Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,,...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 14, 2020 19:58 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Lidka, co ja mam Tobie powiedzieć?
że mam 4 kontrolę w tym roku bo mam psy i koty w placówce do programów?
że dostałam 4 stówy mandatu za to, że mam psyw placówce mimo programu?
że część polismenów jak widzi mój samochód to macha na oślep, bo a nuż znajdzie się coś na mandat, bo miałam czelność postawić się ich koledze?
że zniszczenie mojego samochodu i próbę pobicia upchnęli tak głęboko w biurko, że pewnie nigdy nie znajdą, w każdym razie od ponad 3 lat nie mogą
że w zeszłym roku "mieszkałam" u weta i pochowałam kilka futer
że teraz też "mieszkam" u weta i walczę o życie kilku innych i czuję, że przegrywam
że zdrapałam kolejnego psa z jezdni a obok leżał szczeniak
że kolejny umierał z głodu pod moim płotem i zamiast do pracy zajęłam się nim, teraz mam kolejnego, z którego leje się ropa
że łapię i toczę wojnę o kasę na sterylki z gminą jedną i drugą
że kasę przeznaczoną na majstra i część materiału wydałam na weta, badania i leczenie i syn na święta nie zdzierżył i przyaferzył
że ......

co mam napisać?
nie wiem :cry:

może tylko, że jesli robisz to co robisz, to ponosisz różnego rodzaju koszty,
więc albo to kalkulujesz, albo dziwisz się dlaczego znów ja

hey
Laska

https://www.youtube.com/watch?v=KrCMWS_ ... bT&index=3
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lut 14, 2020 20:08 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Kinnia pisze:Lidka, co ja mam Tobie powiedzieć?
że mam 4 kontrolę w tym roku bo mam psy i koty w placówce do programów?
że dostałam 4 stówy mandatu za to, że mam psyw placówce mimo programu?
że część polismenów jak widzi mój samochód to macha na oślep, bo a nuż znajdzie się coś na mandat, bo miałam czelność postawić się ich koledze?
że zniszczenie mojego samochodu i próbę pobicia upchnęli tak głęboko w biurko, że pewnie nigdy nie znajdą, w każdym razie od ponad 3 lat nie mogą
że w zeszłym roku "mieszkałam" u weta i pochowałam kilka futer
że teraz też "mieszkam" u weta i walczę o życie kilku innych i czuję, że przegrywam
że zdrapałam kolejnego psa z jezdni a obok leżał szczeniak
że kolejny umierał z głodu pod moim płotem i zamiast do pracy zajęłam się nim, teraz mam kolejnego, z którego leje się ropa
że łapię i toczę wojnę o kasę na sterylki z gminą jedną i drugą
że kasę przeznaczoną na majstra i część materiału wydałam na weta, badania i leczenie i syn na święta nie zdzierżył i przyaferzył
że ......

co mam napisać?
nie wiem :cry:

może tylko, że jesli robisz to co robisz, to ponosisz różnego rodzaju koszty,
więc albo to kalkulujesz, albo dziwisz się dlaczego znów ja

hey
Laska

https://www.youtube.com/watch?v=KrCMWS_ ... bT&index=3

No kobieto dałaś czadu a myślałam że u mnie do dupy..
No przesrane mają ci którzy nie pilnują ilości zwierzaków ...
Ma być dwa i nie oglądać się jak sie idzie czy jedzie ..
No widzisz od jutra gramy w totka , albo jakis napadzik , ta napadzik :|
Każdy chce byc dorosłym a jak juz jest ja chce być dzieckiem...
Trzymaj sie dziecino ;;;;
Bo pewnie będzie bardziej do dupy...
A i biała sunia z hoteliku była w domku 2 tyg , i zjeby oddali bo najpierw alergia a potem niby liniała i dla mnie szok..Pluszak się kłania , , a sunia załamana ..

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt lut 14, 2020 20:25 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Złote Kobiety,czytam...i nie wiem co mam napisać.

fumcia01

 
Posty: 10
Od: Nie gru 15, 2019 12:22

Post » Pt lut 14, 2020 23:20 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Lidka, ja do Ciebie mam tak wielki szacunek i wdziecznosc za to jak pomagasz tym zwierzakom, jak bezkompromisowo pomagasz, chocby nie wiem co. Tez sie staram, nigdy obojetnie nie przejde, nigdy, ale nie zrobilam nawet 1/100000 tego dobrego, co Ty, ale jestes dla mnie przykladem.
A moze moglabys zalozyc zrzutke na Twoje zwierzaki i na pomaganie i na pewno duzo ludzi wesprze.
Robisz takie zdjecia tym zwierzakom, ze chwytaja za serce. Ten Rudasek z zabaweczka w pyszczku na poprzedniej stronie - niesamowite zdjecie, kwintesencja pomagania.
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4235
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Sob lut 15, 2020 12:31 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Lidka, nie piszesz "sama ze sobą", czytam wątek, ale mało piszę ...bo nie mam kiedy ... :( Czy małe miasto, czy duże, to do dooopy jest tak samo. Tyle, że w Lublinie są darmowe sterylki, a w tym roku nawet zdążyli przed czerwcem z przetargiem, bo w poprzednich latach przetargi były jak kotki już zdążyły urodzić :evil: Żeby "jakoś" pocieszyć :twisted: W tej chwili mam 25 kotów - 19 w mieszkaniu i 6 w starej chałupie na wsi ... oraz około 20 dokarmiam w 3 różnych miejscach. Kasy nie mam praktycznie na nic :roll: z kranu w kuchni leje mi się prawie rok, szafka już zgniła i co jestem tuż tuż przed zakupem, to zawsze coś się dzieje i kasa idzie na weta. Ostanio w szpitalu na ponad 2 tygodnie wylądowała uliczna Silverka - ciężkie zapalenie płuc, ledwo odratowana. Na ulicę przy takiej pogodzie nie może wrócić, a kobieta, która obiecała dać jej dom we wrześniu, nie weźmie na przetrzymanie bo przecież ma "już" dwa koty, jej córka z dużą chałupą w Nałęczowie też nie weźmie nawet na 2 tygodnie, bo przecież ma "już" jedneg kota i psa ..No i tekst "pani Kasiu, jak ma pani tyle kotów to przecież jeden więcej nie zrobi różnicy" ... WRRRRR ... też mi się ulało ... Pozdrawiam jako "normalna inaczej". :D
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5567
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie lut 16, 2020 15:12 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

