15-letni kot z przewlekłym zapaleniem trzustki - żywienie

Witajcie,
tożsamy post zamieściłam na Forum Krakvet, ale pomyślałam, że może i tutaj znajdę jakąś pomoc, na którą bardzo liczę...

mój 15-letni, sterylizowany, kotek od ponad miesiąca, jest pod stałą kontrolą weterynarza w związku ze zdiagnozowanym przewlekłym zapaleniem trzustki.

Dostaje codziennie 1/2 leku sterydowego (wlew strzykawką do pyszczka) oraz okresowo, u lekarza, zastrzyki z antybiotyku i podskórne kroplówki witaminowe.
Miał robione szczegółowe badania z krwi oraz USG jamy brzusznej.
Wyniki wyszły całkiem niezłe. Owszem, ma sporo podwyższoną amylazę i leciutko obniżony poziom leukocytów, ale inne parametry są w normie (nerki zdrowe).

Niestety wygląda na to, że boryka się również z problemami uzębienia, na co wskazuje brzydki zapach z jamy ustnej oraz spory kamień nazębny, którego (jak się dowiedziałam), z uwagi na wiek, nie poleca się już usuwać pod narkozą.

I tu pojawia się problem obecnie największy: kotek wprawdzie pije, ale je bardzo, bardzo niewiele.
Przez całe życie był przyzwyczajony jedynie do karmy suchej, dla kastratów (początkowo Hills, potem Royal Canin, obecnie od czasu diagnozy, specjalny, weterynaryjny, Royal Canin dla kotów z zapaleniem trzuski) i nawet w początkach choroby jadł całkiem chętnie, po czym nagle przestał.

Próbowałam wszystkiego: uchodzących za smakołyki karm mokrych (żadnej nawet nie tknął!) oraz rozmaczania w wodzie i mleku karm suchych. To ostatnie dało chwilowy efekt.
Ucieszyłam się bardzo, ale niestety przedwcześnie, bo z każdym kolejnym dniem je tę namaczankę coraz bardziej z łaski i w coraz mniejszych ilościach.

Do ludzkiego jedzenia kotek nigdy nie był przyzwyczajony i nie wykazywał nim zainteresowania.
Przez całe życie jadł tylko suchą karmę, bo nic innego mu nie smakowało.

Wiem, że z uwagi na zęby powienien jeść papki, ale co zrobić jeśli absolutnie ich nie chce? Żadnych :(

Jestem załamana, kotek jest dla mnie wszystkim. Nie wyobrażam sobie, że mogłabym go stracić.
Proszę o jakieś sugestie żywieniowe. Będę ogromnie wdzięczna!

Dodam, że fizycznie kotek jest w przyzwoitej kondycji, interesuje się światem, przychodzi na pieszczoty etc.
Gdyby nie problem z jedzeniem mogłabym powiedzieć, że przy swojej trzustkowej chorobie ogólnie trzyma się dobrze.

powiem tyle
papki nie słuźą kocim zebą
jeszcze jak jest kamien
sa preparaty dodawane do jedzenia ktore mają miec wplyw na kamien
a czy kic da sobie przemywac w pyszczku np wacikiem patyczkiem czy ggazikiem

Jak wyglądają te zęby i dziąsła?
Faktycznie są w tragicznym stanie? Jeśli tak - to rozważyłabym jednak ich czyszczenie, usunięcie martwych zębów etc - ale pod narkozą dobraną konkretnie pod kątem kota z zapaleniem trzustki (np. bardzo ważne jest podawanie kroplówki przez cały czas trwania narkozy). Bo bardzo chore dziąsła to cierpienie dla kota, ryzyko bardzo poważnych powikłań (bakterie z takich dziąseł sieją się po całym organizmie) a kot młodszy nie będzie i w lepszym stanie niż teraz też pewnie nie. Jeśli dane będzie mu pożyć jeszcze kilka lat - to jak on będzie żył z tak chorymi zębami i dziąsłami?
Jak ma jeść?
Tak się nie da na dłuższą metę.

