Przewiana norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw paź 26, 2017 12:04 Re: Jesienna norka Alienorka

Patmol pisze:nie czujecie w głowie, że trzeba iśc pomieszać? 8)
ja gotuję często na czuja, -np robię nalesniki, wlewam ciasto na patelnie i idę do innego pomieszczenia, jak czas odwrócić -to czuje w głowie i idę odwrócić

tak samo zupę zostawiam, a jak czuję że ziemniaki miękkie, to ta zupa tak jakoś :mrgreen: mnie woła
wiem, że to głupio brzmi, moje dzieci mówią że sobie jaja z nich robię
może po prostu czuje upływ czasu


Niestety nie. Wystarczy czymś się zająć i tosty przypalone, woda wygotowana, zupa zmieniona w zapiekankę....
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Czw paź 26, 2017 12:56 Re: Jesienna norka Alienorka

Dziwne. :oops: Ja tego nie pojmuję, i na dzieci się kiedyś wkurzałam, że jaja sobie robię, że tego nie czują. Młoda włączała makaron i zapominała o makaronie. :strach:
Jak można tego nie czuć, jak się wiesza pranie na strychu, że teraz natychmiast trzeba iść i sprawdzić zupę czy frytki? :strach: To tak samo jakoś się robi. Człowiek sobie w głowie minutnik nastawia i tyle.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 26, 2017 14:06 Re: Jesienna norka Alienorka

Żadnych minutników w głowie nie mam! Co nie znaczy, ze mam co innego.. :?
Zdarza mi się sporadycznie, że jest katastrofa, ale że marnuje sie gaz to juz częściej. Zasada jest taka, że nie należy siadać jak się wyjdzie do innego pomieszczenia, przy rzeczach krótko gotowanych. Jakaś zupa, kartofelki itp. to na ogół zdążam ... tylko ten gaz włąśnie..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22992
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 28, 2017 19:19 Re: Głogów, pomoc dla kociaka na cito potrzebna - str.10

Dziewczyna w Głogowie znalała kociaka z przechyloną głowa. Nie ma możliwości przetrzymania w domu (kotka leje po wszystkim jak wyczuje innego kota), wiec kociak złapany siedzi na werandzie w transporterku. Nie ma kasy na leczenie, weci zamknięci, dzwoni do Amicusa, ale nie dodzwoniła się jeszcze. Jakbyście znały/wiedziały kto mogłby pomóc byłoby gicio.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob paź 28, 2017 22:52 Re: Głogów, pomoc dla kociaka na cito potrzebna - str.10

Ważne
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie paź 29, 2017 12:54 Re: Głogów, pomoc dla kociaka na cito potrzebna - str.10

Ten głogowski, ok. roczny kotek był u weta - oko do usunięcia, przechylona głowa jest spowodowana albo powikłaniami po kk albo po niedorozwojem mózgu. Pilnie szuka DT, bo u znalazczyni zostać nie może - ma kotkę, która bardzo źle reaguje na inne koty w domu (nawet separowane).

Nie wiem jak u Was, ale tutaj wiało w nocy jakby się kto powiesił a teraz raz słońce, raz czarne chmury. Masakra.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 29, 2017 13:10 Re: Głogów, pomoc dla kociaka na cito potrzebna - str.10

Biedak :(

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie paź 29, 2017 14:05 Re: Głogów, pomoc dla kociaka na cito potrzebna - str.10

Kurka, nikogo w Głogowie nie znam
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33194
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie paź 29, 2017 16:16 Re: Głogów, pomoc dla kociaka na cito potrzebna - str.10

:(
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie paź 29, 2017 17:03 Re: Głogów, pomoc dla kociaka na cito potrzebna - str.10

u nas straszna pogoda. za kociaka :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55360
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie paź 29, 2017 18:42 Re: Głogów, pomoc dla kociaka na cito potrzebna - str.10

Biedaczek :-( za kociaka :ok:

Wieje jak wieje - a Susu i tak z balkonu trzeba siłą ściągać pomimo tej pogody.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie paź 29, 2017 20:35 Re: Głogów, pomoc dla kociaka na cito potrzebna - str.10

Uff, pomoc dla kotelka zapewniona - jutro jedzie do DT do Opola. Swoją drogą chyba spodobałby Ci sie Grażynko - cały czarny i z lekka puchaty. :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 30, 2017 8:53 Re: Wywiana norka Alienorka

No to pewnie piękny :-) ale u mnie odpada - pomijając kasę (mąż był pół roku bez pracy) i nie swoje mieszkanie to dzidzia i narażenie Susu (wet mnie uczulała, że muszę starać się minimalizować ryzyko zarażenia jej czymkolwiek znaczniej bardziej niż przy przeciętnym kocie).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon paź 30, 2017 10:04 Re: Wywiana norka Alienorka

Grażyna, litosci - toż mówię, że by Ci się spodobał, a nie że miałabyś go brać :P . Ma DT, jak go się ogarnie to spora szansa że dom znajdzie (mam nadzieję). Jakbym Ci coś chciała podrzucać, to raczej któregoś z Justinów :wink: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 30, 2017 13:00 Re: Wywiana norka Alienorka

dlaczego wywiana?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27168
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 454 gości