kociak na 90% ma FIP - pomocy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 13, 2017 19:35 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

ropucha pisze:Proszę, nie dawaj mu tego metacamu! Ten lek w zasadzie w ogóle nie powinien być stosowany u kotów, a jeśli już, to jednorazowo, w przypadkach silnego bólu pooperacyjnego. A nie serią przez 5 dni, bo kot ma "trochę podwyższoną temperaturę" 8O
O co tu chodzi? Rozwalić kotu nerki, wątrobę i trzustkę, żeby zbić lekką gorączkę? 8O

Podpisuję się pod tym. Weterynarze dość bezmyślnie zalecają podawanie Metacamu, a u kotów bardzo łatwo go przedawkować i skutki mogą być tragiczne. Miałam kiedyś kotkę, której nie udało się uratować po przedawkowaniu tego leku.
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro wrz 13, 2017 19:58 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

to co mu mogę dawać na gorączkę? Czuję że jest dość ciepły ale nie mam jak mu zmierzyć, wet mu mierzyła i mówiła że ma 40 stopni
Obrazek

MaraJade

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Śro wrz 13, 2017 10:42
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro wrz 13, 2017 20:07 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

Chłodny ale nie lodowaty okład na brzuch i wewnętrzne strony ud. Jeśli gorączka utrzymuje się tyle dni, kot powinien być nawadniany, jeśli nie dożylnie, to podskórnie.
Zmień jak najszybciej weterynarza! Nie czekaj na tamte wyniki, idź jutro do kogo innego, bo kot niepotrzebnie się męczy. Powinien już dawno dostać inne leki!
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 13, 2017 22:03 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

Kiedyś mojemu kociakowi z powikłaniem poszczepiennym podawano jednoczesnie metocan i tolfedine. Sama zobaczylam, że jest cos nie tak i pojechałam do Karas Tęczy (to nieprawda, że zna sie tylko na dermatologii) tam sie dowiedziałam, e ten zestaw mógł spowodowac krwotoczne zapalenie jelit. To samo powiedział Marciński na USG. Po odstawieniu leków kociak ozdrowiał.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Śro wrz 13, 2017 22:28 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

Z tym, że w przypadku kota z tego wątku nie chodzi raczej o całkowite odstawienie wszystkich leków, a o zmianę leków na właściwe.
Kot ewidentnie jest bardzo chory a jakiś konował chce go uzdrowić Metacamem zamiast szukać przyczyny gorączki i dobrać odpowiednie leczenie.
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 14, 2017 7:14 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

nikt nie chce go uzdrawiać metacanem - czekamy na resztę wyników które mają być w piątek, do tego czasu nie ma diagnozy więc nie wiadomo czym leczyć. Przychodnia do której z nim jeżdżę ma dobre opinie, polecił mi ją mój sąsiad a i na tym forum widzę w wątku o częstochowskich weterynarzach że też ludzie dają dobre oceny.
Obrazek

MaraJade

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Śro wrz 13, 2017 10:42
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw wrz 14, 2017 7:44 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

Wiesz, z całym szacunkiem do weta i opinii o nim, trzeba mieć ograniczone zaufanie. Dociekać , pytać, nie odpuszczać. Nie wiem co oni robią z badaniami i jakie zostały pobrane. Dziwię się, że ty nie wiesz. Bo czas oczekiwania jest ważny a leczenie winno być wdrożone najszybciej. U mnie badania są wysyłane kurierem do Warszawy. I są tego samego dnia jeśli do południa były pobrane. Jeśli wieczorem to mam je rano następnego dnia. I mam je także na swym mailu! Mówimy o morfologii, pełnej biochemii...
Nasza wetka ma " przeczucia " dobre i potrafi postawić diagnozę, która badania tylko potwierdzają. Nie zostawia kota bez leczenia. Zanim by przyszły po kilku dniach i zanim by leki odpowiednie podano to kot by mi odpłynął.
Nie wyobrażam sobie by mój kot bez leczenia, w gorączce...czekał kilka dni na leczenie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw wrz 14, 2017 11:09 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

właśnie byłam u innej wetki i powiedziała mi żebym się trzymała poprzedniej przychodni i lekarek bo są dobre. Potwierdziła że metacam to dobry wybór na teraz gdy jeszcze nie wiadomo co mu jest a jest stan podgorączkowy.
Nie wiem czy ktoś zaglądał do wyników z linka którego podałam, jest tam morfologia, FIV, FeLV, wyniki biochemi będę miała jutro. Kot miał do tego USG brzucha które nic nie wykazało i został obsłuchany i obejrzany z każdej strony - też nie znalazła nic podejrzanego. Nazwanie jej w takim przypadku konowałem jest dla mnie jak najbardziej nie na miejscu...
Obrazek

