Co u mnie no z wczoraj i wciąż nie wierzę ...I się przedstawie gdyby ktoś mnie nie znał
Nic mi się nie klei jestem za bardzo zła ..Przedstawie się może jestem kociara , jestem jak inni mówią zbieraczka..Moja gmina ma wszystko w dupie norma..Mieszkam w Strzelnie podobno zabytkowe a dla mnie to toksyczne miasto..Mamy cmentarz mase ludzi , jest śmietnik bo ludzie lubią czystość ...No ok ale kurna , żeby tam znalazło sie dziecko ze złamanymi tylnymi łapkami. .Serce wciąż bije a larwy zjadały mu łapki. , płakał cichutko , odwodniony , wycieńczony ..Ciągnie tył bo łapki połamane ..kurka wodna ile ludzi go widziało , bo zdaniem weta trwa to kilka dni jest już martwica ...Kto go tam rzucił bo sam nie doszedł..Jakim trzeba byc człowiekiem żeby kota co wciąż żyje skazać na tak powolną śmierć w śmieciach .Sam jesteś ciulu śmieciem.......Życzę ci ludziu tego samego na co skazałeś tego dzieciaka ....Pani ze sklepu co ma zniczę poprosiła o pomoc bo go znalazła ...Tel podjechałam , jak zwykle dziwadełko na rowerku i szok , cisnienie mi bardzo skoczyło...I ogromny żal kto ci to zrobił itd....A może kurka wodna znajdzie sie pseudo właściciel , bo nie widze ogłoszeń że ktoś takiego kota szuka..Chłopak był kilka godzin u weta kroplówki , oczyszczanie z larw itd..Jak dożyje do jutra , rano operacja ..Na jednej łapce druty , na drugiej blaszka , koszt 1400zł ...Ktoś może pomóc , dac mu szanse ..Gdyby to był dziczek bym uspiła ale kot zanim podjechałam na cmentarz wtulił sie w znajoma.która za mną czekała .Tyle kasy , ale to tylko kasa a ona szczęścia nie daje...
I pytanie do pani wet na rynku ma szkło co zbiera na bezdomne niby zwierzeta..Może pokryje ze szkła leczenie tego kota bo on do nich sie zalicza.....Nie no ok wiem nie jestesmy znajomymi.....a to tylko kot....
Kotek przezył noc Zezol jest silny jest przygotowywany do operacji
I kurka wodna co ja jestem ta zła , powaznie ja jestem zbieraczka...A wy to co tacy odpowiedzialni jak u mnie w mieście , widzę i udaje że nie widziałem..