Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,,...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 23, 2022 21:06 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Nie wiem czy Ewar nie miała kotów na to chorych.

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro lis 23, 2022 21:10 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

lidka02 pisze:Kiwus mial wczoraj test na tokoplazmoze i dodatni ..Miał kros kota z tym

Znalazłam taki artykuł na ten temat
https://apetete.pl/blog/toksoplazmoza-u ... loQAvD_BwE
Żądam postawienia Andrzeja Dudy w stan oskarżenia zgodnie z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej Art. 145. ustęp 2.

Senanta

 
Posty: 2306
Od: Nie paź 20, 2019 20:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 24, 2022 15:36 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Mnie się kojarzy Mały Miś od tabo10, zdaje się w wyniku powikłań stracił czasowo wzrok.
Za kotka :ok:

SabaS

 
Posty: 4507
Od: Śro lis 14, 2018 8:58

Post » Pt lis 25, 2022 22:38 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Dziękuję dziewuszki. I Dziękuję aani za prezent dla Kiwaczka..Dalam kupę we wtorek na badanie 4 próbki z 4 dni ..Dzis przyszedł wynik ma dzardzie...Czy jak to się tam pisze..Od dziś jest odrobaczony 2 razy dziennie
.Dostał witaminyvw zastrzykach w poniedziałek na witaminy i zobaczymy. Może w końcu doczekam die pięknej kupy...A on sejdzie z gastro.

lidka02

 
Posty: 15727
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pt lis 25, 2022 22:43 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Lidka, na gardię, to chyba nie zwykłe odrobaczenie się stosuje, to pierwotniak i się chyba metronidazol daje, z grubej rury, z tego, co czytałam. Biedniutki Kiwaczek. A co z tą toksoplasmozą?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7073
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt lis 25, 2022 23:20 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

maczkowa pisze:Lidka, na gardię, to chyba nie zwykłe odrobaczenie się stosuje, to pierwotniak i się chyba metronidazol daje, z grubej rury, z tego, co czytałam. Biedniutki Kiwaczek. A co z tą toksoplasmozą?

To olerstwo chyba jest najpaskudniejsze,bo byle czym się nie wytruje. Kuzynka podawała właśnie ten lek, a potem trzeba było kotce na odbudowę jelit.

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt lis 25, 2022 23:24 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

W ten miły wieczór donoszę, że opyliłam kawowego kotka Obrazek podarowanego przez zaprzyjaźnioną nastolatkę, a jedna taka mało znana forumowiczka :wink: sypnęła groszem. Akcja była szybka i owocna :ok:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lis 26, 2022 7:40 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Co to za kawowy kotek? Bardzo ładny! Lidka, ja lamblie wytrułam amiprazolem podawanym przez 5 dni. I poszły precz. A z Michasia się lało wcześniej okropnie, po kuracji stopniowo się poprawiało i kupa się unormowała. Nawrotu nie było. Szkoda, że wet wcześniej testu na to nie zrobił :(

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Nie lis 27, 2022 0:50 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Dokładnie dać czas , podliczyć jelita , karma gastro itd.byla raz kupa nic z niej nie wyszło, ostatnio koksydie.teraz dalam z 4 dni z rzędu i wyszło to gówno.ma syrop i probiotyk tabletki.jutro napisze jaki i jak mam dawać..Bo juz leze , ciągle coś ogarniam ..A z tymi dzardzie to klapa.musze poprac itd ..I mogły się zarazić juz lub mogą inne..Ale nic nie zrobię, robie co mogę..Pozdrawiamy

lidka02

 
Posty: 15727
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie lis 27, 2022 7:50 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Ja stada swojego też nie przeleczałam. Nie byłam w stanie. Chyba nie złapały od Michaszka.

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto lis 29, 2022 0:23 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

aga66 pisze:Co to za kawowy kotek? Bardzo ładny! Lidka, ja lamblie wytrułam amiprazolem podawanym przez 5 dni. I poszły precz. A z Michasia się lało wcześniej okropnie, po kuracji stopniowo się poprawiało i kupa się unormowała. Nawrotu nie było. Szkoda, że wet wcześniej testu na to nie zrobił :(

Kawowy kotek to kotek na bluzie w kolorze kawy z mlekiem :)

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 29, 2022 0:24 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

lidka02 pisze:Dokładnie dać czas , podliczyć jelita , karma gastro itd.byla raz kupa nic z niej nie wyszło, ostatnio koksydie.teraz dalam z 4 dni z rzędu i wyszło to gówno.ma syrop i probiotyk tabletki.jutro napisze jaki i jak mam dawać..Bo juz leze , ciągle coś ogarniam ..A z tymi dzardzie to klapa.musze poprac itd ..I mogły się zarazić juz lub mogą inne..Ale nic nie zrobię, robie co mogę..Pozdrawiamy

Nie chciałam wcześniej pytac, żeby nie wywoływać wilka z lasu i mam nadzieję,że reszta czysta. Trzymam :ok:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10795
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lis 29, 2022 20:56 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Kiwuś dostaje Eradie..czy reszta czysta czas pokaże nie jestem w stanie każdego zbadać.. Nie ogarniam się czasowo..Mam nowego jeża chudzinka brzusiu zapadnięty waga 350g..Nie miałam sumienia go zostawić eee..Gdyby ktoś miał jakieś polarki , rzeczy z materiału nieslizgiego chętnie przyjmę.Czasem vos w szafie zalega ..Dla jeży :mrgreen: ..Pozdrawiamy

lidka02

 
Posty: 15727
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto lis 29, 2022 21:13 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

Lidko, szacun jak zwykle. trzymaj się!

aga66

 
Posty: 6095
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Śro lis 30, 2022 21:38 Re: Koty u zbieraczki.... -No patrz jaki ludzie mają dar ,,,

lidka02 pisze:Kiwuś dostaje Eradie..czy reszta czysta czas pokaże nie jestem w stanie każdego zbadać.. Nie ogarniam się czasowo..Mam nowego jeża chudzinka brzusiu zapadnięty waga 350g..Nie miałam sumienia go zostawić eee..Gdyby ktoś miał jakieś polarki , rzeczy z materiału nieslizgiego chętnie przyjmę.Czasem vos w szafie zalega ..Dla jeży :mrgreen: ..Pozdrawiamy

Psiakość. W sobotę wywiozłam dwa wory ciuchów- koszulki bawełniane, polary bluzy bawełniane :( pośpieszyłam się z tym sprzątaniem szafy

aania

 
Posty: 2756
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: skaz i 224 gości