Strona 58 z 146

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Wto kwi 28, 2020 16:18
przez lidka02
jolabuk5 pisze:Biedak. Dobrze, że choć może zjeść dzięki Tobie! :ok:

Ostatnio właśnie go nie widzę i tak kombinuje ...Zobacze co będzie z gnotami .....
Mam już nie jechać ale mnie meczy może w nocy przychodzi ee....

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw kwi 30, 2020 20:22
przez Kinnia
i co? jest?

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Wto maja 12, 2020 15:05
przez lidka02
Nie widzę go pojechałam kilka razy dodatkowo rowerem kilometrówkę i nic , rzepak rośnie gówno widać , gapy mi się znorowiły ..Od tygodnia nie chodze bo ręce mi opadły ..Jest z 1.5 kim . od miejsca gdzie zostawiałam jeść gospodarstwo w polu pojechałam zapytać zostawiłam tel ..a oni do mnie o tego ślepego pani pyta 8O ja tak słucham , bo był taki na początku marca dali jeść i zostawili w polu ...Pare dni nie mogłam sie ogarnąć jak tak można ..Odpuściłam nie pytam sie już nikomu ..Nie jestem w stanie go poszukać pola są rozległe , nie mam kamerki bo bym mogła zostawić na krzaku może coś bym zobaczyła ..Zostawiłam kiedyś dwa wielkie gnoty myśle gapy ich nie wytargaja po trzech dniach znikły ale może lisy .A jeździłam teraz wieczorem ..Mam lornetkę powinnam go gdzieś ściągnąć a tu nic ...Raz zatargałam piasku rozsypałam przed miska myśle może zobacze ślady ale gapy rozdrapały łapkami wszystko ...Znajoma była trzy razy w Inie patrzyła po polach jak jechała nie widać ...Więc chyba go nie ma ....Żal mi go ale co mam zrobić gdybym go widziała gdzieś z daleka bym jechała a tak chyba bez sensu ..Jakiś pomysł..A załatwiłam nawet fundacje od tej rasy by go zabrali szkoda bo sie gdzieś błąka , rozjechany nie jest przeszłam rowy ....Gdyby tamte go nie łapały w tym polu była by szansa ale zawaliły wszystko , nie pomyślały o psie ..Chciały sie popisać idiotki.
Taizu dziękuje za karmę i casice za piach :201461
Kurier ostatnio tak mi podnosi ciśnienie co jeden to lepiej odpiernicza szok...
I Niunia
Obrazek

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Śro maja 13, 2020 15:29
przez meg11
lidka02 pisze:Kurier ostatnio tak mi podnosi ciśnienie co jeden to lepiej odpiernicza szok...

Ja ostatnio na FB opisałam drake z kurierem. Zrób to samo.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw maja 21, 2020 13:17
przez lidka02
meg11 pisze:
lidka02 pisze:Kurier ostatnio tak mi podnosi ciśnienie co jeden to lepiej odpiernicza szok...

Ja ostatnio na FB opisałam drake z kurierem. Zrób to samo.

Z nim masakra dzis do mnie dzwonili z gls wyjaśniają ..

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw maja 21, 2020 13:37
przez lidka02
Ja ostatnio mam jakiegoś doła nie wchodziłam na internet jakoś tak ...
Ogarniam se działkę mam tam ciszę , rośliny nie są upierdliwe ha ..
Obciełam Jagodę zajeło mi to 1.5 h odpchliłam .Na chwile starczy bo to sunia z lasu skaka obok mnie tak sie cieszy ale ręce cienko..
Obrazek
Ryje na działce jak kret moze do jesieni całą ogarnę plechy bolą :mrgreen:
Ale kocham te klimaty..Błoga cisza tylko ja i zielsko a potem myśl gdzie to wywalać ...
Obrazek
Zwierzakom powiedziałam STOP bo ogarnąć wszystko meksyk..
Do wczoraj , spotkałam pana co sprząta w jednym miejscu a kawałek dalej ja dokarmiam koty , stoi tam moja budka...Pan mówi że dwa dni temu mały kot wpadł mu do piwnicy i nie miał co z nim zrobić , włożył mi go do budki ..Mówie ok , pojechałam wyciągam z budki a to maleństwo z 5 tyg..Oczko mu sie zakleiło I co miałam zrobić zabrałam , leciutkie i chudziutkie waga 350 gr ..Muszę odpchlic , odrobaczyć, i dać surowice przeciwko pp , jest osobno w pokoju..Bez podania surowicy nie złącze go ..Tyle sie z życia nauczyłam , jeszcze się nauczyłam że no wiem że mam za dużo i nie powinnam brac ..Ale nie zostawie na pewna śmierć , Wiem że mam koty na karmach weterynaryjnych i z chorymi zatokami a to błędne koło , bo Artek znów kicha krwią ...Ale co to maleństwo winne że jest ma umrzec z głodu albo wpaść pod samochód bo tam przelotówka , dużo kotów skończyło na asfalcie a ja sterylizuje tam z 4 lata ..I masakra ogarnąc to samemu jak inni maja to w dupie. , Sięgne dna ale co witaj dziewucho u zbieraczki , mleczko ze strzykawki ale papke je aż się trzęsie ...
Czy ona była moim marzeniem nie , bo moje marzenia się nie spełniają ..Była w potrzebie zabrałam i pokocham jak inne ..
Obrazek
Obrazek
Jestem zła za całokształt ..Bo już nie będzie inaczej , będzie ale gorzej.
Obrazek

