Strona 10 z 13

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 13:44
przez Anna61
I z poniższego zdjęcia oddzielnie. :)

Obrazek Obrazek

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 20:34
przez Anna61
Zobaczcie jak towarzystwo się rozpanoszyło! :twisted:

Obrazek

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Sob sty 13, 2018 21:18
przez aga66
Nudzą się to łobuzują. U mnie w zeszłego Sylwestra Kitka spadła na bok z wysokiej szafy i wybiła sobie zęby górne i dolne z 1 strony. Wyglądało przerażająco bo chwilę po upadku wyglądała jakby ją sparaliżowało ale na szczęście doszła do siebie. Ale zębów nie ma....Kicia śliczna.

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Nie sty 14, 2018 18:29
przez Anna61
aga66 pisze:Nudzą się to łobuzują. U mnie w zeszłego Sylwestra Kitka spadła na bok z wysokiej szafy i wybiła sobie zęby górne i dolne z 1 strony. Wyglądało przerażająco bo chwilę po upadku wyglądała jakby ją sparaliżowało ale na szczęście doszła do siebie. Ale zębów nie ma....Kicia śliczna.

Oj bidulka, dobrze, że nic poważniejszego jej się nie stało.

Ja dlatego musiałam ściągać ją z szafy bo sama nie mogła zejść. Teraz już nie wchodzi bo odstawiłam pudełka które jej ułatwiały tam wchodzenie.
Ta kotka właśnie jest grzęda i w kuchni po szafkach też już łazi, bo nauczyła się od pozostałych kotów. :twisted:

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 12:21
przez Rakea
Anna61 pisze:Zobaczcie jak towarzystwo się rozpanoszyło! :twisted:

Obrazek

:D

i zima przyszła :(.
( Aniu, a jak się mają te które zostały w tej piwnicy?)

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Śro sty 17, 2018 20:31
przez Anna61
Rakea pisze:i zima przyszła :(.
( Aniu, a jak się mają te które zostały w tej piwnicy?)

Żyją, teraz ich mało to pewnie i sąsiedzi nie psioczą.

Te u mnie czują się jak u siebie, są kochane i takie przyjazne.
Obrazek Obrazek Obrazek

Malutka po wypadku na poniedziałek jest umówiona na sterylizację.
Obrazek Obrazek

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Czw sty 18, 2018 8:31
przez Ewa.KM
Rakea pisze:( Aniu, a jak się mają te które zostały w tej piwnicy?)

Nie wiesz Aniu czy ktos je dokarmia? Zdążyłas je pokastrowac jesienią? Te gminne programy tworza sie do końca marca, czyli akurat zeby kotki zdązyły zaciązyć. Nawet u mnie gdzie kasa na sterylki jest cały rok to własnie brakuje jej teraz, rzn gmina nie wydaje póki nie uchwali i co najwyzej zaprzyjazniony wet zrobi to na krechę.

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Czw sty 18, 2018 10:19
przez Anna61
Ewa.KM pisze:
Rakea pisze:( Aniu, a jak się mają te które zostały w tej piwnicy?)

Nie wiesz Aniu czy ktos je dokarmia? Zdążyłas je pokastrowac jesienią? Te gminne programy tworza sie do końca marca, czyli akurat zeby kotki zdązyły zaciązyć. Nawet u mnie gdzie kasa na sterylki jest cały rok to własnie brakuje jej teraz, rzn gmina nie wydaje póki nie uchwali i co najwyzej zaprzyjazniony wet zrobi to na krechę.

Są dokarmiane Ewa, jak i kocice wszystkie posterylizowane.

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Pon sty 29, 2018 18:18
przez Anna61
Dostałam dzisiaj zdjęcie i wiadomości o burasi która jest już w swoim domku. :)

Obrazek

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Pon sty 29, 2018 18:47
przez mb
Jaka słodka :1luvu:

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Pon sty 29, 2018 19:43
przez zuza
Dałas jej szczęście :)

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku, rujka.

PostNapisane: Pon lut 05, 2018 12:08
przez Anna61
Wczoraj dostałam takie wieści z domku małej burasi
Z cyklu....po co spać u siebie jak najlepiej z rodzicami.....

Obrazek Obrazek

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku.Szukają domku

PostNapisane: Pon lut 05, 2018 12:34
przez zuza
:1luvu:
Cudownie, sluszna pozycja :)

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku.Szukają domku

PostNapisane: Pon lut 05, 2018 14:56
przez Anna61
zuza pisze: :1luvu:
Cudownie, sluszna pozycja :)



Żeby tak jeszcze pozostałe kotki znalazły dobre domki to byłoby super.

Malutka po wypadku
Obrazek

białobura ciocia
Obrazek

bura ciocia/mama?
Obrazek

Re: Karmicielka umarła ['] :( kotka po wypadku.Szukają domku

PostNapisane: Sob lut 10, 2018 16:51
przez Anna61
Byłam dzisiaj u tych kotków które tam zostały.
Zeszłam do komórek a tam totalny syf. Budka stała wyżej i wejściem odwrócona do ściany. :(
Nie było tam jedzenia ani nawet wody bo miseczek nie było.
na zewnątrz pod blokiem ale pod dalszą klatką stał pojemnik z jakimiś resztkami chyba makreli ale wody nigdzie nie było.
Dałam kotce swojej suchej karmy którą zabrałam z domu ale żebym wiedziała, że nie mają wody to bym zabrała z domu.
Tyle, że to nie jest wyjście........