Nie wiem, dlatego pytam. To moja pierwsza kotka. Wziałem ją z jakiejś szopy, jej mama była rozjechana. Została tylko ona sama. Tyle przeszła i brakuje jej tylko jeszcze jakiś problemów z sercem.
Najpierw miała robale w uchu bardzo niebezpieczne i leczyłem ją we wrocławiu 2-3 msc. Były bardzo głęboko. Sterylke musiała mieć też wyjątkowo szybko. Miała cykle rujkowe za szybko o dużo i była to sterylka nagła.
Ma uczulenie na kurz. Jeszcze mi brakuje żeby miała coś z serduszkiem. Chyba bym nie wytrzymał tego.
Teraz przeprowadziłem się za granicę, zaczęło się ukłądać wszystko, przyzwyczaiła się do domku, poznała koleżanki mojej sąsiadki. NAGLE to dyszenie.... Bardzo się boje ale może to moja paniczna strona się odzywa i nie ma problemu. Po prostu się męczy i to kocie ADHD jak ktoś wyżej napisał.