Strona 36 z 146

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Wto lut 05, 2019 20:15
przez taizu
Ostatnie zdjęcie to jakaś walką na ringu chyba, reszta towarzystwa kibicuje...

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Śro lut 06, 2019 7:34
przez Baltimoore
Ja też mam watpliwości czy dzikie kocury ciachać- nie mylić z kotami domowymi wychodzącymi.
Wlaśnie z powodu SUK.

Lidka jesteś WSPANIAŁA :1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok:

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 14:38
przez lidka02
taizu pisze:Ostatnie zdjęcie to jakaś walką na ringu chyba, reszta towarzystwa kibicuje...

:ryk:

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Pon lut 11, 2019 14:45
przez lidka02
Były 4 kotki już wypuszczone , ten co nie byłam pewna kocurek wetka go ciachła...
Mała Szprota po pp jeszcze się boi ale nie jest źle
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Kola ze Straszkiem zaliczyli weta Straszek na szczepieniu a Kola problemy z dziąsłami nadal po wyrwaniu zębów..
Obrazek
Toffik
Obrazek
Rambuś
Obrazek
Kubek
Obrazek
I spać się chce :mrgreen:
Obrazek
Chłopcy dali czadu :1luvu:

https://www.youtube.com/watch?v=gMKC7mP ... rt_radio=1 :mrgreen:

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Czw lut 14, 2019 14:43
przez lidka02
Dziękuje Nam troje za biedronki dla kotów <3
Sebuś z nowego domku
Obrazek
A to Rydzyk zabrałam go w ostatnio w te duże mrozy , ktos go wywalił w ośrodku w drugom końcu tam są dwa bloki ..dziewczyna zadzwoniła tak się łasi i pcha do klatki..No -10 w nocy a go nie kazali nawet do klatki wpuścić i wnerw ....Zabrałam i do weta dostał surowice przeciwko pp , nie jest kastrowany ma 8 mies .miał mega pchły i glisty ...jest mega miziasty , szyje mi dytka ...I jest piękny wet zachwycony nim...Więc przedtsawiam Rydzyka :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I Szprotka po pp
Obrazek
I zdjęcie rodzinne :mrgreen:
Obrazek
Miało być serce ale gadziny nie słuchają :mrgreen:
Obrazek
Szary Artek chyba chory :? bo kurna ostatnio sika mi do kuwety :mrgreen:
A ja mam jeszcze podkłady ..Artek jest dowcipny :201461
Obrazek

No zapraszam chłopca do mnie :ryk:
Obrazek

Idealne na walentynki od nas :mrgreen:
https://www.youtube.com/watch?v=5OsqQi3LZBM

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Pon lut 18, 2019 11:40
przez lidka02
Słonko świeci :mrgreen:
Obrazek

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Sob lut 23, 2019 15:19
przez lidka02
I się zadziało kopiuje co napisałam ktoś to wrzucił na CMG tak przypuszczałam , myślałam że będzie szum a tu cisza... 8O

