Łódź FFA 2017 - pożar - przed i po - fotki - str.11

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 20, 2017 13:15 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - powoli idzie - s

Wczoraj - pojechałam z koleżanką po małą kanapkę - ale nie zmieściła się do mojego autka… Za to chwilę pogadałyśmy ze sprzedającymi - i dostałyśmy pufę? pufa? No taki mebelek. Stan idealny, kolorystyka niekoniecznie pani-Łucjowa, ale na początek - będzie. Potem odebrałam lampy - pisałam, że pokażę. Znalazłam na olx trzy proste szklane lampy ściągane w dół za całe 100zł. W mieszkaniu były ściągane. Mechanizmy do ściągania potrzebne trzy, klosze dwa - jeden ocalał, ale uznałam, że się opłaci. No i odebrała je Basia - dzięki wielkie. A potem kolega dał mi dwa pasujące kinkieciki - przewody z pstryczkiem nie problem. Dlaczego - bo chciałabym nad kanapą takie powiesić, by p.Łucja nie musiała wstawać gasić górne światło. To wczorajsze nabytki:

Obrazek * Obrazek

Dzisiejsze widoki - kuchnia przygotowana do szorowanie ścian i sufitów, meble częściowo wyniesione - do pokoju i przedpokoju, płytki skute, zdemontowana obudowa szachtu. W przedpokoju zdarta tapeta, ściany zagruntowane.

Obrazek * Obrazek

Za to w dużym pokoju zagęszczenie wzrosło - część mebli kuchennych tam stoi. Ale w sumie dobrze, że te meble rozparcelowane - wygodniej będzie je myć - zapraszamy gorąco jutro i pojutrze.

Obrazek * Obrazek

Taki drobiazg - widzicie komódkę z czterema szufladami po prawej stronie? Brakuje gałek. Za pufą stoi druga komódka, z dwiema szufladami, też brakuje gałek. Postaram się dokupić.

Sprzęt grający działa, telewizor niestety nie - to informacyjnie, bo też na później.

Wczoraj p.Łucja z p.Heleną (chyba) zamiatały mieszkanie, tam wszędzie gruz pod nogami niestety, będzie wywalony w przyszły tygodniu razem z drzwiami, które na razie straszą na klatce schodowej - bo pojemnik trzeba ściągnąć, nie wywalać pod klatkę. Panie zmiotły ten gruz pod ścianę małego pokoju - spora górka, a to nie wszystko.

I tak se myślę - w łazience jest szafka, taka zwykła kuchenna wisząca. Mocno zniszczona była już przedtem, może warto ją wymienić na tę z fotki - jesli nie będzie innych propozycji?

Obrazek * Obrazek


Stan finansów - wpłaty 1830zł, wydatki 204,94zł - dziękujemy bardzo.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 20, 2017 18:09 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - widać, że idzie - s

jak dobrze, że widać normalność na horyzoncie :) byle p. Łucja psychicznie była w formie to reszta się uda!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41978
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt paź 20, 2017 23:02 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - widać, że idzie - s

Aniu, ja w niedziele moge być najwcześniej o 12-tej, może Ewa by tez przyszła, jeszcze sie zdzwonimy,
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 21, 2017 20:08 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - widać, że idzie - s

wiesiaczek1 pisze:Aniu, ja w niedziele moge być najwcześniej o 12-tej, może Ewa by tez przyszła, jeszcze sie zdzwonimy,

ja jestem w pracy
nowej pracy...
---
:mrgreen:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 21, 2017 20:47 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - widać, że idzie - s

ewa_mrau pisze:
wiesiaczek1 pisze:Aniu, ja w niedziele moge być najwcześniej o 12-tej, może Ewa by tez przyszła, jeszcze sie zdzwonimy,

ja jestem w pracy
nowej pracy...
---
:mrgreen:

umówiłam sie z Łucją, będę ok. 12
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 21, 2017 21:38 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - widać, że idzie - s

ewa_mrau pisze:
wiesiaczek1 pisze:Aniu, ja w niedziele moge być najwcześniej o 12-tej, może Ewa by tez przyszła, jeszcze sie zdzwonimy,

ja jestem w pracy
nowej pracy...
---
:mrgreen:


a co teraz robisz?
:twisted:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 22, 2017 18:53 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - widać, że idzie - s

Kinnia pisze:
ewa_mrau pisze:
wiesiaczek1 pisze:Aniu, ja w niedziele moge być najwcześniej o 12-tej, może Ewa by tez przyszła, jeszcze sie zdzwonimy,

ja jestem w pracy
nowej pracy...
---
:mrgreen:


a co teraz robisz?
:twisted:

konserwator powierzchni płaskich -> czytaj: PaniSprzątaczka...
w całodobowej lecznicy
i okazało się, że tyłek to też mięśnie!
---
:mrgreen:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 23, 2017 10:20 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - widać, że idzie - s

ewa_mrau pisze:konserwator powierzchni płaskich -> czytaj: PaniSprzątaczka...
---
:mrgreen:

Super - będzie siła z kwalifikacjami do pomocy - byleś tylko miała wolne...


