Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Kazia pisze:Kot wcale nie musi być uczulony na mięso.
Każda karma komercyjna zawiera jakieś dodatki:
1. zboża (bardzo częsta przyczyna alergii/nietolerancji...który kot w naturze wsuwa kukurydzę, groszek, ziemniaki? )
2. dodatki typu burak, juka schregera, jabłko, rozmaryn czy inne zioło - też każdy z nich może uczulać
3. Konserwanty...każda kupna karma je zawiera
4. substancje "trzymające chrupkę w kupce" - mięsko samo z siebie nie ulepi się w takie zgrabne kuleczki
5. inne substancje w śladowych ilościach, niewymienione w ogóle w składzie.
Każda z tych substancji może uczulać.
Prawdziwa dieta eliminacyjna, to podawanie kotu jednego rodzaju mięsa i absolutnie żadnych dodatków.
Zacząć najlepiej od mięsa o najmniejszym stopniu prawdopodobieństwa, że kot je kiedykolwiek jadł, czyli królik, kaczka, gęś.
Jeżeli kot jada surowe mięso, to w ten sposób najszybciej się dowiesz, co mu szkodzi.
Czyli ryby jest w tym 22 %, i to 2 różnych ryb.darianna1 pisze:pstrąg (19%), mączka rybna, batat, ziemniaki, białko z grochu, białko ziemniaczane, olej rzepakowy, wędzony łosoś (4%), minerały, suszony korzeń cykorii, pomidory, borówki, maliny, ekstrakt z juki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ArnoldHat, Google [Bot] i 558 gości