Jeśli te dziąsła to po prostu kamień ale nie sprawiają kotu dużych dolegliwości - to karmienie kota papką jest bez sensu, może nawet dodatkowo zaostrzać objawy, bo papka obkleja dziąsła, zęby, namnaża się w tym ogrom bakterii co rozjątrza stan zapalny.

Jednym z objawów zapalenia trzustki jest brak apetytu - więc dodatkowo kot powinien dostawać jedzenie o takiej fakturze by mu jak najbardziej smakowała.
Należy mu też podsuwać pokarmy może nie do końca dietetyczne jeśli chodzi o trzustkę - ale takie by je jadł i by zasad diety drastycznie nie łamały.
Poprobowałabym też karm innych firm - ja akurat RC nie lubię.
Można spróbować podawania leków stymulujących apetyt.

Dlaczego kot dostaje teraz steryd? I od kiedy?
Jak on się w ogóle czuje?
Jak się czuł gdy byl diagnozowany?

Przepraszam,że tu, ale Blue-napisałam PW błagam o pomoc

Kolejna konsultacja z weterynarzem poddała jednak w wątpliwość, by głównym problemem mojego kota z apetytem był stan zębów.
Pani weterynarz obejrzała uzębienie i stwierdziła, że owszem jest na nim kamień, ale jama ustna nie jest w jakimś szczególnie złym stanie i raczej nie tu należy szukać głównej przyczyny choroby.
Prawdopodobnie brak apetytu wynika z zapalenia trzustki.
Mój kot był zawsze kotem bardzo wybrednym jeśli chodzi o jedzenie. Żadna karma mokra nie wchodziła mu w ogóle. Nigdy nawet nie chciał spróbować, choć podtykałam różne rodzaje.
Teraz nie chce jeść już też żadnej suchej (wcześniej jadł bez problemów Royal Canin dla kastratów, a potem przez krótki czas, do momentu, gdy w ogóle odmówił przyjmowania jedzenia, karmę trzustkową).
Jedyna rzecz, którą na ten moment toleruje, to polędwica w plastrach (!), ale też nie nie rzuca się na nią zbyt chętnie, choć kiedyś bardzo lubił.
Wiem, że to nie jest dobry pokarm dla kota, ale skoro NIE CHCE żadnym sposobem JEŚĆ NIC INNIEGO, to daję mu chociaż to.
Weterynarz o tym wie i oczywiście nie pochwala, ale też uważa, że na razie trzeba mu dawać cokolwiek co zechce zjeść.
Jestem załamana całą sytuacją. Tracę już nadzieję.
Wizyta u weterynarza, to dla mojego kota ogromny stres. Najpierw nie daje się złapać do transportera, potem w trakcie wizyty, trzęsie się, a po powrocie do domu szuka odosobnienia i długo zajmuje mu dojście do siebie, wiec nie wyobrażam sobie codziennego jeżdżenia z nim na podawanie kroplówek....

Bardzo kocham mojego kota, zrobiłabym dla niego wszystko, a widzę, że realnie mogę zrobić coraz mniej. Wszystkie próby kończą się fiaskiem.
Nawet gdy jednego dnia jest z tym apetytem odrobinę lepiej, to następnego znów gorzej. I tak w kółko.
Podawanie tabletki na pobudzenie apetytu nie skutkuje.

U ludzi zapalenie trzustki boli, jak cholera. Czy kot dostaje jakieś p.bólowe?

