» Śro wrz 13, 2017 22:47
Re: I co ja mam zrobić
To czy oddam koty czy nie oddam, nie ma znaczenia. Bywały lata, że po naszej działce chodziło kilkanaście kotów. Niestety, ale z tego powodu rodzice nie chcą ich leczyć, bo selekcja naturalna powoduje, że nie ma ich coraz więcej co roku. Ponadto, oceniając po tych dwóch kotach, te zwierzaki są ciężko chore, bo nikt ich nie szczepił. Koteczka już trzeci tydzień przyjmuje antybiotyki u weterynarza, a wcześniej 5 dni dawałam jej antybiotyki w karmie. Nie stać nas na leczenie kilkunastu kotów po kilka miesięcy w szpitalu.
Co do traktowania kotów przez sąsiada to oni ich nie biją, tylko o nie nie dbają. Jeżeli mamy zacząć takich ludzi zgłaszać do władz to dotyczy to 1/3 mieszkańców polskich wsi. Ponadto ja nie mogę sobie pozwolić na otwartą wojnę z sąsiadem. Takie są realia. Proponowaliśmy sąsiadowi, że wysterylizujemy i zaszczepimy koty (póki są małe i zdrowe), ale odmówił.