Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
izka53 pisze:mnie się narzuca jedno - FIP.
ASK@ pisze:Mnie FIP przyszedł też do głowy.
Choć obecnie szaleje mocno zmutowany wirus kaliciwirozy. Kilka dni i po kocie. Przeszłam to. Ale u nas było też podejrzenie również fipa wysiekowego ale do klatki piersiowej.
ASK@ pisze:To może być kalici a FIP przy " okazji ". Wcale nie jest dziwne, że koty z różnych miejsc mają fipa. Uważam, że weci wreszcie biorą pod uwagę tę chorobę. Czasem z nadmiarem.
Kinderek 28 lipca dostał gorączki i trafił do weta. Miał nadzery na języku. U nas jest w domu kalici i to paskudne więc wiemy jak postępować. Potrafi kota walnąć na 2-3 dni gdzie kot nie jest w stanie ruszać się. Ale od kilku lat nie odszedł nam maluszek z tego powodu. Dorosły też. Mamy dobrego weta. Ale to było inne. W niedzielę pojawiły się duszności i niska temperatura. Co też bywała ( temp) ale duszność nas zaniepokoila. Wenflon, kroplowki, sterydy, furosemid, dodatkowy antybiotyk... Chwilowa poprawa tylko była.1 września rano już nie żył.
Jest wątek Regaty gdzie jej dwa koty podobnie jak Kinderek odeszły w ciągu kilku dni. Zajrzyj.
FarciKot pisze:ASK@ pisze:To może być kalici a FIP przy " okazji ". Wcale nie jest dziwne, że koty z różnych miejsc mają fipa. Uważam, że weci wreszcie biorą pod uwagę tę chorobę. Czasem z nadmiarem.
Kinderek 28 lipca dostał gorączki i trafił do weta. Miał nadzery na języku. U nas jest w domu kalici i to paskudne więc wiemy jak postępować. Potrafi kota walnąć na 2-3 dni gdzie kot nie jest w stanie ruszać się. Ale od kilku lat nie odszedł nam maluszek z tego powodu. Dorosły też. Mamy dobrego weta. Ale to było inne. W niedzielę pojawiły się duszności i niska temperatura. Co też bywała ( temp) ale duszność nas zaniepokoila. Wenflon, kroplowki, sterydy, furosemid, dodatkowy antybiotyk... Chwilowa poprawa tylko była.1 września rano już nie żył.
Jest wątek Regaty gdzie jej dwa koty podobnie jak Kinderek odeszły w ciągu kilku dni. Zajrzyj.
Dziekuje, zajrze.
Bardzo mi przykro z powodu waszych kotow
ysma pisze:Dr nie zarządził badań krwi, mały dostał dawkę uderzeniową witamin i od pt ma espumisan, brzuszek zmalał...jest od dziś na diecie gastro, czekamy co dalej
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga909, Google [Bot], magnificent tree, Zeeni i 522 gości