» Pt kwi 03, 2020 15:42
Re: Przewiana norka Alienorka
Dziękuję Ewo za wklejenie ostatniego zdjęcia Ciela [*] - było zrobione 23 marca jak wlazł na pudło z zakupami przyniesione z Biedry. Miałam się czas przygotować psychicznie na myśli, że niedługo odejdzie bo już po badaniach krwi wcześniejszych było wiadomo, że nerki się poddają, wyrok wydany i tylko nie było wiadomo kiedy zostanie wykonany. W środę zaczął "patrzeć na tamtą stronę' - każdy kto miał umierającego kota zna ten wzrok - dlatego przestałam się łudzić, że może jeszcze nie teraz. Przez 7 i pół roku rozczulał, wkurzał, rozrabiał, pocieszał, załamywał, rozśmieszał - więc nawet mimo że od jakiegoś czasu wiedziała, że już niedługo, to jednak boli. Momentami zapominam, a potem nagle to wraca. To trochę potrwa...