Jesteście okropne
Tak jestem babcią takie zdziwienie mogłabym być córa ma 25 lat ..Ale to mądra dziewczyna wie że ja nie lubie dzieci i na mnie nie mogłaby liczyć..Koty zostawić ok ale dziecko nie
Ostatnio zrobiłam se przerwe tu i na fb taką dłuższą a i tak się działo.
Zadzwoniła do mnie znajoma i przysłała mi zdjęcie no pierwszy raz na fb widziała i poszłyśmy ..Szukalismy h 1.5 miesięcznych kotów , a na końcu wdepłam na kociaka 3 tyg ...dwa inne były nie daleko..Teren nikt tam nie chodzi , ja kiedyś chodziłam jak karmiłam zdziczałego psa..Dużo by pisać ale moim zdaniem pani Irminka co zrobiła ten post to ona te koty zostawiła powiedziałabym jej to w twarz..Dlaczego bo u znajomej w kompie czytałam jak ta co dała ogłoszenie , rozpisała się bardzo i następne posty były że kociki były 4 ale jednego zabrała 2 tyg temu bo był słaby ,
dała jego zdjęcie , czekała 2 tyg żeby wstawić te koty i napisać taki rozpaczliwy post , no nie sądze panna ściemnia ..Nie pomyslałam od razu miałam straszne nerwy bo mogłam sobie to skopiować..Po kociaki szliśmy w nocy po 10 h od postu.Na drugi dzień lala wszystko usuneła , nawet się nie zapytała o koty ...Mi to śmierdzi..
Najlepsze teraz , zabraliśmy kociaki jedziemy do znajomej ..Weszliśmy do domu ja siadam biore malce bo strasznie płakały..Spoglądam znajoma leci z michą chyba tam weszły dwie saszetki feliksa ja tak na nią spoglądam i oczy chyba miałam wielkie a ona do mnie bo głodne
Kiwam głową nie ona odpowiada nie głodne ja odpowiadam mleka , ona a
..Chwila i leci z michą mleka litości
kiwam nie ona nie wie o co chodzi i mówię strzykawka ..Ona zdziwiona ze same nie jedzą i słyszę rozpaczliwy głos będe miała je karmić ja ta ta ta
Jeździłam do niej tydzień załapała, jest dobra mamą małe rosną i super dwa chłopaki i dziewusia ...
Co dalej Iwan ma plazmocytarne zapalenie dziąseł był leczony kiepsko idzie , miał czyszczone zęby jest tak se..
Dwie panny z pufy i pudła poszły razem do domku
W tygodniu znalazłam dwa ale też wydałam , zbieracz potrafi nie
Mam koteczkę z lasu , ma strasznie krzywe przednie łapki , złamany ogonek..chodzi i siedzi jak kangurek..mam ja 3 tyg.nic nie rośnie.Była chora jak każdy z ulicy
Odebrałam kotkę w typie brytki chorą , reszte przemilczę ..Leczyłam zaraziły się moje dwa już jest ok.
I mam koteczkę 4 letnią z fiv...wiem wiem troche myslałam ale nie miałam sumienia jej puścić na dziłki, to nie moja działka po drugiej stronie ..
Jej córka umarła w szpitaliku , wet robił sekcję była otruta..Nie wiele mogłam ale jej zapach jeszcze czuję
Co tam jeszcze walczyłam o sunie ze sm od lata , sunia ma 2 lata i w szopie ciemnej bez okna bez niczego ...I wiem dlaczego tak kiepsko mi szło bo mama właścicielki robi w gminie.Zabrałam sunię do hoteliku , teraz miała sterylkę za którą muszę zapłacić ,..będzie miała fajny domek ..
I czas na kąpiel