2017.10.21 i 22 - sobota i niedziela

Umówiona byłam z Dorotką na 9tą - prawie punktualnie zaczęłyśmy robotę. Dorotka szorowała szafki kuchenne, doszorowała trzy wiszące, ja - łazienkę. Najpierw Ludwik, potem płyn do spalonych piekarników i grillów, a potem punktowo w łazience - mleczko. Dorotka miała czas do 11tej, ja chciałam posiedzieć do obiadu. Tylko że przyjechał człowiek-burza Olgierd - miał tylko wywieźć przegrzaną pralkę. Zabrał pralkę, wyrzucił wiszącą szafkę z łazienki, umył wannę - jeszcze nie ale błysk, ale z grubsza, odetkał wannę i umywalkę, wystawił na korytarz resztę drzwi, popakował w wory i spuścił zsypem kupę śmieci, pozamiatał, poprzestawiał meble tak, by nie przeszkadzały, umył z grubsza drzwi wejściowe. No i zmusił mnie do umycia ścian, podłogi i szafki w wc… Sam kibelek też doszorowałam… Przyszła p.Łucja, trochę pozamiatała, trochę pogadałyśmy. Mniej więcej tak wyglądało około 15tej:

Obrazek * Obrazek * Obrazek * Obrazek

Zdjęć umytych przez Dorotkę szafek kuchennych nie zrobiłam… Zmęczona byłam po prawie 6ciu godzinach sprzątania, w domu zwyczajnie padłam.

Wiem, że po południu była Ola - nie sprzątała, rozmawiała z p.Łucją - chyba ta rozmowa dobrze p.Łucji zrobiła, była jej potrzebna.

W niedzielę ze ścierami szalały p.Łucja i Ola, wizytę złożyła Wiesiaczek - umyte została dolna część okna (p.Łucja), doszorowane zostały drewniane meble w pokoju - witrynka i wyższa komódka (Ola) - aż blask od nich bije, sami zobaczcie - w porównaniu z tą niską komódką. Do szorowania w pokoju jeszcze ta niska komódka i ławo-stół. Brakujące gałeczki komódek dokupione, chyba już zamontowane.
Do mycia jeszcze foteliki rattanowe i jeden ze sztucznego rattanu - z pokoju.

Obrazek * Obrazek

No i do mycia reszta szafek kuchennych - cztery stojące - jedna z szufladami, ostatnia wisząca, blat, kuchenka gazowa, lodówka.

Do zakończenia elektryka - tablica licznikowa, kuchnia. Dokupić trzeba dwa kinkiety do przedpokoju i lampę do wc, pomontować oprawy, gniazdka, pstryczki. Załatwić montaż licznika.

Wymiana spalonego przewodu i aparatu domofonowego. Wymiana kabla anteny TV - właśnie rozmawiałam, pan od domofonu załatwi wszystko bezśladowo po remoncie, pan od anteny dziś / jutro zajrzy i zdecyduje.

Łazienka i wc - oczyścić i pomalować sufit i ściany, zamontować oprawy oświetleniowe, kupić i powiesić szafkę w łazience, umyć wszystko na czysto, Potem pralka - ale potem.

Kuchnia - do zrobienia sufit i ściany, pas płytek nad blatem - płytki pewnie dziś dowiozę, obudowa rurek nad blatem, zdjąć i wyrzucić drewniany osmalony karnisz, pomyśleć o nowym, umyć okno. Panele podłogowe. Zabudowa szachtu….. płytę z oklejonymi krawędziami można zamówić, kwestia złotej rączki do montażu…

Mały pokój - do zrobienia sufit i ściany z gładzią / wyrównaniem, przepalona przecierka w wielu miejscach spadła. Panele. Karnisz. Obrobienie paskudnego lastrykowego parapetu - można później.

Obrazek * Obrazek

Duży pokój - właściwie tylko malowanie na czysto, uzupełnienie listew przypodłogowych, karnisz, no i nie wiadomo, co z oknem.