Mój kot też ma kłopoty z trzustką, jako dodatek do przewlekłego zapalenia jelit.
Rzeczywiście, choroby trzustki są bardzo bolesne, a przy tym trzeba bardzo uważać na to, co się kotu podaje. Pewnie już wiesz, że niektórych leków trzeba unikać, bo mogą pogorszyć stan pacjenta. Dotyczy to przede wszystkim niesterydowych leków przeciwzapalnych i przeciwwymiotnych. Tu jest dobry artykuł: http://weterynarianews.pl/zapalenie-trz ... a-odslona/ , ale niestety od niedawna dostępny tylko po wykupieniu subskrypcji

Pytasz, co możesz dać kotkowi do jedzenia. U mojego na kłopoty z apetytem świetnie działa mokra karma Applaws w bulionie: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ?rrec=true - dużo mięsa i bardzo niska zawartość tłuszczu (np. w wersji z kurczakiem i kaczką 0.1%, w innych co najwyżej 1%) lub Porta 21: http://www.zooplus.pl/shop/koty/karma_d ... ?rrec=true - też tylko 0.5% tłuszczu. Zaaprobowane przez panią dr dietetyczkę z UP we Wrocławiu, z którą konsultowała się pani dr gastroenterolog prowadząca naszego kocurka. Drogie i trudne do kupienia poza netem, ale sprawdzone na 13-latku z zapaleniem trzustki i jelit.
A tak przy okazji: skąd jesteś? Może w okolicy mieszka ktoś, kto ma taką karmę i mógłby Ci dać trochę do wypróbowania.
I przede wszystkim kciuki za powrót apetytu i dobre samopoczucie kociaczka :ok:

Dziękuję serdecznie za porady

Problem mojego kotka polega przede wszystkim na tym, że odmawia jedzenia praktycznie wszystkiego.
Nawet będąc zdrowym był bardzo wybredny. Nigdy nie lubił żadnej mokrej karmy. Jedynie suchą - kiedyś Hills, a potem Royal Canin dla kastratów.
Teraz odmawia nawet suchego. Pije dużo mleka, wody i je tę wspomnianą wyżej polędwicę.
Wątpię, żeby przekonał się do czegoś innego, choć bardzo bym chciala.

Dziś jedziemy na konsultację do p. dr. Doroty Sumińskiej. Zobaczymy co ona powie....

Ps. Jestem z Warszawy.

Anna1412, dużo zmieniło się w leczeniu trzustki ostatnie 10 lat, w tym podejście do pacjenta. Kiedyś było tak, że kotu z objawami choroby zabraniano jeść a energię miał podawaną tylko w kroplówkach. Teraz sprawdza się podejście, że póki kot je i ma ochotę to ma jeść, a do tego leki. Wiem, bo sama mam trzustkowca w domu, i to bez możliwości podawania sterydu.

Jednak skoro Twój kot jeść nie chce, to na mój rozum powinien codziennie mieć kroplówki żywieniowe, niezbędne leki itd podawane właśnie w formie dożylnej. najdłużej 3 tygodnie codziennie podawałam kotu kroplówki, co 4 dni miał badania krwi, ale udało się go ładnie wyprowadzić. Dobrze nauczyć się podawać je samemu jeśli kot źle reaguje na weterynarza (stres) albo rolę odgrywa cena/brak bliskiego zaufanego weta.

Witam! Jak zakończyła się sprawa z kotkiem ? Jak wykryto zapalenie trzustki i ile trwało leczenie ? Mamy identyczna sytuację. Kotka dziąsła w kiepskim stanie, kamień , 16 lat... największym czynnikiem ryzyka jest otyłość . Powiedziano nam, że ma małe szanse na przeżycie narkozy. Po podaniu leków na dziąsła zaczęły się problemy z wymiotami , wyszła podwyższona lipaza i lipaza specyficzna - także jest podejrzenie zapalenia trzustki

Naszej kotce nie robiono usg . Niby ta lipaza specyficzna wystarczy . Norma do 3,5, u nas jest 4. Mam wątpliwości szczerze mówiąc . Dopiero dzisiaj przyszły wyniki, nie wiem co robić. I jeszcze te dziąsła

15-letni kot z przewlekłym zapaleniem trzustki - żywienie

Kto przegląda forum