Przewiana norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 30, 2017 15:23 Re: Wywiana norka Alienorka

Alienor pisze:Grażyna, litosci - toż mówię, że by Ci się spodobał, a nie że miałabyś go brać :P . Ma DT, jak go się ogarnie to spora szansa że dom znajdzie (mam nadzieję). Jakbym Ci coś chciała podrzucać, to raczej któregoś z Justinów :wink: .


Tak, ale muszę- chyba głównie sobie- wytłumaczyć, dlaczego nie mogę. Justiny byłyby dla Susu bezpieczniejsze. Dla Małej też w sumie. Ale na razie mogę tylko pomarzyć.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pt lis 03, 2017 13:22 Re: Pies w dom, bógwipoco

Od dnia dzisiejszego jestem DT z opcją DS dla Hesia - staruszka z Cushingiem z sosnowieckiego schroniska. https://www.schronisko.sosnowiec.pl/index.php?id=100&p=7786
Jak widać na zdjęciach urody nienachalnej, chudy jak śmierć na chorągwi. Stosunek do jazdy samochodem: spoko, ale przecież na kolanach, co nie? Stosunek do kotów - pierdzielić, póki miska pełna. Węch genialny - wygrzebał resztki chrupek kocich zza szafki i spod łóżka. Lubi głaskanie. To tak na szybko.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 03, 2017 13:34 Re: Pies w dom, bógwipoco

A właśnie że śliczne ma pysio :1luvu:
Alienor :201494
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pt lis 03, 2017 13:37 Re: Pies w dom, bógwipoco

No, Alienorku... Ten tytuł jest ... głupi. Bardzo Cię przepraszam, ale od razu, po przeczytaniu go tak sobie pomyślałam, bo sugerował, że wzięłaś piesa. A branie piesa zawsze jest mądre i dobre dla piesa. I dla człowieka. I masz szczęście, że możesz - ja ciągle patrzę przez okno na wyprowadzane pieski i widzę na fb.. i coraz mi smutniej..
I skąd ta sugestia, że uroda nie taka?? Normalny kundelek z miłą buzią, całkiem sympatyczny.
Jaki duży? bo na zdjęciach - bardzo ładnych - nie ma odniesienia.
Cusching jest trudną chorobą :(
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23027
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 03, 2017 17:56 Re: Pies w dom, bógwipoco

Te zdjęcia są genialne - jest na nich 100x piękniejszy niż realu i wszelkie defekty urody są starannie ukryte. Bo fakt, mordkę ma śliczną, przednią połowę ciała całkiem całkiem, ale poniżej żeber tragedia. Jak się go głaszcze czy trzyma na kolanach, to czuć każdą kostkę. No ale Cushing i wieloletnie zaniedbania tak robią z psami, zwłaszcza jak pies już wiekowy. Jeśli kojarzycie te chude brązowe pieski (rzadziej białoczarne) co latają za panami śmiecionurkami to to właśnie ten typ urody.

morelowa - pisałam to w pierwszym momencie po przyjeździe do domu z Hesiem, będącym jednocześnie ostatnim jeszcze w pełni sił umysłowych. Mnie nie ciągnie do spacerów. Pies nie jest mi koniecznie do szczęścia potrzebny (wtedy pewnie brałabym młodsze a przynajmniej zdrowsze/w lepszym stanie ogólnym). Jeśli biorę jakiegoś psa na tymczas (z opcją DS) to dlatego, że myśl, że taki staruszek ma swoje ostatnie dni czy miesiące przeżyć w schronisku boli mnie i dotyka osobiście. Nie wszystkie mogę ocalić, nie wszystkie mogę uratować, ale jeśli to dla nich szansa na dom (czy u mnie czy gdzie indziej) na ostatnie dni, to się decyduję w miarę możliwości.
Aha, po półgodzinie w domu Hesio już mnie kocha. Z wzajemnością w sumie. Bo taka sirota z niego, że nie sposób nie rozślimaczyć się totalnie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 03, 2017 18:30 Re: Pies w dom, bógwipoco

I dlatego napisałam, że to mądre :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 23027
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 03, 2017 19:24 Re: Pies w dom, bógwipoco

Alienor pisze:Od dnia dzisiejszego jestem DT z opcją DS dla Hesia - staruszka z Cushingiem z sosnowieckiego schroniska. https://www.schronisko.sosnowiec.pl/index.php?id=100&p=7786
Jak widać na zdjęciach urody nienachalnej, chudy jak śmierć na chorągwi. Stosunek do jazdy samochodem: spoko, ale przecież na kolanach, co nie? Stosunek do kotów - pierdzielić, póki miska pełna. Węch genialny - wygrzebał resztki chrupek kocich zza szafki i spod łóżka. Lubi głaskanie. To tak na szybko.