Panele - przedpokój, mały pokój, kuchnia - niedługo.

Drzwi - ościeżnice już pomalowane.

Grzejniki - montaż nie problem, są zawory, szukam tanio… Potrzebne dwupłytowe wys.60cm, zasilanie boczne, do kuchni max.40cm, do małego pokoju min,60cm, do dużego - min.80-90cm.

Karnisze - kuchnia i oba pokoje - w kuchni i małym pokoju mogą być montowane na ścianie - pręty stalowe, w dużym pokoju szyny sufitowe - wymiary podam, może ktoś ma na zbyciu?

Meble kuchnia - szorujemy, nie do końca się udaje, ale nie tracimy nadziei. Jest problem z szafką podzlewozmywakową - jedna ścianka kompletnie spuchnięte, chyba trzeba się rozejrzeć za nową szafką - może ktoś ma taką nadającą się do użytku? Drzwiczki pewnie da się przełożyć.

Obrazek

Meble przedpokój - trzeba będzie jakąś szafę wstawić - trochę później, wieszak na ścianę, lustro - próbuję odzyskać stare.
Meble duży pokój - do domycia, właściwie wszystko oprócz tapicerowanych ocalało, p.Łucja ma obiecaną kanapę i fotele.
Meble mały pokój - plaża… wszystko zniszczone i wyrzucone, ale nie będziemy się z tym spieszyć.

Jest jeszcze jedna sprawa - duże okno małego pokoju nad p.Łucją - nadal jest okopcone, Mieszka tam starsza pani, dziś jakaś sąsiadka powiedziała, że ta pani czeka na umycie, sama nie da rady. Zajrzę i spytam, na kogo czeka - być może na nas…

Potrzeby na dziś - szafka podzlewozmywakowa bez blatu, może być bez drzwiczek.
Szafka kuchenna wisząca 60-80cm - do łazienki.
Grzejniki.
Może ktoś ma?

Ciągle mi się coś przypomina - ciągle coś zmienia - przepraszam, sporo tego, czasem trudno ogarnąć…

Informacje o potrzebach rzeczowych i nie tylko, nr konta, rozliczenia - na 1-szej stronie wątku,

Stan finansów - wpłaty 1930zł, wydatki 204,94zł - dziękujemy bardzo.
Ostatnio edytowano Pon paź 30, 2017 8:59 przez kalewala, łącznie edytowano 2 razy
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 24, 2017 9:31 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - pracowity weekend - s

2017.10.23 - poniedziałek

Fotki robiłam dziś rano, wpuszczając pana malarza, wczoraj byłam w biegu…
Olgierdowe porządki i zamiatania niestety nieco „znikły”, ale za to tak wyglądają sufity w łazience i wc - przygotowane do gruntowania:

Obrazek * Obrazek

A tak ściany i sufit w małym pokoju:

Obrazek * Obrazek

Tu jest problem - na przepalonej powierzchni nie chce się trzymać gips, a trzeba ściany wyrównać. Dziś panowie przywieźli rolkę siatki i trzy wory gipsu, dodatkowa robota…
I jeszcze kuchnia - też przygotowana do gruntowania.

Obrazek * Obrazek

Jest różnica, prawda? Osadzona jest też szafka licznikowa.
Trudno powiedzieć, że widać koniec, bo do końca jeszcze daleko - ale widać postęp.

Nie pokazywałam Wam jeszcze, chyba zdjęć nie miałam, jak wyglądają po pożarze ściany zewnętrzne - z ościeży wytopił się styropian. I parapet wewnętrzny…

Obrazek * Obrazek

Pomierzyłam karnisze - dopisuję do potrzeb - obok szafki podzlewozmywakowej.
Szafkę wiszącą do łazienki odbieram w piątek, grzejniki - nadal potrzebne, ciągle szukam dobrej ceny.
Więc karnisze -
- do kuchni ścienny stalowy długości min.1,60m - okno ma 1,40m.
- do małego pokoju - stalowy ścienny dł.min.2,40m (okno 2,15m) lub sufitowy 3,10m
- do dużego pokoju - sufitowy 3,50m - okno na całej ścianie,

Nie dopukałam się do starszej pani z mieszkania piętro wyżej z osmalonym oknem, dziś znów spróbuję.
Nie zdołałam wczoraj kupić kinkietów do przedpokoju i wc, i dokupić płytek ściennych, nie dałam rady. Dziś to zrobię.

