tabo10 pisze:Nikt o Muszelkę nawet nie pyta
Nie rozumiem, dlaczego
To kot idealny, miziak, taki do zatulenia - rzadko spotykam kota który jest na tyle spokojny by pozwolić sobie zrobić zastrzyk stojąc nieruchomo i patrząc ufnie w oczy oprawcy
Kochana jest i ma w sobie masę kociego uroku.
Może po prostu potrzebuje jeszcze troszkę czasu.