Dlaczego piszecie, że urody nienachalnej ? 8O
Przecież on jest prześliczny :1luvu: I jak mądrze patrzy :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pt lis 03, 2017 19:55 Re: Pies w dom, bógwipoco

Kobieto szacun wielki dla Ciebie a piesio łapie za serducho jak się na foty spojrzy :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35115
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lis 03, 2017 20:04 Re: Pies w dom, bógwipoco

he he
hi hi
ho ho
:ryk:

a ryjek cuuuuuudny
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lis 03, 2017 20:06 Re: Pies w dom, bógwipoco

Baltimoore pisze:
Alienor pisze:Od dnia dzisiejszego jestem DT z opcją DS dla Hesia - staruszka z Cushingiem z sosnowieckiego schroniska. https://www.schronisko.sosnowiec.pl/index.php?id=100&p=7786
Jak widać na zdjęciach urody nienachalnej, chudy jak śmierć na chorągwi. Stosunek do jazdy samochodem: spoko, ale przecież na kolanach, co nie? Stosunek do kotów - pierdzielić, póki miska pełna. Węch genialny - wygrzebał resztki chrupek kocich zza szafki i spod łóżka. Lubi głaskanie. To tak na szybko.


Dlaczego piszecie, że urody nienachalnej ? 8O
Przecież on jest prześliczny :1luvu: I jak mądrze patrzy :201461


Czy mnie się dobrze kojarzy, że Ty jesteś z mojej okolicy? Bo jak chcesz to się możemy umówić na spacer, to sama zobaczysz. Te zdjęcia to majstersztyk. W realu wygląda cokolwiek inaczej.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt lis 03, 2017 21:09 Re: Pies w dom, bógwipoco

Eh, cudne jest to twoje bógwipoco
Boga nie mieszaj bo faktycznie nie wie po co :mrgreen:
Ale ja wiem.Boś dobra kobieta jest!
A piesio śliczny...inaczej :wink:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Pt lis 03, 2017 22:24 Re: Pies w dom, bógwipoco

Alienor pisze:Czy mnie się dobrze kojarzy, że Ty jesteś z mojej okolicy? Bo jak chcesz to się możemy umówić na spacer, to sama zobaczysz. Te zdjęcia to majstersztyk. W realu wygląda cokolwiek inaczej.


Wschodnia Małopolska- to Twój rejon? W razie czego południowe kieleckie też może być :D Chętnie Was w takim razie odwiedzę :201461

Hesio naprawdę jet śliczny, to przecież widać. A jak przy okazji chłopak jest fotogeniczny, to lepiej :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob lis 04, 2017 1:43 Re: Pies w dom, bógwipoco

Niestety nie - Sosnowiec (i to jego krańce) więc nie tak blisko jak mi się wydawało. Jakoś myślałam, że jesteś z Zabrza czy Bytomia, ale już wiem że zdecydowanie nie. Więc uwierz na słowa - spora część jego urody to efekt umiejętności fotografki. Przy czym fakt, pysio słodkie i ładne.
I jako biedny geriatryk przeciągnął mnie biegiem po kwartale bloków z krótkimi postojami na siku i kupę oraz wąchanie.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lis 04, 2017 9:52 Re: Pies w dom, bógwipoco

Będziesz mieć teraz świetną kondycję :ok:

Sosnowiec to względnie niedaleko :D Może będzie okazja poznać dzielnego geriatryka :201461

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Sob lis 04, 2017 16:46 Re: Pies w dom, bógwipoco

Problemem jest, że nie będę mieć świetnej kondycji tylko mi zdrowie do reszty siądzie. Niestety nie wolno mi się przemęczać (w co wlicza się niestety częste biegi) - reakcja organizmu w takich momentach jest zdecydowana i negatywna :( .
Miałam nadzieję, że to był tylko jeden dzień szaleńczej radości i energii po zabraniu ze schroniska - ale nie jest. Hesiu nadal ma multum energii i najchętniej po spacerku znów by leciał w świat poznawać go. W nocy spał, ale w dzień zdrzemnął się może na pół godzinki. A tu niestety ciśnienie na zewnątrz poleciało, przez co i moje się płoży i mimo popołudniowej kawy jak się za szybko ruszam to mam mroczki przed oczami...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24229
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Johnnyblafe i 528 gości