Przewiana norka Alienorka

[Alienor]

W nocy kotek skoczył mi na twarz. Wyglądam jak lumpiara ze szramą na całą dolną powieke.

[morelowa]

W nocy kotek skoczył mi na twarz. Wyglądam jak lumpiara ze szramą na całą dolną powieke.

O, matko!!
Ani dnia spokoju dla Ciebie

[Alienor]

Pod Czestochową jest kicia w pilnej potrzebie - 6-miesięczna, wygladająca jak 4-miesięczne kocię czarnulka z chorym serduszkiem - https://www.facebook.com/pg/StrefaKotaA ... 9383554035

[Meteorolog1]

Zaznaczę.

[Alienor]

Karamba mi się zatkała (tyłek w sensie). Na razie walczę domowo, bo nie jest bardzo źle, ale trzymajcie kciuki. Bo bardzo wolałabym uniknąć kolejnej narkozy

[ASK@]

Karamba mi się zatkała (tyłek w sensie). Na razie walczę domowo, bo nie jest bardzo źle, ale trzymajcie kciuki. Bo bardzo wolałabym uniknąć kolejnej narkozy

U nas śmietanka, kefirek... pomagały.

Pod Czestochową jest kicia w pilnej potrzebie - 6-miesięczna, wygladająca jak 4-miesięczne kocię czarnulka z chorym serduszkiem - https://www.facebook.com/pg/StrefaKotaA ... 9383554035

Widziałam. Rozesłałam.Tylko tyle mogę.
Choć bardzo mnie wzburzają takie wpisy o tym jaki los koci zgotowano w przyszłości. Tutaj popieram Anielę. Jeśli jej nie przetrzymano do ew ratunku to nie winni jej wypuszczać na zmarnowanie. Umieranie i żywot w cierpieniu.

[MB&Ofelia]

U Ofelii naodetkanie pomogłaby wątróbka... Tyle że pomogłaby aż za bardzo
ewentualnie parafina dopyszcznie.
za odetkanie

[Dyktatura]

U nas pomogła parafina. 10 cm filcu wyszło przodem.

[Alienor]

Na razie lewatywa i oliwienie kotka od środka i po wierzchu. I dłubanie w pupie...

[czarnekoty123]

Na kłaki najlepszy bardzo gęsty glutek z siemienia (teki, że ledwo daje się do strzykawki zaciagnąć - naraz można spokojnie dać 5ml a najgorszy skutek uboczny to rzadsza kupa) - nie upośledza wchłaniania na tak długi czas jak prafaina a zwykle pomaga (chyba, że stan już na minutę przed otwarciem kota, to wtedy może być za słaby). Odradzam wszelkie niestrawne rodzaje błonnika jak psylium - to dobre profilaktycznie lub przy lekkim zatkaniu, a przy porządnym - dopiero może kota zakorkować. Laktuloza drażni co bardziej delikatne jelita (działa jak nadmiar ksylitolu wywiłując de facto biegunkę osmotyczną - jeśli ktoś nie wie jakie to uczucie, to polecam naraz kilka łyżeczek).

Moje koty - poza Susu - to sami mistrzowie od zatkań. Kiedyś biegałam po klinikach, USG, RTG na kontrast, kroplówki (stres dla kota, kupa czasu, kupa kasy) i efekt żaden a kot zwracał co zjadł w max. 20 minut a czasami nawet woda wracała - ostatecznie dałam gęsty glutek i poszło (moje włosy franca zjadła i się nimi zakłaczyła); teraz walczę glutkiem i zwykle 2-3 podania wystarczają. Poza tym to bezpieczne nawet dla kotów z PNN czy trzustkowo-jelitowych albo z wrzodami, bo wręcz łagodzi podrażnienia. Przy nieżytach czasami 12h bez jedzenia pomaga, ale przy zatkaniu to tylko glutek od razu przy pierwszych objawach - nie zaszkodzi a pomóc może sporo. Na podrażnienia daję tylko parzony taki delikatny (bo też zmniejsza wchłanianie trochę - im gęściejszy tym bardziej), ale przy zatkaniu albo braku apetytu i zwrotach z kudłami idzie taki gęsty gotowany jak kisiel. Szybkie, tanie i bezpieczne. W max. 24h mi póki co działało.

[Alienor]

Czarna kotka z wadą serca ma DT (awaryjny, ale ma) więc małe uff.

Karamba jest kotką powypadkową - dlatego ma zwężone i wyciągnięte do góry ujście (zbyt wysoka amputacja, łaska boska że się sama załatwia) a część tego co powinno być w środku wystaje na zewnątrz (łatali jak się dało, ale skóry brakło). Dlatego jak jej się kupa teraz źle ułożyła, to ona ma problem z załatwieniem się. W nocy albo ona albo Kotori zrobiła kupę - teraz siedzi sama z czystą kuwetą to nie będzie wątpliwości. Ale pupa nie opuchnięta, znów podlałam i naoliwiłam, to co ma wylecieć powinno wylecieć. Jak nie, to dziś po południu wet - na wszelki wypadek jutro wolne

[Kociama]

Karambo trzymam kciuki żeby nooo poszło jak trzeba
w Twoim przypadku wieści o braku qpy martwią mocno

[Alienor]

Je, pupa nie jest spuchnięta, kupy nie znalazłam, ale mogła zrobi w jakimś zakamarku. Na razie wstrzymałam się z wetem. Bo nie zachowuje się jakby był jakiś problem. Może ja schizuję?

Edit: mamy kupę.

Edit2: na spacerze nocnym z psami wywaliłam się (dziura w drodze w ciemnym miejscu) więc mam oba kolana obite i mam problem z podnoszeniem lewej ręki (stłuczone żebra) oraz oddychanie i kaszelek bolą. Poza tym ok.

[czarnekoty123]

O... współczuję. Zdrowia!

[muza_51]

Zdrowia ,zdrowia i jeszcze raz zdrowia.