Kotki zimujące na działce -już w domu
Napisane: Sob paź 07, 2017 11:08
Witam. Od kilku dni mam u siebie na działce 2 kociaki ok. 6- 7 tygodniowe. Znalazły się u mnie, bo zaistniała tak a nie inna sytuacja. Wcześniej dokarmiałam je w szopie u kogoś. Tam bezdyskusyjnie zostać już nie mogły. Do domu do siebie zabrać ich nie mogę. Mam tej chwili przygarnięte trzy inne kocie biedy, a są też rezydenci. Kotki są w dobrej kondycji, apetyt im dopisuje, o dziwo oczy czyściutkie, niekichające i bez biegunki. Pozwalają się brać na ręce, nie syczą ani drapią. Idealne do wzięcia. Na razie zapewniłam im byt w dużej króliczej klatce z ciepłymi polarkami, trzy posiłki dziennie i profilaktyczne przemywanie oczu solą fizjologiczną. Za tydzień planuję odrobaczenie, bo na dziś brak kasy. Maluchy przy okazji karmienia wyciągane są z klatki i baraszkują w dużym kartonie. Ale mam pytanie: co dalej? Czy takie kociny dadzą radę przezimować tam w takich warunkach? Może ktoś z forumowiczów miał podobną sytuację? Czekam na podpowiedzi i rady.