Troszkę było telefonów ostatnio,ale wciąż kiepskie. Nic nie da się sensownego wybrać.
Trójeczka ma już 7-mcy. Niedługo szykuje się do sterylizacji/kastracji.
Jedna koteczka chyba już ma delikatną rujkę,jednodniową,dwudniową.Dojrzewa.
Tej z gorszymoczkiem ciągle wdaje się stan zapalny,oczko będzie do usunięcia:(
Ciocia mimbla64 wczoraj była zrobić nową sesję. Dziękuję
Wciąż nic nie działa...domków brak. Jestem załamana,gdyby nie optymizm mojej Koleżanki ,u której ciągle są byłoby kiepsko,baaaardzo kiepsko.
Do ogłoszeń można dodać ,że ich mama była testowana i jest ujemna. To taka szansa na to,że one też...
Najgorsze,że dziczą do obcych
uciekają,choć nie są agresywne.
Do opiekunki miziaki,choć chłopczyk zaczyna dawać czadu,podgryza nogi,robi demolkę w mieszkaniu,to wulkan energii i pomysłów.
Rozwinąć rolkę papieru,rozdrapać ją i rozwlec ją po chałupie? No problem
Mówisz i masz