Cisza taka ...więc zaczne
Pamiętacie białego znaczy takiego brudnego co przyszedł na działke , bardzo sie bał..I od 1,5 tyg kot miziak ..Zabardzo to staruszek skóra i kości , chciałam zabrać do domu po kastracji ale niestety..Ma trzykrotnie podwyszone parametry nerkowe....Na razie je ale wykastrować nie moge a z jajkami też nie moge zbrać bo umrę na 4 pietrze ..Ogarnełam mu jak mogłam na działce nic więcej nie wymyśle..
I gaduła taki znorany życiem..Musze go zamykać bo idzie do każdego
Wysterylizowałam 4 kotki
Dwa dni temu wieczorem z ulicy zabrałam chorego kota , rano pojechała do weta ..Nerki masakra .Koteczka odeszła..Przykro mi strasznie
Wczoraj była akcja gołebie , wieczorem zdjeli debile kraty.Były zamkniete 5 dni..Policja , straż pożarna ..Dzisiaj dałam sobie spokoj z miastem ..
.Jutro musze jechać do kotów
Melisa ma zrobione do góry i wchodzi do altany , a nowy dół
Miłej soboty.