katarzyna1207 pisze:Lidka, nie piszesz "sama ze sobą", czytam wątek, ale mało piszę ...bo nie mam kiedy ... :( Czy małe miasto, czy duże, to do dooopy jest tak samo. Tyle, że w Lublinie są darmowe sterylki, a w tym roku nawet zdążyli przed czerwcem z przetargiem, bo w poprzednich latach przetargi były jak kotki już zdążyły urodzić :evil: Żeby "jakoś" pocieszyć :twisted: W tej chwili mam 25 kotów - 19 w mieszkaniu i 6 w starej chałupie na wsi ... oraz około 20 dokarmiam w 3 różnych miejscach. Kasy nie mam praktycznie na nic :roll: z kranu w kuchni leje mi się prawie rok, szafka już zgniła i co jestem tuż tuż przed zakupem, to zawsze coś się dzieje i kasa idzie na weta. Ostanio w szpitalu na ponad 2 tygodnie wylądowała uliczna Silverka - ciężkie zapalenie płuc, ledwo odratowana. Na ulicę przy takiej pogodzie nie może wrócić, a kobieta, która obiecała dać jej dom we wrześniu, nie weźmie na przetrzymanie bo przecież ma "już" dwa koty, jej córka z dużą chałupą w Nałęczowie też nie weźmie nawet na 2 tygodnie, bo przecież ma "już" jedneg kota i psa ..No i tekst "pani Kasiu, jak ma pani tyle kotów to przecież jeden więcej nie zrobi różnicy" ... WRRRRR ... też mi się ulało ... Pozdrawiam jako "normalna inaczej". :D

No tak ludzie potrafią podnieść nas na duchu ..
Trzymaj się jakos...

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie lut 16, 2020 15:24 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

I świat sie kończy i wciąż nie wierzę..
Nie napisze co jak bo próbuje komuś przemówić do rozsądku ..Nie moje zwierzaki ale nie śpię dwie noce no jestem w szoku... I tylko zwierząt żal ..Bo to już wegetacja ..kurka wodna :evil:
I znów jest chory kot nie je trzy dni , Jest chudy i nastroszony ..zabezpieczyłam go ale moge tylko uśpić ..
Bo nie stać mnie na badania , i słyszę nie poznaje cię no kurka wodna a czy ty masz tyle zwierząt co ja ..Zabierz go i lecz , no wiem ty nie możesz ... :evil: A ja moge jedynie to ..
Bo w lutym już wydałam 650 zł na leczenie ..nie mam maszynki...
A mi jeszcze w nocy rozchorował się syjam.
Obrazek

I nastepny szok
Facet spaceruje sobie z psem smycz trzyma sztywno w górze bo pies nie chciał iść i siadał..
Co takie dziwne w tym spacerze ..to że pies na 99 procent ma złamaną tylną łapę ... :evil:
Musze się z tego kiepskiego snu przebudzic bo się udusze..

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie lut 16, 2020 15:36 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Koszmar jakiś :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60186
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 17, 2020 15:54 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Pojechałam rano do weta , kotek kiepski ..Miał pobrana krew , czekałam za wynikami ..Kocina została na kroplówce i dostała leki , temp 33st , położono go na matę żeby ogrzać..Po 2 h miałam wyniki masakra , nerki..Ale dostał już leki chciałam zaczekać do jutra no może Ale nie cjhciałam też bardziej męczyć ....Wet mówi można do pewności zrobić usg nerek , żeby zobaczyć jak wyglądają ...
Mówie ok i nastepny szok nerek nie było widać wcale rak .....Kocina przy dotyku płakała bardzo go bolało..chwiała sie na girkach i na mnie patrzyła..
A ja kazałam go uśpić , po co nastepna doba w bólu ..Bez nerek nie żyjesz ...
I co jest z tym rakiem , w domu uspiłam ostatnio dwa bo rak je zjadł , mam jeszcze dwa z rakiem ale na razie jakoś tam jest..
Ostatnio zabieram z ulicy na chwile bo rak i nie mają szans ..
Co sie dzieje pytam się
Mam nadzieje że to ostatni zwierzak którego trzymałam do uśpienia..
No mam dość ..
Obrazek
Obrazek

lidka02

 
Posty: 15732
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon lut 17, 2020 16:54 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

:cry:
[*]
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22987
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 17, 2020 16:58 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Przykro bardzo :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35110
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pon lut 17, 2020 18:06 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Kotek[*]

aga66

 
Posty: 6126
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Pon lut 17, 2020 18:44 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Współczuję Ci, bardzo...

Kotek [*]

mb

 
Posty: 9985
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 17, 2020 23:50 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Biedactwo :(

[']
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21524
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Wto lut 18, 2020 1:37 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Biedny kot... [*]
I biedna Ty.
Dobrze, że już nie cierpi......
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60186
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: gjakubowska, Goldberg, Google [Bot], imatotachi, magic99, włóczka i 235 gości