Stan finansów - wpłaty 1930zł, wydatki 204,94zł.
Staram się z oszczędzać….

Kochani, potrzebne są cały czas ręce do sprzątania - w mieszkaniu jest przeważnie tylko malarz, elektryk kończy - nie będzie „kolizji”. Trzeba doszorować resztę szafek kuchennych, kuchenkę gazową, lodówkę, małą komódkę, za chwilę do sprzątnięcia "na czysto” będzie łazienka i wc… Więc jeśli ktoś może choć na kilka godzin - prosimy o pomoc. Środki czystości i rękawiczki są, ścierki warto przynieść - szybko się zużywają, jakieś poręczne miski podrzucę….

Umawiać sie chyba najlepiej ze mną - blisko mieszkam... Bo Ewa_mrau w nowej pracy na drugim końcu miasta ciut uziemiona...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 24, 2017 17:10 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - potrzeby - str.1 i 5

byłam dzis na inspekcji, dwóch miłych Panów pracowało jak w ukropie,
umówiłam sie z Łucja na sobotę, bo wtedy Panów nie bedzie ,
oni podobno prosili żeby kiedy oni są nie przychodzic do sprzatania, o!
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 25, 2017 10:39 Re: Łódź FFA 2017 - pożar u P.Łucji - potrzeby - str.1 i 5

wiesiaczek1 pisze:byłam dzis na inspekcji, dwóch miłych Panów pracowało jak w ukropie,

Malarz i elektryk. Postęp widać?


wiesiaczek1 pisze:umówiłam sie z Łucja na sobotę, bo wtedy Panów nie bedzie ,
oni podobno prosili żeby kiedy oni są nie przychodzic do sprzatania, o!

No to bardzo zapraszamy w sobotę i niedzielę :) Okna chyba trzebaby umyć.... I drzwi wejściowe. I resztę szafek kuchnennych.... Roboty huk.



2017.10.24 - wtorek

Wiem, że remont posuwa się powoli, że nudne to-to, że nie ma dramatycznych zwrotów akcji… Dla mnie to lepiej, ale Wam nudno… Więc dziękuję, że zaglądacie, że czytacie.
Więc wczorajsza nuda - mały pokój, ściany. Pisałam, że na przepalonej powierzchni nie chce się trzymać przecierka i trzeba siatkować? No to osiatkowali, dziś biorą się za sufit. W łazience elektryk wyciął ten pasek z płytek - pod kabelek do lampy. I zagipsował. I na razie tak zostawiamy. Przy okazji zagipsował pracowicie przeze mnie wyszorowane płytki, ale chyba mu wybaczę

Obrazek * Obrazek

Od elektryka zręcznie przechodzimy do oświetlenia - drogą kupna zostały nabyte kinkieciki do przedpokoju i wc - najtańsze w Castoramie, na olx też tańszych nie znalazłam, ale wcale nie brzydkie. I żaróweczki ledowe. Trzy. Nie wiem, dlaczego nie cztery - albo zmęczona byłam, albo zabrany w celach transportowych (płytki ścienne) kolega Olgierd za bardzo mnie poganiał, on nerwowy, leci biegiem, ja muszę pomyśleć. Kinkieciki - pojedynczy do wc, pojedynczy i podwójny do przedpokoju. I paczka płytek ściennych Daria 25*35xcm, Dlaczego takie? Ano dlatego, że potrzeba ok.30szt, w paczce jest 16, i z mojej kuchni została niepotrzebna paczka z kawałkiem - a wzorek neutralny, bardzo delikatna jaśniutka krateczka, a raczej cień krateczki. Potem na chwilę do mnie po resztę płytek i fugę - też została. Za klej i robociznę trzeb będzie zapłacić…

Obrazek * Obrazek * Obrazek

No.. A kolega pochodził po mieszkaniu, poświecił latarką, popatrzył na drewniane komódki i ich przyniszczone blaty i coś tam bąknął, że została mu resztka lakieru do drewna. Może ta myśl przerodzi mu się w czyn?

Niecierpliwa jestem - pogrzebałam po olx. I są karnisze - do kuchni pojedynczy za całe 35zł już jest, do małego pokoju podwójny z ozdobnymi końcówkami za 90zł dziś odbiorę.
Zanim kupiłam, sprawdziłam ceny w Leroy Merlin - pojedyncze od 50zł wzwyż, podwójne max,3m - od 150zł w górę, w Castoramie podobnie.

