Frania miała kroplówkę i lewatywę, bo trzeba było usunąć masy kałowe, które zalegały - podobno dlatego, że kupa była zbyt rozrzedzona i kleista przez laktulozę i podawany miękki pokarm
. Jak dla mnie albo masy, albo za rzadka kupa, ale co ja się znam... A ponieważ ona nie u mnie, to g.wno mogę w to, że DT wierzy wetowi ślepo
.
W sobotę byłam na Asuconie - siedziałam na recepcji a potem miałam warsztaty kumihimo - podobało się. Prelka o fryzurach od epoki Jomon do Meiji nie odbyła się, bo była o tej samej porze co cosplay więc nie bardzo byli chętni, zresztą poprzednia prelka przeciągnęła się o pół godziny... Przynajmniej szybciej byłam w domu.