spondylus pisze:Dziękuję. Kocur nie jest wykastrowany. A czy zapaleniem nie miałby problemów z sikaniem? On sika bez problemów.
Nie sika bez problemów, skoro poza kuwetą (lub w miejscach, w których do tej pory nie robił).
Kot może sikać, ale z towarzyszącym mu bólem lub dyskomfortem - tego możesz nie zauważyć.
Często ból właśnie skłania koty do załatwiania się poza kuwetą. /chyba, że Twój kot jest wychodzący i w ogóle nie korzysta z kuwety/
Jeśli w pęcherzu gromadzą mu się kryształki lub kamienie to początkowo możesz nie zauważyć problemów (czyli "kot sika normalnie"). Dopóki do cewki moczowej nie trafi kamień takiej wielkości, że ją zatka. I wtedy w pęcherzu cały czas gromadzi się mocz, który nie ma ujścia, a metabolity z niego przedostają się do krwiobiegu i zatruwają organizm. Widziałam kota odratowanego z takiego stanu w ostatnim momencie. O bólu jaki to musi sprawiać lepiej nie pisać.
Zadzwoń do kliniki i zapytaj czy pobierają kotu moczu na miejscu czy masz sam złapać jak będzie sikać.
To nie musi być w ogóle problem z pęcherzem, ale kot ma już swoje lata i jeśli objawy są widoczne to zawsze lepiej zdiagnozować problem zanim będzie już w zaawansowanym stanie.