Jest u nas wet na rynku fajnie..Wet miał szkło z kartką zbiórka na koty wolnożyjące ..Szkło stało chyba z dwa lata , byłyśmy zapytać o karme na koty na ulicy z tego szkła bo pisało że , na nie ..W ciągu tego czasu dostałyśmy 3 razy karmę Pierwszy raz raz po worku na trzy super to były początki tego szkła , Raz kupiłam pudła styropianowe za 200zł zaniosłam paragon żeby nie było że ściemniam i powiedziałam moze dadzą rade dokupić pudła albo dać karmę bo zima .Bo szkło pełne .I cisza....Dobra same karmimy i leczymy a każdy widok szkła nas dopieprza .Teraz byłyśmy chyba jesień o karmę zapytac bo było pełne szkło , pani doktor powiedziała że ma już inne plany..No ok , dostałyśmy ze zbiórki jakieś 7 kg karmy do kotów na trzy .Ja ją w sklepie odbierałam .To nie było ze szkła tylko chyba zbiórka w szkole . A po chwili kartka na szkle była zmieniona że nie już na koty wolnożyjące tylko bezdomne zwierzęta.I po co to piszę no bo zabolało mnie jak znajoma do mnie dzwoni i mówi że policja przeliczyła kase ze szkła bo ktoś szkło ukradł i i jest tam 1800zł szok , ile było takich szkieł .A Ile przez moje ręce przewineło się kotów tych wolnożyjących chorych , za które ja płacę bo i leczę ..Ile już pochowałam ale nie skreśliłam ich od razu , najpierw walczyłam o nie często tu ze swoimi znajomymi ., Ile jest kotów które karmimy w dwie osoby ...To są koty ulicy , na które my dajemy swoją kasę ..Jeżeli widzę szkło i że zbiórka na koty wolnozyjące w moim mieście chyba zaboli jak to nie dotyczy tych kotów , które my karmimy na ulicy ..Bo to małe miasto i wiemy co gdzie jest ..Jest ośrodek wypoczynkowy nalezy też do nas tam 40 kotów tragedia goni tragedię..Gdyby pani doktor była ok zainteresowała by sie tymi kotami też , bo nie dała by ze swoich tylko ze szkła ..Chyba że ktoś jej zaznaczył przed wrzuceniem Białeckiej nie dawać na koty..Ale ja nie wziełabym przecież kasy tylko poprosiła o karmę albo na leczenie a kasa by szła od razu do weta .Bo często to długie i kosztowne ....I co lepiej mi ..... tak czuje się zajebiście bo to mnie od miesięcy męczyło , ale myśle i co coś powiem napisze i znowu ja ta zła..
Gdyby u nas byli inni ludzie mogłoby być pięknie , taka kasa w szkiełku , można by ogarnąć jakieś miejsce dla kotów tych chorych wywalonych , żebym nie musiała zabierać do domu..No razem można by im zmienić świat.Ale wracam na ziemię ..Dalej będe prosić fundację i ludzi o pomoc żeby sterylizować ..Co do sterylizacji w ośrodku z fundacja i z osobami prywatnymi mam przeszło 20 sterylek ..4 kotki już wysterylizowane to coś 28 kociaków mniej ...I dalej łapie i zmieniam ten marny świat dla nich , dla tych z sierścią. I z ludźmi co maja serce A moje miasto może mnie zjechać , znorać i zaorać ja mam to głęboko w dupie.Może troche otworzycie oczy i zobaczycie cos więcej niż koniec swojego nosa.Wrzucicie co piszę na CMG będziecie pisac o moich bykach no spokojnie mam 8 klas , że mam tyle zwierząt , [...] ....Tyle... .Żaden wasz komentarz mnie nie zaboli tylko wzmocni....I do śmierci będe robic to co robię .......A pierwsze zdjęcie z kotkami na sterylki z ośrodka i inne koty z mojego miasta , szkoda że nikt sie nimi nie zaopiekował tylko ja. A w szkle było niby na nie , bo to koty z ulicy .
http://www.cmg24.pl/info.php?wiadomosc=7546&kt=1&nr=1
Jak mi ulżyło :mrgreen:

Usunęłam obraźliwą uwagę.
alix76

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Nie lut 24, 2019 12:29
przez Baltimoore
Że weterynarze są zdolni do takich przekrętów z pieniędzmi ofiarowanymi na bezdomniaki, to się w głowie nie mieści :strach:
I bardzo smutne :(

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Nie lut 24, 2019 12:30
przez Baltimoore
Na pocieszenie zdjęcie Sebastaina z nowego domu suuper :1luvu:

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Nie lut 24, 2019 15:25
przez taizu
Może to nawet nie był przekręt, tylko ktoś dzieli bezdomniaki na bliższe sobie i dalsze :(

