Problem w mojej głowie,z Nowym domownikiem

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 19, 2017 13:54 Problem w mojej głowie,z Nowym domownikiem

Witam Serdecznie !!!
Właściwie nie będe się rozpisywać,ale szukam porady,bo sama już nic nie wiem
2 dni temu przygarnełam ok 3 ms kotkę,w domu już jest 2 letnia,ale to nie ich wzajemne stosunki mnie martwią,tylko to że maluch do tej pory mieszkał pod moim domem w "dzikim "miocie.Chciałabym go nauczyć żyć w domu,oczywiście jako kot wychodzący.Na tę chwilę staram się mu ograniczać wyjscia na pole,ponieważ jest w trakcie leczenia na świerzbowca,no i wogóle chce mu odporność podnieść,wagę itd itd.Nie mam jednak serca go całkowicie zamykać,bo widzę że mu się tęskni za rodzenstwem,skacze po drzwiach,miauczy.Jak go zabawie to jest ok ,ale niedługo wracam do pracy i nie bede w stanie poswięcać mu całego dnia. A nie chcę żeby siedział na polu cały czas,łapiąc bakterie,bo leczenie bedzie bez sensu.Ogólnie jest ggrzeczny,spi w nocy,po prostu kochany kociak.
Czy jest szansa aby go nauczyć życia także w domu?

wegielek31

 
Posty: 2
Od: Wto wrz 19, 2017 13:32

Post » Wto wrz 19, 2017 14:16 Re: Problem w mojej głowie,z Nowym domownikiem

Tak, jest szansa, jeśli już teraz przestaniesz kociaka całkowicie wypuszczać. Poza tym jeśli maluch ma na oko 3 miesiące, za kolejne 2,5-3 miesiąca z jednego z takich spacerów może wrócić w ciąży ;)
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 19, 2017 14:26 Re: Problem w mojej głowie,z Nowym domownikiem

Ja go chcę wysterylizować .

wegielek31

 
Posty: 2
Od: Wto wrz 19, 2017 13:32




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Zeeni i 490 gości