Miau.PL

Jestem zrozpaczona.Wczoraj od dziecka z pracy dowiedzialam się,że trzymają kociaka w aucie.Kiedy urośnie to trafi do schroniska.Miałam nadzieję,że to kłamstwo.Ania G zadzwoniła do nich podając się za matke kolegi z klasy.To prawda.
Kotek ma uchylone okno i wychodzi kiedy chce.To wszysto dzieje się pod blokiem.Rodzina jest bardzo patologiczna.Ja nie mogę przekazywać takich rzeczy, już raz straciłam prace przez koty.Teraz naprawde mi zależy na pracy,bo jest normalna,a my mamy stado zwierzat pod opieką.Nie mamy gdzie tego kota dać Tam trzeba pojechać,zabrać po prostu.

Chorzów Batory...Blagam,pomóżcie...nie mogę nawet na fb o tym napisać.Wszyscy już wiedzą,że za bardzo dopytywałam...

!!!

błagam...

Podrzucam.

Masz jakieś zdjęcia, więcej danych o tym kociaku?

Ważne

Po prostu zapytać, czy nie oddaliby kociaka?

Ile kocik ma miesięcy? Jaki kolorek? Ludzki?
Wiesz coś? Bo to czasem ważne sprawy dla ew DT.

Nie mam zdjęć ani szczegółowych informacji.Dziecko niepełnosprawne wygadało, rodzice potwierdzili.Oddadzą jak podrośnie,bo teraz jest fajny,można bawić się,a potem koty zagryzają.

Jest opcja DT, tylko czy ktoś mógłby pojechać tam, zabrać i zawieźć do Killathy do Zabrza? Ja mam adres i wiem,że to zielone,stare auto stojące pod blokiem.Jest uchylona szyba i kot wychodzi.

justyna8585 pisze:Nie mam zdjęć ani szczegółowych informacji.Dziecko niepełnosprawne wygadało, rodzice potwierdzili.Oddadzą jak podrośnie,bo teraz jest fajny,można bawić się,a potem koty zagryzają.

Jest opcja DT, tylko czy ktoś mógłby pojechać tam, zabrać i zawieźć do Killathy do Zabrza? Ja mam adres i wiem,że to zielone,stare auto stojące pod blokiem.Jest uchylona szyba i kot wychodzi.

!!!

O, a ja właśnie miałam pisać o tym na wątku.Killatha będzie wracała do domu , mogłaby kota wziąć, ale nie ma transporterka, nic.Ktoś ewentualnie mógłby jej dostarczyć kociaka na dworzec? Nie mam upoważnienia do podania telefonu Killathy.Bardzo proszę o pomoc, szkoda kociaka, tak trudno o DT, a trafił się szybko.

Justynka daj w tytule nazwe miejscowosci, w ktorej trzeba zlapac malenstwo - pewnie odzew bedzie bardziej konkretny.
Szkoda, ze mieszkam tak daleko, ba sama bym Ci pomogla

FarciKot pisze:Justynka daj w tytule nazwe miejscowosci, w ktorej trzeba zlapac malenstwo - pewnie odzew bedzie bardziej konkretny.
Szkoda, ze mieszkam tak daleko, ba sama bym Ci pomogla

Dodałam,że śląsk

To należy zrobić tak by w oczy nie rzucać się. Szybko i może wieczorową porą. Dziś mocno ludzie się kręcą.
Kciuki

Mogę zapłacić za paliwo, jeżeli ktoś mógłby jechać. Ja jestem bez auta