Strona 123 z 146

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Śro lis 23, 2022 21:06
przez aga66
Nie wiem czy Ewar nie miała kotów na to chorych.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Śro lis 23, 2022 21:10
przez Senanta
lidka02 pisze:Kiwus mial wczoraj test na tokoplazmoze i dodatni ..Miał kros kota z tym

Znalazłam taki artykuł na ten temat
https://apetete.pl/blog/toksoplazmoza-u ... loQAvD_BwE

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Czw lis 24, 2022 15:36
przez SabaS
Mnie się kojarzy Mały Miś od tabo10, zdaje się w wyniku powikłań stracił czasowo wzrok.
Za kotka :ok:

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pt lis 25, 2022 22:38
przez lidka02
Dziękuję dziewuszki. I Dziękuję aani za prezent dla Kiwaczka..Dalam kupę we wtorek na badanie 4 próbki z 4 dni ..Dzis przyszedł wynik ma dzardzie...Czy jak to się tam pisze..Od dziś jest odrobaczony 2 razy dziennie
.Dostał witaminyvw zastrzykach w poniedziałek na witaminy i zobaczymy. Może w końcu doczekam die pięknej kupy...A on sejdzie z gastro.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pt lis 25, 2022 22:43
przez maczkowa
Lidka, na gardię, to chyba nie zwykłe odrobaczenie się stosuje, to pierwotniak i się chyba metronidazol daje, z grubej rury, z tego, co czytałam. Biedniutki Kiwaczek. A co z tą toksoplasmozą?

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pt lis 25, 2022 23:20
przez Atta
maczkowa pisze:Lidka, na gardię, to chyba nie zwykłe odrobaczenie się stosuje, to pierwotniak i się chyba metronidazol daje, z grubej rury, z tego, co czytałam. Biedniutki Kiwaczek. A co z tą toksoplasmozą?

To olerstwo chyba jest najpaskudniejsze,bo byle czym się nie wytruje. Kuzynka podawała właśnie ten lek, a potem trzeba było kotce na odbudowę jelit.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Pt lis 25, 2022 23:24
przez Atta
W ten miły wieczór donoszę, że opyliłam kawowego kotka Obrazek podarowanego przez zaprzyjaźnioną nastolatkę, a jedna taka mało znana forumowiczka :wink: sypnęła groszem. Akcja była szybka i owocna :ok:

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Sob lis 26, 2022 7:40
przez aga66
Co to za kawowy kotek? Bardzo ładny! Lidka, ja lamblie wytrułam amiprazolem podawanym przez 5 dni. I poszły precz. A z Michasia się lało wcześniej okropnie, po kuracji stopniowo się poprawiało i kupa się unormowała. Nawrotu nie było. Szkoda, że wet wcześniej testu na to nie zrobił :(

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Nie lis 27, 2022 0:50
przez lidka02
Dokładnie dać czas , podliczyć jelita , karma gastro itd.byla raz kupa nic z niej nie wyszło, ostatnio koksydie.teraz dalam z 4 dni z rzędu i wyszło to gówno.ma syrop i probiotyk tabletki.jutro napisze jaki i jak mam dawać..Bo juz leze , ciągle coś ogarniam ..A z tymi dzardzie to klapa.musze poprac itd ..I mogły się zarazić juz lub mogą inne..Ale nic nie zrobię, robie co mogę..Pozdrawiamy

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Nie lis 27, 2022 7:50
przez aga66
Ja stada swojego też nie przeleczałam. Nie byłam w stanie. Chyba nie złapały od Michaszka.

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Wto lis 29, 2022 0:23
przez Atta
aga66 pisze:Co to za kawowy kotek? Bardzo ładny! Lidka, ja lamblie wytrułam amiprazolem podawanym przez 5 dni. I poszły precz. A z Michasia się lało wcześniej okropnie, po kuracji stopniowo się poprawiało i kupa się unormowała. Nawrotu nie było. Szkoda, że wet wcześniej testu na to nie zrobił :(

Kawowy kotek to kotek na bluzie w kolorze kawy z mlekiem :)

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Wto lis 29, 2022 0:24
przez Atta
lidka02 pisze:Dokładnie dać czas , podliczyć jelita , karma gastro itd.byla raz kupa nic z niej nie wyszło, ostatnio koksydie.teraz dalam z 4 dni z rzędu i wyszło to gówno.ma syrop i probiotyk tabletki.jutro napisze jaki i jak mam dawać..Bo juz leze , ciągle coś ogarniam ..A z tymi dzardzie to klapa.musze poprac itd ..I mogły się zarazić juz lub mogą inne..Ale nic nie zrobię, robie co mogę..Pozdrawiamy

Nie chciałam wcześniej pytac, żeby nie wywoływać wilka z lasu i mam nadzieję,że reszta czysta. Trzymam :ok:

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Wto lis 29, 2022 20:56
przez lidka02
Kiwuś dostaje Eradie..czy reszta czysta czas pokaże nie jestem w stanie każdego zbadać.. Nie ogarniam się czasowo..Mam nowego jeża chudzinka brzusiu zapadnięty waga 350g..Nie miałam sumienia go zostawić eee..Gdyby ktoś miał jakieś polarki , rzeczy z materiału nieslizgiego chętnie przyjmę.Czasem vos w szafie zalega ..Dla jeży :mrgreen: ..Pozdrawiamy

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Wto lis 29, 2022 21:13
przez aga66
Lidko, szacun jak zwykle. trzymaj się!

Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

PostNapisane: Śro lis 30, 2022 21:38
przez aania
lidka02 pisze:Kiwuś dostaje Eradie..czy reszta czysta czas pokaże nie jestem w stanie każdego zbadać.. Nie ogarniam się czasowo..Mam nowego jeża chudzinka brzusiu zapadnięty waga 350g..Nie miałam sumienia go zostawić eee..Gdyby ktoś miał jakieś polarki , rzeczy z materiału nieslizgiego chętnie przyjmę.Czasem vos w szafie zalega ..Dla jeży :mrgreen: ..Pozdrawiamy

Psiakość. W sobotę wywiozłam dwa wory ciuchów- koszulki bawełniane, polary bluzy bawełniane :( pośpieszyłam się z tym sprzątaniem szafy