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw maja 21, 2020 13:44
przez taizu
Ładna kitka :)

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw maja 21, 2020 13:49
przez lidka02
taizu pisze:Ładna kitka :)

Chcesz dowiozę kochana osobiście :201461

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw maja 21, 2020 14:28
przez morelowa
Ona Twoim nie, ale Ty jej marzeniem byłaś. I się jej spełniło - czyli marzenia się spełniają :mrgreen:

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw maja 21, 2020 14:31
przez lidka02
morelowa pisze:Ona Twoim nie, ale Ty jej marzeniem byłaś. I się jej spełniło - czyli marzenia się spełniają :mrgreen:

Nie moje kochana nie ...Po przerwie weszłam na fb i nie wiem o co tam chodzi...Kurna jakieś nowości nie ogarniam ...Aż mi sie odechciało a nie ma mi kto pokazać , czuje sie tam jak wieśniaczka w wielkim mieście szok....Na co komu te zmiany ....Nie ogarniam i zmykam.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw maja 21, 2020 15:03
przez morelowa
Ale spójrz na to inaczej - wszyscy , którzy u Ciebie mieszkają o tym marzyli i mają. Ilu ich jest? Tyle marzeń spełnionych, a tylko Twoje nie...
[no, dobra, wiem, to tylko takie tłumaczenie, żeby się nie rozpaść...]

Też nie lubię jak mi zmieniają strony, ale daję radę ogarnąć choć mnie to wkurza.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw maja 21, 2020 15:07
przez kajtek56
[quotePo przerwie weszłam na fb i nie wiem o co tam chodzi...Kurna jakieś nowości nie ogarniam ...Aż mi sie odechciało a nie ma mi kto pokazać , czuje sie tam jak wieśniaczka w wielkim mieście szok....Na co komu te zmiany ....Nie ogarniam i zmykam.[/quote]
Lidka jeśli chcesz wrócić do starej wersji fb to szukaj w prawym, górnym rogu. Oczywiście zrzutu ekranu nie umiem wkleić :oops:
<- Przekaż opinię
Pomóż nam ulepszyć nową wersję Facebooka.
Ustawienia i prywatność >
? Pomoc i wsparcie
Tryb ciemny
<- Przełącz na klasyczną wersję Facebooka. Możesz w dowolnej chwili z powrotem włączyć poprzednią wersję
Facebooka.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw maja 21, 2020 20:28
przez fumcia01
Czarny Elegant ma nowe życie,aTy jak wrózka mu je dałas...

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pt maja 22, 2020 6:02
przez evik75
Lidka, taka nasza karma, jedni maja w "de", a inni za nich robią. Nie bez powodu mówi się, że kto ma wielkie serce musi mieć twardą....." Wiem, że to studnia bez dna, bo zawsze znajdzie się jakaś bida potrzebująca pomocy, ale co zostawić? Szkoda, że tam tak pusto u Ciebie jeśli chodzi o organizacje pomagające zwierzakom. No chyba, że skrzyknij się z kimś mądrym i stwórzcie stowarzyszenie. Byłoby na pomaganie zwierzakom z 1%.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Nie maja 24, 2020 16:07
przez lidka02
Kochana stowarzyszenie ja za głupia na to..
Małe chore nie je biegunka i dupa...Dostaje surowice dziś test na pp i trzeci raz u weta , musi być na karmie z rojala sesitiwiti czy tak jakoś ...Masakra tego było mi trza ..
Nie moge coś znaleźć i żeby było ok ..
Obrazek
Obrazek
Można żec dziecino źle trafiłeś , jeszcze ta karma ..