Życzenia przydadzą się (jak zwykle) bo ja to zdrowie mam takie sobie prawdę powiedziawszy... Co gorsza jak cokolwiek "siada" to od razu jelita dają mi do wiwatu i robi się niemiło. No, ale moglo być gorzej.
Od jutra ma być całkiem zimo co na pewno bardzo będzie bolało Szarcię, bo odpadną wyjścia (króciutkie ale jednak) na balkoning. A ona to kocha... Podobnie jak zabawę wędką - tylko teraz jak mi wyrywa szasem w ferworze zabawy wędkę, to całkiem często nie jestem w stanie zebrać z ziemi i znów się bawić z nią - trochę mi ciężko się ruszać, bo jednak nadal cokolwiek boli. Za niecały tydzień targi książki i młoda zjeżdża do domu więc trzeba jako-tako ogarnąć (dużo bardziej niż wtedy jak sama jestem). Tak że może mnie być mniej niż zwykle.
Kotek FIV+ FeLV+ z Myszkowa poszukuje DT/DS - bardzo, bardzo pilnie. Pani, która uratowała go z ulicy ma inne koty i nie ma możliwości stałej izolacji
.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=2563004640478719&set=pcb.2563004877145362&type=3&theater