Dlaczego!? Przykra sprawa z kotkami

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 26, 2017 16:40 Re: Dlaczego!? Przykra sprawa z kotkami

A jak masz doła i chcesz zrobic cos dobrego, to obdzwoń tych kórym rozdałeś kocięta z poprzednich miotów i dowiedz się jaki jest ich los. Kotki bardzo szybko osiagaja dojrzałość płciową (6-8) misięcy i przekonaj ich opiekunów do kastracji. Zapobiegniesz cierpieniu kolejnych pokoleń kociąt.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob sie 26, 2017 16:52 Re: Dlaczego!? Przykra sprawa z kotkami

Dobrze testy Felv/Fiv rozumiem wszystkim trzem kotkom co mam tak ?

Po przemyśleniu zgadzam się z wami kotki podam kastracji wszystkie nie chce znów przez to przechodzić. W przyszłym tygodniu podjadę do miasta i ustalimy termin. Tylko nie przeszkadza to ze kotki dostały te zastrzyki? Można dokonać kastracji po podaniu już zastrzyków? Nie miałem pojęcia o tak dużej szkodliwości tego czegoś co im się podaje.

A co do kotków co umarły było minęło nie dopilnowałem tego mam nauczkę coś po tym mi na pewno zostanie będę bardziej rozważny.

Dziękuj wszystkim za rady opinie

CubeTT

 
Posty: 6
Od: Pt sie 25, 2017 22:20

Post » Sob sie 26, 2017 19:21 Re: Dlaczego!? Przykra sprawa z kotkami

Testy s a dosyć drogie. Ja robię jednemu kociakowi z miotu albo matce. Jak koty sa male i nie wychodzące. Skoro jednak wychodziły i będą wychodzic to tak naprawdę trzeba by zrobić wszystkim bo mogły sie zarazić od innych kotów i potem zaszczepić. A co do hormonów i sterylki to zapytam wetki w poniedziałek. Kiedy kotka dostała zastrzyk? Na razie tylko ona jedna?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Sob sie 26, 2017 19:59 Re: Dlaczego!? Przykra sprawa z kotkami

Ewa.KM, jeśli dobrze rozumiem, to są 3 wychodzące, płodne kocice. Każda mogła coś złapać na własną łapę :?

Ja testuję wszystkie kociaki w miocie - już w pierwszym białaczkowym miocie miałam jeden fałszywie ujemny wynik na 3 testowane kociaki.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 26, 2017 20:15 Re: Dlaczego!? Przykra sprawa z kotkami

Jak możesz to zapytaj i napisz co robić dalej. Dwie kotki dostały dziś zastrzyk 3 letnia i roczna jej córka z pierwszego miotu. Trzecia nie dostała bo jeszcze nie miała rui ma około 6 miesięcy. Też córka z drugiego miotu.

Powiem tak kotki wyglądają na zdrowe jedzą bawią się są energiczne.

Tylko nie mówcie że jest duże ryzyko ze kotki które mam mogą tak skończyć jak te maluchy :( te choroby o których piszecie są zakaźne mogą przejść z kota na kota ?

A może mimo wszystko to sprawka tych pcheł poczytałem trochę i jest opcja że kociaki popadły w anemie ale to by tak wszystkie na raz w tym samym czasie padły?

CubeTT

 
Posty: 6
Od: Pt sie 25, 2017 22:20

Post » Sob sie 26, 2017 20:42 Re: Dlaczego!? Przykra sprawa z kotkami

Tą półroczną możesz na pewno kastrować od razu, nawet nie czekając na ruję.
Co do starszych to trzeba by się upewnić, ale przecież hormony podaje się czasem w celu wyciszenia rui przed kastracją właśnie. Z tym że raczej są to krótkodziałające pigułki.

Te choroby mogą, choć nie muszą przejść z kota na kota, poza tym koty starsze są odporniejsze i nawet zakażone mogą żyć wiele lat bez objawów.
Małe kociaki zakażone przez matkę mają najmniejsze szanse, bo są po prostu małe i ich system odporności nie radzi sobie z infekcją, która go atakuje (zarówno FIV jak i białaczka atakują właśnie układ odpornościowy kota).
Zresztą nie jest wykluczone, że przyczyna była inna, ale testy w takiej sytuacji na pewno trzeba zrobić.

Przy tak gwałtownej i jednoczesnej śmierci wszystkich kociaków nie podejrzewałabym pcheł jako pierwotnej przyczyny.
One raczej skorzystały z okazji i oblazły już słabnące kocięta. Natomiast na pewno mogły przyspieszyć ich śmierć właśnie powodując anemię.

Po fakcie raczej trudno stwierdzić przyczynę, można ją co najwyżej podejrzewać, ale należy zrobić wszystko, żeby sytuacja się nie powtórzyła.
Przede wszystkim, wykastrować kocice, przetestować je i najlepiej zaszczepić na choroby wirusowe (w tym białaczkę, jeśli testy wyjdą ujemne).
Jak już sam się przekonałeś, to że kocica raz czy dwa urodziła bez problemów, to nie znaczy, że zawsze tak będzie - każda kopulacja z obcym kocurem to ryzyko zakażenia, każda ciąża i każdy poród to nowe ryzyko. Zawsze coś może pójść nie tak.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 26, 2017 21:12 Re: Dlaczego!? Przykra sprawa z kotkami

Poza tym kotki wychodzace przed podaniem hormonów juz mogły być w ciązy, zwłaszcza ta z 1 miotu, no bo to ca 3 przed chwila urodziła to nie. Ale np karmiącym kotkom zajscie w ciąże tak po 2 miesiacach od porodu zdarza sie nader często. Wtedy płody obumieraja albo żle sie rozwijaja i nieszczęście gotowe.
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Śro wrz 20, 2017 11:02 Re: Dlaczego!? Przykra sprawa z kotkami

CubeTT, jak sytuacja?

gizmo22

 
Posty: 171
Od: Wto lis 29, 2016 8:39

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], włóczka i 163 gości