Obrazek * Obrazek * Obrazek
Obrazek * Obrazek

Do dużego pokoju trzeba będzie kupić szynę sufitową dwutorową PCW dł. 3,50m, w Castoramie taka szyna 65zł + lista maskująca ca 35zł, zakończenia ca 20zł, żabki ok.60-70szt, - może lepiej kupić 100szt 42zł niż 60 za 39zł? I tu oszczędzić się nie da, na olx szyny nie znajdę…

Wytłumaczę się z tych „artykułów dekoracyjnych” - chciałabym przekazać p.Łucji mieszkanie takie, by nie musiała wzywać kolejnych fachowców do montowania różnych drobiazgów. I jak najbardziej podobne do starego. Obrazki itp - mam zdjęcia, prosiłam pana malarza, by zostawił dziury w ścianach - postaramy się, by wróciły na swoje miejsce.

Stan finansów - wpłaty 1980zł, wydatki 373,284zł - mamy 1606,72zł

Do potrzeb dodajemy szafę do przedpokoju - najlepsza byłaby taka 150-180cm, wys.2,40cm - czyli z nadstawką.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 25, 2017 13:03 Re: Łódź FFA 2017 - pożar remontowa nuda i potrzeby - str.1

Właśnie przelałam na konto Ani 480 zł . Są to pieniążki uzbierane z opłat za zgłoszone zdjęcia do konkursu wyborów Miss i Mistera Miau . Wspólnie z uczestnikami konkursu ustaliliśmy ,że beneficjentem nagrody tym razem będzie p. Łucja .
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70656
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 25, 2017 14:06 Re: Łódź FFA 2017 - pożar remontowa nuda i potrzeby - str.1

Ewa L. pisze:Właśnie przelałam na konto Ani 480 zł . Są to pieniążki uzbierane z opłat za zgłoszone zdjęcia do konkursu wyborów Miss i Mistera Miau . Wspólnie z uczestnikami konkursu ustaliliśmy ,że beneficjentem nagrody tym razem będzie p. Łucja .

Bardzo Wam dziękujemy :)))
Bardzo :1luvu:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 26, 2017 6:20 Re: Łódź FFA 2017 - pożar remontowa nuda i potrzeby - str.1

Ania, a co z telewizorem ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 26, 2017 12:02 Re: Łódź FFA 2017 - pożar remontowa nuda i potrzeby - str.1

pisiokot pisze:Ania, a co z telewizorem ?

Był sprawdzany, podobno nieczynny - ale na razie nie rozglądamy się za nowym, trzeba ten remont ogarnąć...

2017.10.25 - środa

Bardzo dobra wiadomość i dla mnie - bardzo przyjemnie i duże zaskoczenie - taka wiadomość ”Właśnie przelałam na konto Ani 480zł. Są to pieniążki uzbierane z opłat za zgłoszone zdjęcia do konkursu wyborów Miss i Mistera Miau. Wspólnie z uczestnikami konkursu ustaliliśmy, że beneficjentem nagrody tym razem będzie p.Łucja”.
Aż 480zł - to wielka pomoc. Nie wiem, jak dziękować, brak mi słów…

Obrazek


Zastój remontowy…. Bo gipsowanie, potem szlifowanie wymaga czasu, i spektakularnych efektów z dnia na dzień nie widać. No bo popatrzcie - sufit zagipsowany, musi wyschnąć, potem szlifowanie - i co, mam Wam przez kolejne dni pokazywać ten sufit?
Za to na zdjęciu z łazienki lepiej widać mój unicestwiony trud szorowania płytek - ale doszorowałam z czarnego, doszoruję i z białego.

Obrazek * Obrazek

Zamontowane są gniazdka w łazience i skrzynka licznikowa - w przedpokoju.
Dowiozłam ten karnisz do małego pokoju.
Rzeczy p.Łucji wyniesione w workach foliowych na balkon zabezpieczone są dodatkową warstwą grubszej folii.

Obrazek * Obrazek * Obrazek

I niestety od soboty do środy przestój - długi weekend…. Tzn może będzie pan od płytek ściennych w kuchni, malarz wraca w czwartek, a elektryk na razie nie ma co robić - montować oprawy i osprzęt będzie po malowaniu.
Za to można sprzątać, sprzątać, sprzątać - na pewno okno w kuchni, szafki kuchenne, drzwi wejściowe - zapraszamy.

Stan finansów - wpłaty 2460zł, wydatki 463,284zł - mamy 1996,72zł

Trochę zmęczona jestem, wybacznie zdawkowość...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21151
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Damian- iza71koty i 114 gości