Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ewa.KM pisze:Ile ich tam jeszcze zostało? Ja te domki przyciskam czymś ciężkim, żeby nie można było przesuwać. Kot wyskakując z niej może ja przzesuwać. Ale juz odwrócic wejsciem do ściany to musiał ktoś celowo zrobić.
zuza pisze:Ta po wypadku to wiem, co napisac, a te pozostale maja jakies ogloszenia do przepisania tresci?
I jakies foty lepsze (zwlaszcza tej ostatniej )
zuza pisze:Ok, odswieze na fejsie. Myla mi sie koty, przepraszam. I przez szpital w domu tez troche zakrecona jestem.
aga66 pisze:Aniu one są śliczne a ta malutka po wypadku ma taką ujmujacą buzię. Oby domek dobry się znalazł bo zaraz znowu sezon na młode. Chociaż u mnie pod pracą sezon w tym roku na okrągło. Na szczęście na 9 kotków 5 już wysterilowanych dzięki pomocy Koterii. A te 9 zrobiło się z jednej kotki, którą ktoś podrzucił w zeszłe lato.
Ewa.KM pisze: Bliźniaczki
Wczoraj zawiozłam dwa domki styropianowe do domu pod Warszawa, dom to mało powiedziane willa, ale koty na mrozie w odsłonietej altance, rzekomo nie chca wchodzić do piwnicy. Jak mają chcieć skoro okienka zamknięte...
Ewa.KM pisze:Aniu czy taka biało-bura kicia ciagle szuka domu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MarcusAmany, RichardSpoon i 532 gości