Miau.PL

Wygląda jak aniołek ze skrzydełkami

Bo to Putin u zbieraczki

ankacom bardzo dziękuje za tabletki na nogę
Wczoraj byłam u lekarza miałam usg mam jeszcze jeden skrzep , dwa się już rozpuściły...Za miesiąc znów na usg ...Dziękuje

Musisz być zdrowa bo na tym byle jakim świecie potrzeba takich ludzi jak Ty.

nie lubię ich
ale słowa są ok
https://www.youtube.com/watch?v=OWBSLUZ6NBM

Kinnia pisze:nie lubię ich
ale słowa są ok
https://www.youtube.com/watch?v=OWBSLUZ6NBM

No ok czasem fajnie posłuchać .

Co u mnie jedną kotkę ciężarną złapałam i wypuściłam...Kapsel choruje jutro znów wet , i takie tam ....
Przeeeeepraszam za moje koty u zbieraczki


Putin sie nudzi

Iwan pierdoli idzie spać






Koteczka już wypuszczona

Kapdel dziś w drodze do weta

Miłego

Dobre

Cudne koty

Tydzień temu odeszła mi Kolunia , tyle walki i klapa...Chłoniak jelit i świat mi się zatrzymał
Mój wampirek w ziemi a miała tylko 9 lat ...Dużo mam kotów tak , ale tak strasznie mi jej brakuje..Tak poprawiała mi humorek taki był to mój mały skarb...Taka gaduła , te ząbki na wierzchu i języczek , w wyrku była pierwsza i spała mi na ręce..Z kuwety wychodziła jak dama przy wyjściu każdą łapkę otrząsywała w kuwecie z piachu i tak po kolei wychodziła otrząsając.Przy jedzeniu jak dama miau i jadła osobno ...Co tu pisać kot ideał..Tak się cieszyła jak od weta wracała do domu , a ten ostatni raz nie wróciła..Miałam być z nią do końca , wet dał zastrzyk przytuliłam i spojrzałam na nią , a ona na mnie tymi pięknymi oczkami , jakby pytała co ty robisz i nie dałam rady musiałam wyjść ..Znajoma mnie zastąpiła. Ale co miałam zrobić nie przyjmowała jedzenia , jelita rozwalone z naciekami ...Na początku zareagowała na zastrzyki i kroplówki ale potem już to nic nie dawało..By umarła mi z głodu i w bólu ....Strasznie ciężko ...

Bardzo Ci współczuję, Lidka
Ale i tak dałaś jej dom,była szczęśliwa choć trochę... Jak kot nie może jeśćto już nicnie da się zrobić w sumie. Jeszcze raz przytulam.
A jak Twoje nogi?

Zrobiłaś dla niej dużo. Przedłużyłaś jej życie. Była zaopiekowana.

Ostatnio o 19 robiłam wyrko bo Kola bardzo za tym czekała , jak się kładłam zaraz była obok mnie tak

Ciężko mi to ogarnąć , jestem zła na wszystko ...Na ulicę też , chociaż są niczemu winne ale mam żal do wszystkich...
Noga biorę leki pod koniec miesiąca do lekarza na usg.....Nie jest źle ale do normalności troche brakuje ...Ale będzie dobrze ,,
Pozdrawiamy chwiejnym nastrojem..

Ogromnie Ci współczuję.

Taka cudowna koteczka

[*]

[*]