Nie powinnam sie dziwić bo wiem jacy sa ludzie , sa podli ..Ale tu przeszli samych siebie dla mnie żenada.
Ten kotecek
to jedna wielka masakra.Tak było rok temu nie wstawiałam zdjęć bo no wiecie
ale to mój pamiętnik nie
i odzywają się ci co ich lubie i cenie ..
Więc napisze jak było z małą ma na imie Płaska
Rok temu miałam iśc na cmentarz na groby liscie zgrabić bo już miałam pomyte , i zadzwoniła znajoma że jadą po persa 50 km od nas za 150zł
i sie pyta czy jadę z nimi..Mówie do mojego że tak i tak a on jedź ja ogarne te liście no ok..A że dał mi 150 zł na buty mówi kup sobie ale nie przewal na koty ..Bo łazisz jak wieśniak , no chodze jak lubie nie
.Jedziemy i słyszę jaki ojciec , jaka matka tak dowiedzieli się przez telefon.Mówię ok zobaczymy kupią i nazat , przejade się trochę i odprężę .Ale ta cena no może tak jest ..
Dojechalismy stara obdrapana kamienica , ale nie pan mieszkał w podwórku jeszcze gorszy widok ..Ok ludzie różnie mieszkają może być skromnie i ok...Wchodzimy dzwonimy pan każe nam zostać na korytarzu a ten jak sprzed wojny , cienko.Za chwile znosi z córką on trzy małe sierście i ona też ..Małych jest sześć takie mopy , znajomi łapią największego to chłopak i zostało pięc dziewczyn ..Jedna do mnie przyszła podnoszę nie ma jej nic..I tak sie wkurwiłam , pan sie dalej wychwala , ja się odzywam to zniesie pan mamę On nie może , a ja - to ojca Pan na to , tez ze nie..No już wiem wszystko koty tak lubią kitketa no zajebiście.Miałam taki mętlik w głowie małe przylgło do mnie dziecko płaczę , mamy wychodzic ja mówie chwilę ..Znajomi zdziwieni bierzesz Ja tak
.Wiedziałam że stary sie wściecze bo akurat dał mi kase ..Ale kurna co mi po butach jak tu taki widok, zabrałam tą pierwszą co złapałam .Jedziemy do domu oni przezywaja jak dobrze trafili a ja mysle jak z nią wejść do chaty.No i weszłam stary tak sie wkurwił przez 27 lat go takim nie widziałam , wyszedł wrócił na drugi dzień
.Gdyby to był kot z ulicy to luz ale że kupiłam wyszła jadka...Mała dużo chorowała kot 2.5 miesiąca a waga 350g , jeszcze jest delikatna ..Dlatego że jej ciągle podsuwałam karmę teraz je ale tylko przy mnie , musze dawać jej i siadać koło niej inaczej nie ruszy...To bardzo upierdliwe , bardzo boi sie obcych ..Jest taka inna , imie ma nietypowe bo Płaska
, dlaczego..Raz mam tel i znajoma do mnie dzwoni i mówi że jej stary do niej zobacz jak dobrze trafiliśmy jaki on płaski no rozwaliło to mnie.Kotka jest już po sterylizacji , a przeciez mogłabym być jak inni nie..Mogłabym mieć małe z niej , z Iwana i Putina.Miałabym kase nie
Zabrałam tą kotkę tylko dlatego że sobie pomyslałam chociaż ty nie będziesz rodzić..Na co mi kurna buty jak tu taka bida...I mam nadzieje że jej rodzeństwo też jest wysterylizowane...Jednym słowem masakra już nigdy nie pojade z nikim po kota , bo to nie na moje nerwy...Widok był okropny wciąż to widzę a 31 będzie rok.