1/3 mięsa w mięsie czyli mięśni
1/3 kości mięsne
1/3 serca
10-15% wątróbki
tłuszcz zwierzęcy
I suple, z zasadą, że lepiej mniej niż za dużo.
W kalku na sucho, jeśli koniecznie chcesz, ja bym to zrobiła w ten sposób, że "włożyłabym" do kalka najpierw same składniki mięsne, i popatrzyła, czego brakuje, a czego jest za dużo. Jeśli np za dużo wapnia, ujęłabym części kostne.
I potem spróbowała dodawać suple po jednym.
Tylko że kalkulator też jest orientacyjny, nie do końca precyzyjny. Bo jak ja sie nim bawilam, to były np uwzględnione szyje kurze, a nie było kaczych...serca chyba kurze, a kaczych nie...kilka takich rzeczy było, które ja dawałam inne niż były w kalku. To nigdy nie będzie precyzyjne.
Z drugiej strony, moja wetka zawsze mawiała, że zdrowie, leczenie to nie matematyka, nie zawsze 2+2=4
nie da sie wszystkiego wyliczyć precyzyjnie.