Przewiana norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 12, 2019 18:10 Re: Zimowa norka Alienorka

Pomalutku, powolutku będzie lepiej. Bo generalnie nie jestem aż tak wypadkowa, ale jakoś wyszła taka seria. Za to dziś po masażu czuję mięśnie, których nie wiedziałam że mam - ale to jest dobre czucie. A futon+ kartony zamiast mebli może by się kotełkom podobały, ale mnie bynajmniej.
Dostaliśmy od Grażynki :1luvu: drapaczek dla kotów - większość podejdzie, poniucha, ewentualnie zużytkuje na drapanie i poleci - za to Karamba wyleguje się na nim z lubością. Co znacząco a pozytywnie wpływa na nastroje panujące w mym domu :D
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 12, 2019 19:10 Re: Zimowa norka Alienorka

Alienorku, już miałam pytać czy żyjesz :wink:
Jak łapki? Na pewno niczego nie uszkodziłaś?

Ja miałam dziś zabiegi na kolana, siódmy raz, ale poprawy jakoś nie czuję. Może po zastrzykach będzie jakaś poprawa? :roll:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto lut 12, 2019 21:05 Re: Zimowa norka Alienorka

Spoko - na prawej (dłoń) rozcięcie się goi, podobnie jak siniak pod spodem. Na lewej siniak głębiej (bo przedramię) ale skoro żadne ruchy nie wywołują bólu prócz oparcia się o coś twardego tym miejscem, to przecież znaczy, że tylko stłuczone. Przejdzie. Grunt, że w łepek nie dostałam mocniej, tylko się "zsunęło" po nim. :smokin:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 12, 2019 21:52 Re: Zimowa norka Alienorka

Ja dzisiaj o mało nie złapałam zająca niosąc transporter z kotem :strach:
Strasznie dużo myśli zdąży przejść przez głowę w ułamku sekundy, zanim złapie się równowagę. Między innymi w jaki sposób uniknąć grzmotnięcia transporterem o ziemię, skoro odruchowo chroni się własne części ciała.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lut 13, 2019 22:25 Re: Zimowa norka Alienorka

Nie dotarłam do Będzina dzisiaj. Zaspałam bo komórka była wyciszona ... I zajechałam za daleko w drodze do pracy, bo odpłynęłam w tramwaju i musialam sie przesiadać i wracać... To nie był dobry dzień so far (przynajmniej pod względem organizacyjnym).
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lut 16, 2019 15:44 Re: Zimowa norka Alienorka

Kaja w piątek była u groomerki - po 2h ciezkiej walki ona wygląda jak szczeniak setera/foksika zmieszanego z dalmayńczykiem (biała w ciemne plamki) a moje ręce, jakbym nimi grzebała w akacjach lub dzikich różach. Ale było waro - Kai poprawił się nastrój/ruchliwość jakby nie bała sie juz ze zaraz cos ją zacznie ciągnąć.
Kotori prze jakieś 2 tygodnie wymiotowała po dobrych puszkach więc dostawala mieso i Feliksa. Dało rade. I ostatnio jest na tyle ciepło, że mocno wietrzę.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lut 16, 2019 16:29 Re: Zimowa norka Alienorka

Pokaż piesę!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 16, 2019 20:09 Re: Zimowa norka Alienorka

Było tak:

Obrazek

Teraz jest tak:

Obrazek
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lut 16, 2019 21:27 Re: Zimowa norka Alienorka

Mina psicy - "I jak ja się teraz innym psom pokażę?" :wink: :lol:
A tak na serio - nie zmarznie?
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 17, 2019 0:06 Re: Zimowa norka Alienorka

Na spacery chodzi albo w sweterku, w ktory Hesio sie już nie wciśnie, albo w tej kufajce co im dawno temu poszyłam - wiec nie zmarznie, zresztą ocieplenie jest. I jej akurat to odpowiada bo nic nigdzie nie ciągnie, nie włazi. Odmłodniała babinka :)
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lut 17, 2019 20:47 Re: Zimowa norka Alienorka

Wszystkiego najmruczniejszego z okazji dnia kota dla całego miauczącego stadka :201461 :201461 :201461
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33046
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon lut 18, 2019 10:37 Re: Zimowa norka Alienorka

Jaka gustowan fryzura u piesa. Nie ma co sie wstydzić tylko chwalić innym piesom trzeba się :wink:

Spokojnego tygodnia :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55323
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Wto lut 19, 2019 0:08 Re: Zimowa norka Alienorka

Kurde muszę to głośno i wyraźnie powiedzieć - kocham tego mojego Heśka tak, że ja nie mogę. To jest najcudowniejszy pies na świecie, choć puszcza czasem straszne bąki, ciąga mnie na spacer bladym świtem i jest generalnie urody niewyzywającej. Ale on jest taki kochany :1luvu: cudowny :1luvu: najwspanialszy :1luvu: . Normalnie nie mogę - mistrzostwo psiego świata. Tak, jestem tak walnięta na jego punkcie jak Gabi na punkcie Meli - i nie zamierzam tego ukrywać. Bardzo kocham Kotori, Fionę, Basila (noo, wyboru nie ma), nawet Karambę jak długo nie robi masakry też. I Kaję, oba Justiny i Ciel (niekoniecznie w tej kolejności) takoż nawet tam troszkę kocham (jak nie robią mi wbrew albo i w obie brwi to nawet bardziej niż troszkę). Ale on jest jednak bardzo szczególny.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto lut 19, 2019 8:04 Re: Zimowa norka Alienorka

wow - jakie wyznanie z rana :mrgreen:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27101
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lut 19, 2019 10:17 Re: Zimowa norka Alienorka

No, właśnie - jak zaczęłam czytać to od razu skojarzyłam Gabi i Melę :D
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22906
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: włóczka, Wojtek i 195 gości