z nimi zle doswiadczenia, ale to rozmowa na inny moment.
Dam znac jutro jak oswajanie. Zamierzam tez zamknac Pume w innym pokoju, zeby go nie denerwowala. Moze to cos da.
Pozdrawiam :)
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro paź 11, 2017 18:46 Re: Dokocenie kotki

Pozdrawiam wzajemnie i życzę powodzenia :ok:
Warto zrobić wszystko, żeby Feluś znalazł przed zimą bezpieczną przystań w Twoim domu. :201461

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 12, 2017 20:03 Re: Dokocenie kotki

Felek dziś nie przyszedł :(.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Czw paź 12, 2017 20:12 Re: Dokocenie kotki

Tak jest z pełnojajecznymi kocurami, muszą kontrolować swoje rewiry. Dlatego warto Felka ciachnąć jak tylko się pojawi.
A może ma jeszcze inne stołówki w okolicy?
Miejmy nadzieję, że jest cały i zdrowy :kotek:

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 12, 2017 20:52 Re: Dokocenie kotki

Tez mam taka nadzieje :201461
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 125 gości