Strona 145 z 146

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Sob mar 02, 2024 19:36
przez aania
Jak u was Lidko? trzymacie się?

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Wto mar 12, 2024 2:09
przez lidka02
aania pisze:Jak u was Lidko? trzymacie się?

Dziękuję kochana za dary dla Bąbla :1luvu: i taizu też :1luvu:..Jakoś się trzymamy szału nie.ma ..Ale będzie lepiej.Dziekuje za pamięć..Pozdrawiam :1luvu: :201461

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Sob mar 23, 2024 19:35
przez lidka02
Okna pomyte :201461

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Nie mar 24, 2024 17:34
przez aania
Zazdroszczę ja pewnie dopiero koło piątku będę myć, na razie burdel w domu, remont i dużo pracy.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pt mar 29, 2024 16:18
przez Atta

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pt mar 29, 2024 16:19
przez Atta
aania pisze:Zazdroszczę ja pewnie dopiero koło piątku będę myć, na razie burdel w domu, remont i dużo pracy.

U nas bez remont i też burdel :P Idę łazienkę szorować....

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Sob mar 30, 2024 4:37
przez lidka02
A ja nie mam posprzątane i okna nie pomyte.Az wstyd..Najpierw pies mi rękę wykręcił i tydzień nie mogłam nic robić. Teraz ryje na działce..Muszę ogarnąć i kotom posprzatac.Na ulicy też im ogarnęłam już w jednym miejscu..Pomału trzeba już robić.Pozdrawiamy..

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Sob mar 30, 2024 17:16
przez Gosiagosia
Obrazek

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Nie mar 31, 2024 22:03
przez lidka02
Zdrowych I spokojnych Świąt...

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pon kwi 01, 2024 20:24
przez taizu
Ja ogarnęłam z lekka tylko, bo przeziębienie mnie dopadło. Stwierdziłam, ze w sumieto Pan Jezus ma przyjść, nie sanepid.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Wto kwi 02, 2024 16:36
przez aania
taizu pisze:Ja ogarnęłam z lekka tylko, bo przeziębienie mnie dopadło. Stwierdziłam, ze w sumieto Pan Jezus ma przyjść, nie sanepid.


:ryk: :ok:

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 9:42
przez lidka02
taizu pisze:Ja ogarnęłam z lekka tylko, bo przeziębienie mnie dopadło. Stwierdziłam, ze w sumieto Pan Jezus ma przyjść, nie sanepid.

:ryk: :ryk:

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 18:41
przez aga66
Oj, kobitki toż to tekst miesiąca :ryk:

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pt kwi 05, 2024 21:54
przez lidka02
aga66 pisze:Oj, kobitki toż to tekst miesiąca :ryk:

Bym powiedziała roku :mrgreen:

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pon kwi 15, 2024 11:46
przez lidka02
Co tam u mnie ,,no żyjemy,,
Nawet nie wiem na czym skończyłam tu..Żeby wstawić zdjęcia musze wlączyć laptop a tu problem..
Więc Rudy z amputowaną łapką został uśpiony to że nie chodził to nie był problem tylko kołnierza.Tamta jedna łapka mu wysiadała nie miał mięśni , nie mógł chodzic odczuwał duży ból.Nie dał sobie dotknąć tyłu nawet tylko zeby mu tyłek wytrzec..Podjełam decyzję o uśpieniu...Nie dam rady ze wszytskim a też nie poustawiam klatki na klatkę bo jaki w tym sens , kot będzie żył w bólu ...Byle nie uśpić..Ja tak nie chce i tak nigdy nie zrobie
Obrazek
Obrazek

Między czasie ktoś potrącił kota jak jechałam ..Zabrałam bo jeszcze żył ..Niestety po 20 min odszedł...Wet tylko zdążył upewnić się że nie żyje..
Jeżdzą jak debile i wszystko mają w dupie.
W świeta łapałam kota bo się przewracał ,, myślałam że tylko łapka złamana .Byłam w świeto u weta nie spodobał mi się pieprzył głupoty..Ale tylko on miał czynne.Pojechałam potem do innego . miał prześwietlenie ..Śrut uszkodził ścięgno w łapce lub nerw..I dlatego ją ciągnął ...Miał kilka śrutów w ciele , i miał uszkodzony kręgosłup.Przerwany w trzecim kręgu od ogona..
Myślałam co zrobić ale badali mu czucie głebokie.niestety też odczówał ból.Kazałam go uśpić ..To kot którego karmiłam na ulicy pare lat.Znaliśmy się :(
Obrazek
Obrazek
Kotów u mnie dużo ciagle coś się dzieje..Na działce i ulicy koty w piwnicy koty.Więc sprzątam , jeżdze do weta , karmie i sprzatam i ciągle mam syf..Za dużo kotów nie idzie utrzymać pożadku.Teraz jeszcze doszła mi działka..I ryje
Obrazek
Obrazek
Moja kolekcja konewek
Obrazek
Obciełam Kapsla u weta pod narkozom.Bo już był dramat a gad nieobsługiwalny
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I bardzo dziękuje Anni o pamięć o Bąblu i taizu za karmę..Dziękuje bo to dla nas bardzo wiele :1luvu: :1luvu: Bo żrom jak głupie na działce 4 puszki 400gr.dziennie no szok..Lepiej by było ubierać jak żywić..
Pozdrawiamy i dobranoc
Obrazek