Zatkany nos.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 19, 2017 10:06 Zatkany nos.

Szukam podpowiedzi, inhalacje u kota na zatkany nos, zatoki, jest w trakcie leczenia, ale teraz nos spuchł i jest jedna strona zatkana. Myślę o okladach i inhalacji. Trochę pomaga ściąganie gruszka, ale szukam czegoś nie inwazyjnego do wsparcia.
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ

Post » Wto wrz 19, 2017 10:14 Re: Zatkany nos.

Inhalacje z olejku pihtowego. Tylko ten. U mnie się sprawdza, przy calici i przewleklym zapaleniu zatok u kotki.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto wrz 19, 2017 10:17 Re: Zatkany nos.

Ja do inhalacji parowej używam olejku Olbas który polecił mi doktor Jagielski z Warszawy.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto wrz 19, 2017 10:25 Re: Zatkany nos.

Super, lecę po olejki. A jeszcze technika, jak to zrobić. Tzn. Robicie to jak ludziom? Czy macie sposob aby kot "współpracował"
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ

Post » Wto wrz 19, 2017 10:35 Re: Zatkany nos.

Ja daję parę kropel do szklanki i zalewam wrzątkiem, potem przykrywam kocem kontenerek z kotem i szklanką obok, ale trochę dalej aby kot łapką nie wylał viewtopic.php?f=1&t=152219&start=1170&hilit=inhalacja+Jasia#p10312992
albo tu widoczniej viewtopic.php?f=1&t=172120&p=11353306&hilit=inhalacje+z+olejku#p11353306

Inhalacja parowa z olejku wpływa na upłynnienie wydzieliny i zmniejszenie obrzęku błony śluzowej nosa oraz ułatwia oddychanie.
Ostatnio edytowano Wto wrz 19, 2017 10:43 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto wrz 19, 2017 10:37 Re: Zatkany nos.

Moja nie współpracuje. Ale lubi spać w szafie albo w wersalce. Zamykam szafę stawiając średni słoik z 10 kroplami na 15 minut. Plus inhalujemy się wszyscy, czyli na noc garnek z wrzątkiem plus 30 kropli i pozamykane wszystkie okna aby się nie wietrzylo.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto wrz 19, 2017 10:57 Re: Zatkany nos.

Mam olejek, pomysł z transportem super. A noski miały opuchnięte od gluta? I czy uzywalyscie gruszki? Do ściągania gluta? Mi kilka razy pokazała sie krew. Ale widzę w linku foto, ze tez jest czerwono :-(. Tolek ma z posiewu pasteurella multocida, i odporne to na antybiotyki, mamy juz 4-ty. A nos wielki, zatkany, teraz jest lepiej, ale jedna dzurka zatkana i opuchnięte jak bokser po walce. Jeszcze chyba u mamy jest mały nawilżacz powietrza, może i to ustawić z olejkiem? Przepraszam za błędy, ale jestem w drodze i mam tylko telefon, pisze sie fatalnie...
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ

Post » Wto wrz 19, 2017 11:11 Re: Zatkany nos.

Ja nie używałam gruszki. U mnie pasterella była wrażliwa na enrofloksacyne, ale po kilku dniach musiałam przerwać leczenie, bo kotka przestała jeść. Jak są bardzo zajęte drogi oddechowe i zalepiony nos to wchodzę z unidoxem na który bardzo dobrze reaguje.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35338
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto wrz 19, 2017 11:11 Re: Zatkany nos.

Ja używałam gruszki dla bebisiów jak i zaopatrzyłam się w aspirator do nosa https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... _zSMcVupLg
ale zdecydowanie nie polecam, gruszeczka o wiele lepsza i skuteczniejsza (jak najmniejszy rozmiar) https://www.cefarm24.pl/gruszka-katar-s ... anity.html
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40245
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto wrz 19, 2017 11:18 Re: Zatkany nos.

Teraz daje biotaksym, poprzednie trzy min.unidox nie pomógł. Wrócę za kilka godzin i robie inhalacje. 1 x dziennie? Czy częściej? Taka gruszka ściągam gluta
Obrazek Jeśli kupiłam i nie zapłaciłam, sprzedałam i nie wysłałam itp = zapomniałam jestem tylko człowiekiem. Napisz do mnie g.monika@wp.pl

MonikaWarszawa

 
Posty: 4196
Od: Sob maja 14, 2005 13:15
Lokalizacja: Warszawa Praga Północ




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 287 gości