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Wto lut 26, 2019 16:17
przez lidka02
taizu pisze:Może to nawet nie był przekręt, tylko ktoś dzieli bezdomniaki na bliższe sobie i dalsze :(

Co by nie było to nie fer w stosunku do tych na ulicy ... :|
Jeżeli szkło stało dwa lata z kartką koty wolnożyjące moge mieć żal nie.
Bo to te koty część nich , można by kupic zajebisty domek w jedno miejsce przed szpital zeby nie spały pod pomnikiem itd..Ide do burmistrza czy się zgodzi jak tak będe żebrać na domek ale ja sie rozlicze.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ja jestem w stanie tu rozliczyć się taizu z tobą z każdej złotówki co mi dasz ..Odkładam paragony za weta , za karme tak no wiesz ....Ja nie zarabiam na kotach , kim bym była gdybym miała je w ten sposób wykorzystywać ...Ciesze sie jak ktos mi coś da bo lżej , bo moje stado mnie zjada..nie nażekam bo to były moje decyzje..Ale nie pozwole wetce se tak leciec jak ja się zajmuje ulica i sterylizuje , kupuje pudła , mam też na działce koty z ulicy ..Zbierała na koty męczyło mnie to kilkanaście miesięcy teraz mi pasowało żeby napisac..a i też nie myślałam ze może być tam taka kasa ile było takich szkieł...co by ona teraz nie podała to będzie ściema , bo ze szkła papierki były często tak se ubierane , wiem to ja i dwie inne osoby ...Nie jesteśmy aż tak głupie ...Chcodziłam tam po te wiurki z troczyn do kotów bo kupuje to moim na działkę ....Teraz już tam nie pójdę będe zamawiac przez internet :mrgreen: .Itd..

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Wto lut 26, 2019 16:25
przez lidka02
Od dziś do mnie proszę sie zwracać Pani Zbieraczko :mrgreen:
Złapałam wczoraj 6 kotek na sterylkę w ośrodku przez 4 h , tuńczyk transporter i cierpliwość i spryt :mrgreen: Kotki już wysterylizowane z kleszczami , jutro będa odbierane ciotka je odbierze i wypuści ..Ja znów udziele swojej zajebistości w łapaniu w poniedziałek :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wysterylizowanych jest 10 kotek ,Trzy inne z tego miejsca to - jedną chorą złapałam wczesniej mam u siebie , jedna co złapałam jest w Poznaniu i inna w Inowrocławiu ..
Więc tam 13 kotek nie bedzie rodzić to jest ogrom ile małych mniej wiecie sami..Jeszcze może trzy uda mi się złapać na transporter reszta w klatkę ..I tam będe szukała jajek..Te jajka mi sie już śnią , co ja sie naklękam ale niby ślepa jakoś mi idzie... :mrgreen:
No co nikt mnie nie pochwali :ryk: :ryk: :ryk:
Taizu dziękuje za karmę dla moich śierści <3 .....

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Wto lut 26, 2019 17:59
przez morelowa
:201421 :201421 :201421

[nie chce mi się pisać..:) ]

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Wto lut 26, 2019 18:05
przez Madie
Jestem pod nieustannym wrażeniem Twojego działania :)

Re: Koty u zbieraczki.....

PostNapisane: Wto lut 26, 2019 19:22
przez lidka02
:mrgreen:
Mam zawsze stresa bo zawsze zalezy mi na kotkach wiadomo ale moge sie pomylić bo nie da się je złapać w ręce i zobaczyć ..Powiedz a ty kto :mrgreen:

I straszek a szara to Szprota po pp z ośrodka ...A Straszek no poważnie mam ja kochać ha , no musisz :mrgreen:
Obrazek

I jutro do weta Płaska na szczepienie drugie bo to zdechloczek i Kola no usunięte już zęby i wciąż cienko...Wet musi coś wymyśleć , nie wiem czy nie będzie musiała mieć wyrwanych kłów..Zobaczymy miłego moje inne dzieci :)
Obrazek