MaraJade

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Śro wrz 13, 2017 10:42
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw wrz 14, 2017 11:59 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

a czy byl badany mocz ?
wrazie czego rtg calego ciała
z uwagą na płuca
to czesto jest nie słychac
jeszcze jedna sprawa to leki ktore brał
mogly na cos zaszkodzic

anka1515

 
Posty: 4089
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Czw wrz 14, 2017 12:01 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

Uwierz nam, Metacam to jest fatalny wybór. A jutrzejsza biochemia może nie dać żadnego wyjaśnienia i przynieść ostatecznej diagnozy. I co? Nadal kot będzie dostawał Metacam? Aż dostanie zapalenia żołądka i wrzodów? Kot przy gorączkach powinien być nawadniany, a twój nic nie dostaje :( Mam nadzieję, że razem z biochemią zlecony był też jonogram. Czy wet zlecił też inne badania?
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5596
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 14, 2017 12:07 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

Super że wetka robi diagnostykę, zrobiła badania krwi i usg - to jest bardzo na jej plus.
Szkoda że tyle trzeba czekać na wyniki badania krwi - bo badanie w środę a wynik w piątek - to naprawdę długo przy zwykłej biochemii.
Kiepsko że zaleciła Metacam - bo to lek który u kotów powinien być stosowany w ostateczności, doraźnie.

Są mniej obciążające leki obniżające gorączkę (i nawet skuteczniejsze - plus sposoby niefarmaceutyczne) - moim zdaniem kot w czasie oczekiwania na wyniki powinien mieć już podany jakiś wszechstronny antybiotyk oraz lek podnoszący odporność.
Biochemia wiele nie wyjaśni w temacie czym spowodowana jest gorączka więc czekanie na nią z wejściem z antybiotykiem jest kiepskim pomysłem.
Nie ma sensu zwlekać bo jeśli to infekcja to ma czas się rozbujać.

Mam nadzieję że w brakujących jeszcze wynikach będzie jonogram - skoro kot dopiero teraz zaczyna zmieniać zęby to jest to oznaka albo toczącej się już od dawna jakiejś choroby albo zaburzeń w gospodarce wapniowo-fosforanowej. Co czasem w zaostrzeniu przebiega z gorączką.

Blue

 
Posty: 23482
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw wrz 14, 2017 12:09 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

Wet nic nie robi, kot tygodnie gorączkuje, czeka aż ludzie podejmą decyzję co z nim dalej... Ciekawe czy ze sobą czy dzieckiem też by tak czekano. Ręce opadają.
Nie chcę być złym prorokiem ale to może źle się skończyć dla kota. Gorączka nie wzięła się bez przyczyny.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55353
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto wrz 19, 2017 10:27 Re: kociak przestał się bawić - proszę o interpretację badań

