Potrzebna krew dla kota - już jest

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob paź 14, 2017 9:39 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

fajnie
ale zawczasu pomyśl o jakiś doczepianych skrzydlach
to zart
tych skrzydel nie zapmne
jako dziecko mowilam wiersz z sasiadem w przebraniu
dokuczki zostaly na lata
przeraszam za ot

anka1515

 
Posty: 4045
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Sob paź 14, 2017 11:17 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

:mrgreen: Jaki piękny hematokryt! Oby tal dalej!
Milva B
Obrazek
Nasze Koty: http://www.divine-cats.eu

milva b

Avatar użytkownika
 
Posty: 5595
Od: Czw mar 30, 2006 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 28, 2017 11:29 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Czarna nagle poczuła się gorzej, wczoraj polecieliśmy do naszej lekarki, badania krwi - dziś byłam na kolejnej wizycie i po wyniki - hematokryt 8 %.
Trzy dni temu była jeszcze ewidentnie różowa na śluzówkach i spojówkach.
Od poniedziałku spróbujemy cyklosporyny - to już ostatnia szansa :(

Blue

 
Posty: 23384
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 28, 2017 11:44 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Oj, oj trzymam za poprawę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35104
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob paź 28, 2017 11:51 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Oj, Czarna nie daj się :kciuki:

gusiek1

 
Posty: 1648
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 28, 2017 12:38 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Blue, kciuki za Czarną.
Miło było Cię spotkać :).

megan72

 
Posty: 3471
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob paź 28, 2017 12:58 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55303
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Sob paź 28, 2017 13:52 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

:ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 28, 2017 13:53 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Jestem podłamana, tąpnęło mną mocno, w życiu nie spodziewałam się takiego kryzysu - teraz, gdy Piotrek jest w domu. 2 tygodnie temu idealne wyniki, mieliśmy za kilka dni przejść na steryd w tabletkach testowo, od kilku dni była taka troszkę inna - ale nic ewidentnego, była różowa, omacałam ją, odetkałam przytkane gruczoły, postanowiliśmy ją poobserwować - jest mokro, zimno, ona ma problemy ze stawami, nie mówiąc o tym jak je nadwyręża swoimi aktywnościami ostatnimi. W czwartek rano rzuciła się na jedzenie, po południu gdy wróciliśmy z pracy była widocznie cierpiąca, ale naszej lekarki już nie było w gabinecie - dała telefoniczne dyspozycje, po których kotka poczuła się lepiej, w piątek wyglądała całkiem ok choć widać było że zbladła mocno i jest taka "rozlana", choć ewidentnie osłabiona to w gabinecie odstawiła nam dziki cyrk jak zawsze, walczyła jak tygrysica, pluła jadem, nawet się nie zdyszała.
A dzisiaj informacja - w krwi pobranej wczoraj hematokryt 8 %.
Spróbujemy cyklosporyny, to już ostatnia rzecz jakiej spróbować możemy. Przy obciążeniach Czarnej nie wiemy jak jej organizm zareaguje - trzustka, wątroba, nerki - zniszczone ciągłymi niedokrwistościami - ale nie mamy żadnej alternatywy.
Czuję się jakbym czymś w głowę dostała, nie pamiętam jak do domu wróciłam.
Przyszłam i padłam.
Nie bierzemy pod uwagę podania krwi - po ostatniej dobę po było gorzej niż przed. Czarna dąży do zniszczenia tej krwi i obecnie podanie kolejnej tylko nasila ten proces - na tym etapie skończyłoby się wstrząsem najprawdopodobniej.

megan72 - mi też miło było Cię poznać :)
Choć niestety powtórzę to co powiedziałam - szkoda że w takich okolicznościach, może uda się w przyszłości w lepszych.
Sliczną miałaś koteczkę ze sobą :)

Blue

 
Posty: 23384
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob paź 28, 2017 18:55 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Współczuję i trzymam kciuki.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon paź 30, 2017 15:53 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Mysle o Was cieplo
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84439
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pon paź 30, 2017 18:35 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Ja też myślę, jak tam Czarna lwica...

megan72

 
Posty: 3471
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pon paź 30, 2017 18:57 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Czarna daje radę - powiedziałabym nawet że czuje się zupełnie nieadekwatnie do wyników. Jest bardzo blada etc - bo tu cudów nie ma przy takim hematokrycie.
Ale biega, skacze, rzuca się na jedzenie, nie ma śladu duszności, oddech normalny, nie przyspieszony, nie pogłębiony.
Szybciej się męczy, częściej poleguje - ale naprawdę totalnie nie tak jakby się można było tego spodziewać. No ale jednocześnie dostaje końską dawkę sterydu, od dzisiaj cyklosporynę - więc nie jest to takie same z siebie dobre samopoczucie.
No ale nie zamierzam narzekać ;)
Dzięki temu ma siłę i motywację do tego by walczyć i krew odbudować.
Oby się sprężyła i znowu dała radę.

Blue

 
Posty: 23384
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pon paź 30, 2017 19:11 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

Czarna, nie szalej, tylko krew regeneruj!
Oby cyklosporyna wyhamowała niszczenie krwi.
Masz z nią horror, jak znalazł na Halloween.

megan72

 
Posty: 3471
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Nie lis 12, 2017 12:12 Re: Potrzebna krew dla kota - już jest

I jak Czarna się czuje?

gusiek1

 
Posty: 1648
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 96 gości