Strona 34 z 101

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Śro sie 01, 2018 17:00
przez Alienor
morelowa pisze:Ale to chyba powinno być sporo chłodniej, niż ciut , żeby robić jakikolwiek zabieg ?
Macie nadzieję, że będzie? :?

W sumie prognozy o ile mnie miłe, to heśkowemu zabiegowi cokolwiek mniej , ale to trzeba zrobić jak najszybciej. Jeśli kiedyś miałaś rzęsę w oku to pomyśl jak delikanie mówiąc niekomfortowe jest posiadanie brodawki ocierającej się o gałkę oczną. Plus jego te zęby chyba cokolwiek bolą a są w takim stanie, że lada chwila może zacząć to wpływać na nerki. A wtedy będzie jeszcze większa zagwozdka.

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Nie sie 05, 2018 19:07
przez Alienor
Kąpanie Hesia to w 7 minut 3krotne ładowanie psa do wanny. Za to potem na spacerze szaleje - tarza się, skacze i generalnie świruje. Koty przesypiają większość czasu, a Karamba w ogóle najchętniej przylatywałaby z balkonu tylko na jedzenie (tak, skrzynki na kwiaty są przenawożone i chyba wszystko co było posiane poległo. I od Grażynki koty dostały trawę - trochę ją przystrzygły, ale niewiele i gros czasu ją wywalają z pudełka. za to jak ja przyniosę trawę zerwaną pod balkonem to jest absolutnie najlepsiejsza. Nie rozumiem tych footer. Aha, jak dla mnie jest to (jeszcze) przyjemne gorąco.

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Nie sie 05, 2018 19:52
przez MB&Ofelia
Nie mów nic o trawie. Dzisiaj Ofelia zaliczyła zielonego pawia. Zbyt intensywnie pasła się na balkonie.
A tak wogóle balkon cieszy się dziś popularnością przez większość dnia - ochłodziło się i dało się wystawić nos nawet rano (balkon mam od wschodu). Ochłodzenie i deszczyk Ofelia uczciła głupawkową galopadą po domu.

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Czw sie 09, 2018 21:19
przez Alienor
Hesio po zabiegu ok, nawet wracaliśmy autobusem a nie taksą lub dobrymi ludźmi :oops: bo był na tyle przytomny i generalnie ok. Większość ząbków paszła won, polip wycięty, drugie oko zadrapane (rogówka) więc będziemy kroplić. Koty dały radę, ja niestety przespałam większość dnia i nadal mnie rozwala - to chyba te spodziewane jutrzejsze opady.

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Pt sie 10, 2018 19:14
przez MB&Ofelia
I jak, padało? Bo w Koszałkowie podobno w nocy było oberwanie chmury. Którego nikt nie widział ani nie słyszał ale wszyscy słyszeli jak ktoś opowiadał że było.

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Pt sie 10, 2018 19:40
przez haaszek
Ta pogoda zabija. Łazimy jak muchy w smole. A dopiero narzekaliśmy na deszcz.

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Pt sie 10, 2018 21:47
przez Alienor
Trochę popadało wczoraj, dziś mini burza i przelotny deszczyk, ale się ochłodziło.

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 6:14
przez czarnekoty123
W końcu fajna temperatura - dla nas, bo kotom zimno: żadna nosa na balkon nie wystawi choć zimą na nim siedzą, ale za duży skok temperatur.

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 19:51
przez MB&Ofelia
Moje małpiatki owszem nosy na balkon wystawiały, rano. Teraz obie śpią. Śpią już od kilku godzin, z przerwą na łyk śmietanki albo zmianę pozycji czy miejscówki.
Zastanawiam się czy ta mucha co dzisiaj bzykała przy firance to nie była tse tse - może je użara i mają śpiączkę? :strach:

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:21
przez Alienor
MB&Ofelia pisze:Moje małpiatki owszem nosy na balkon wystawiały, rano. Teraz obie śpią. Śpią już od kilku godzin, z przerwą na łyk śmietanki albo zmianę pozycji czy miejscówki.
Zastanawiam się czy ta mucha co dzisiaj bzykała przy firance to nie była tse tse - może je użara i mają śpiączkę? :strach:

Niskie ciśnienie? U mnie najwięcej na dworze Karamba siedzi - reszta jakoś dom preferuje...

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Sob sie 11, 2018 20:47
przez MB&Ofelia
Obudziły się @@ jak otworzyłam balkon. Ofelia poluje na ćmy. Jedną już zeżarła.

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Śro sie 15, 2018 9:55
przez Alienor
Normalny pies ucieka jak się do niego idzie z kroplami do oczu. Hesiek się cieszy (czasem nawet podbiega) jak mam mu zakroplić oczy, bo po procedurze dostaje kawałeczek kociego kabanoska :lol: .

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Śro sie 15, 2018 10:12
przez morelowa
Taki miły piesek :D

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Śro sie 15, 2018 10:35
przez Alienor
morelowa pisze:Taki miły piesek :D

Bardziej "taki żyrty", ale Hesiowi na pewno będzie miło że tak ładnie o nim mówisz 8)

Re: Letnia norka Alienorka

PostNapisane: Śro sie 15, 2018 11:23
przez MB&Ofelia
Alienor pisze:Normalny pies ucieka jak się do niego idzie z kroplami do oczu. Hesiek się cieszy (czasem nawet podbiega) jak mam mu zakroplić oczy, bo po procedurze dostaje kawałeczek kociego kabanoska :lol: .

Czasami łakomstwo jest największą zaletą zwierzaka :wink: Ofelia, ta agresywna lwica, lubi myć oczka, daje sobie obcinać pazury czy wyczyścić uszy... bo po albo w trakcie dostaje smaczki :wink:
(za to Mała Czarna jest praktycznie nieobsługiwalna bo nie lubi smaczków)