witam, małe uaktyualnienie:
w piątek otrzymałam wyniki biochemi które wskazują na FIP, pod tym linkiem: http://internetdesigns.eu/totoro/badania.17.09.2017.JPG
Pani wet dała nam znowu Metacam i na moją prośbę antybiotyk Synulox. Nic innego nie zaproponowała choć pytałam o wszelkie inne badania jakie można zrobić. Spisała kota na straty. Więcej się tam już nie pojawię, bardzo mnie pani zdenerwowała.
Znalazłam inną przychodnię weterynaryjną gdzie zupełnie inaczej nas potraktowano. Niestety w 90% to FIP ale w ten sam piątek kotek dostał w innej przychodni zastrzyki na wzmocnienie, odporność, dali mi jakieś brązowe kapsułki z brązową galaretką też na wzmocnienie do podawania codziennie, do tego ten Synulox i Metacam. W Sobotę pojechaliśmy na drugą serię zastrzyków - nie umiem stwierdzić jakie, nie mogę odczytać w książeczce. Jest naklejka Zylexis. Dostał też kroplówkę. I w piątek i w sobotę miał USG brzuszka i nic nie wykazało. Niestety miałam wrażenie że coraz ciężej mu się oddycha, w niedziele jak liczyłam oddechy na minutę podczas snu to wyszło 42 :( W poniedzialek znowu z nim pojechałąm bo nie podobał mi się jego oddech - był cichy ale jego brzuszek bardzo pracuje i tak samo klatka piersiowa pod gardłem. Okazało się że ma już trochę płynu w jamie opłucnej :(:(:(:( Dostał loxicom i furosemid i normalnie nie mogłam uwierzyć jak mu sie polepszyło!!! Byłam taka szczęśliwa jak go wczoraj widziałam aż uwierzyłam że jest jakaś szansa! Biegał, właił wszędzie, nawet próbował się bawić, był taki jak dawniej, myślałam że zwariuję ze szczęścia, widać było w jego oczkach ochotę do życia, już nie był taki smutny i przede wszystkim wrócił mu apetyt! I częstotliwość oddechów podczas snu spadła do 26!! :D Ale dzisiaj znowu mi sie wydaje że mu trochę gorzej, znowu szybciej oddycha i już nie jest taki ruchliwy :(:(:( Znowu się załąmałam....
Powiedzcie mi, czy mam znowu jechać na te zastrzyki? Jak czytałam na necie to furosemid odwadnia i może zepsuć nerki. Ale on wczoraj po furosemidzie tak dobrze cię czuł! Nawet mi do zlewu znowu wszedł, do szuflad, do szafy, nie mogłam się nacieszyć.... A teraz znowu mi ręce opadły i nie wiem co robić.
Wet mi powiedział że jak mu się zbierze więcej płynu to go pobior i mogą wysłać na badania do Niemiec żeby na 100% stwierdzić czy to FIP czy nie ale ja nie chcę żeby mu się pogorszyło. Ja mogę coziennie z nim na te zastrzyki jeździć żeby tylko czuł sie lepiej jak wczoraj...

powiedzcie mi, czy jest jeszcze jakaś inna choroba niż FIP przy której kot ma gorączkę, stosunek albuminy/globuliny 0,34 i płyn w jamie opłucnej? Czy to już koniec? :(:(:(
Obrazek

MaraJade

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Śro wrz 13, 2017 10:42
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Wto wrz 19, 2017 10:47 Re: kociak na 90% ma FIP - pomocy

Współczuje, nigdy nie miałam kota z FIP-em. Ja bym zrobiła to badanie, tylko boje się, że zanim przyjda wyniki to kociak może się zameczyć na śmierć. Najgorsze co możesz mu w takim stanie zaordynować to uciążliwe leczenie. Wiem, że niektórzy mnie zhejtują, że trzeba ratować do końca. Ale ja tak ratowałam do końca Mukę i potem był weekend gdy kotka dwie doby umierała. Nie miała siły chodzić, podnieść głowy do wymiotów (nie jadła już od tygodnia ale karmiłam ja na siłę) Zmarła o 3 w nocy na moich rękach. Rano nie poszłam do pracy tylko za szpadel i kopać zmarznięta ziemię w ogrodzie. Teraz wiem, ze trzeba było jej skrócić męczarnie kilka dni wcześniej.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto wrz 19, 2017 11:01 Re: kociak na 90% ma FIP - pomocy

bo ma gorączkę, każdy z wetów to proponował. Jednej wetki się zapytałam wprost czemu skoro na forum to krytykujecie a ona na to że nie jesteście weterynarzami i pewnie myślicie o jakimś innym Metacamie z inną dawką meloxicamu. W tym Metacamie co mam jest 0.5 mg/ml, buteleczka 3ml.
Obrazek

MaraJade

Avatar użytkownika
 
Posty: 33
Od: Śro wrz 13, 2017 10:42
Lokalizacja: Częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 122 gości