Strona 1 z 2

Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Wto sie 22, 2017 11:32
przez kociara1976
Witam wszystkich ,jestem tutaj nowa:) mam nadzieje ze pomożecie mi rozwiązać pewien uciążliwy dla mnie problem.Mam 3 koty i niestety pomimo kastracji, ciagle mi podsikują w domu.Ręce mi już opadają bo ja co prawda tego nie czuje ale znajomi mówią ze czuc,ze mam koty.Czy macie jakies sprawdzone i działające środki ,które by neutralizowałyby ten brzydki zapach? już nei chodzi o dywany ale ogólnie w domu.Próbowałam odświeżaczy ale nie pomagają :?
Pozdrawiam Was serdecznie

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Wto sie 22, 2017 12:38
przez andorka
Zacznij od badania moczu kotom, koty to czyste stworzenia i rzadko posikują bez powodu

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Wto sie 22, 2017 12:53
przez Koniczynka47
Spróbuj też sodę oczyszczoną stosować do mycia.

Sodę możesz też rozsypać na spodeczki i porozstawiać (wchłania nieprzyjemne zapachy). Możesz równiez dosypywać do żwirku.

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Wto sie 22, 2017 12:59
przez Patmol
powodów może być wiele, jesłi koty ukażą się zdrowe
np za mało kuwet, albo za małe/niewygodne kuwety
nieodpowiadający kotom żwirek, albo zbyt rzadkie sprzątanie żwirku, złe miejsca dla kuwet
zbyt dużo rzeczy wszędzie pozostawianych. pozawieszanych, brak przestrzeni
konflikty miedzy kotami,
albo coś w mieszkaniu co koty drażni (typu jakiś sztuczny odświeżacz powietrza, mocny płyn do mycia szyb czy blatów -może kotom śmierdzi i próbują ten smród maskować po kociemu, czyli swoim moczem)

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Wto sie 22, 2017 13:08
przez karolink
o wczoraj czytałam i mi się skojarzyło z wątkiem :
viewtopic.php?f=1&t=181369

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Wto sie 22, 2017 14:28
przez Martinnn
Posikują to znaczy co ? Załatwiają się poza kuwetą ?

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Wto sie 22, 2017 14:32
przez violet
Poza podanymi wyżej radami, mogę polecić neutralizator firmy Voigt o zapachu świeżym:
:arrow: http://www.voigt.pl/pl/produkt/linia_pr ... h_vc_122,9
lub ew. o zapachu kwiatowym:
:arrow: http://www.voigt.pl/pl/produkt/linia_pr ... _vc_124,11

To profesjonalne neutralizatory zapachu przeznaczone do WC.
Oba bardzo skuteczne, przez chwilę po rozpyleniu dość intensywne, później zapach jest subtelny i trwały.
Najlepiej rozpylać nie w powietrze, ale na coś (np. na zasikaną pościel, wykładzinę, na ścianę w narożniku...).
Raczej nie stosować na gładką podłogę czy blaty, bo zanim wyschnie, koty mogą dotknąć łapkami i potem zlizać,
a to jednak chemia.

To najskuteczniejszy środek, jaki do tej pory wypróbowałam.

EDIT
Nie używam do kuwety, tylko "na mieszkanie"!

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Śro sie 23, 2017 9:20
przez kociara1976
dziekuje za Wasze rady.Nie "kłócą "się miedzy sobą choć jeden ma rzeczywiście sklonnosci bardziej przywódcze;)
Violet- wlasnie tez myslalam o czyms takim jak neutralizator i zamówiłam co prawda innej firmy (Powair ) i zobaczymy czy działa,dam znac.Narazie czekam na przesyłkę,ma być dzisiaj.
Lekarz mówił ,ze może są zestresowane ://

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Śro sie 23, 2017 11:06
przez ana
Przebadanie kotów
Analiza liczby i ustawienia kuwet. Zmiana (?) żwirku -- może na drewniany, częstsze mycie kuwet.
Do mycia zasikanych powierzchni polecam preparat SMELPOL VC 440, tej samej firmy co środki wymienione wyżej.
Pisałam o nim tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=180444&p=11788394&hilit=voigt#p11788394

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Śro sie 23, 2017 11:32
przez Koniczynka47
kociara1976 pisze:Lekarz mówił ,ze może są zestresowane ://

Może też tak być, czasem zdarza się nawet w przypadku dwóch kotów jest o jednego za dużo i skutkuje to zanieczyszczaniem :wink:

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Śro sie 23, 2017 11:38
przez ASK@
Dostawić kuwetę z innym żwirkiem powinnaś. Inną kuwetę. Czasem zwykła, głęboka miska doskonale się sprawdza. Ma stanąć w zupełnie innym miejscu niż te obecne. Wsypać tego żwiru należy więcej, tak by swobodnie piaskownica była.
Ostatnio kupiłam kuwetę gdzie koty wchodza od góry. Doskonale sprawdziła się. Moje koty nie lubią np gdy w kuwetach jest cienko nasypane. Momentalnie wszystko przylega do dna a potem klei sie do łap.
Poza tym zerknij na co najchętniej sikają. Co też ma znaczenie. Są koty, którym tyłeczki aż swędzą jak widzą konkretne rzeczy. Moje uwielbiają wszelkie torby foliowe leżące na ziemi. Pranie co spadnie ze sznurka. Chodniczek w łazience. Konkretna ścierka czy poduszka czy narzuta czy kocie posłąno. Trzeba wtedy unikać pozostawiania takich pokus.
Inna sprawą jest "termin", w którym była kastracja. Czym później tym większy problem może wystąpić. Jeśli zabieg był już po ich podsikiwaniu to nawyk może zostać. Jeśli niedawno, to hormony utrzymują się 1-3 miesiące i przez ten czas mocz capi a kot znaczy.

Doskonale sprawdza się zwykły płyn do mycia okien zmieszany z octem by zapachy wywabić.

Ale badania zrobiłabym i tak. Przede wszystkim mocz -jeśli da radę złapać. I krew czyli morfologia z biochemią (mocznik, kreatynina i cała reszta). Podsikiwanie to objaw nie tylko chorych np ner. Koty siusiać mogą ze stersu-i owszem. Ale stres wywołuje stany zapalne dróg moczwych. Błędne koło więc gotowe. Na "oko" nic się nie zdiagnozuje.

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Czw sie 24, 2017 14:10
przez kociara1976
myśle,ze tak właśnie zrobie -oddam ich mocz do badania bo wypróbowałam już wszystkich sposobów i różnych kuwet ze żwirkami,mam nadzieje ze wszystko będzie okej .
Co do nautralizacji tego zapachu to od wczoraj stosuje ten neutralizator co zamówiłam Powair i muszę przyznać ,ze sprawdza się rewelacyjnie.Jedno psiknięcie sprayem i moja mam mówi,ze nic nie czuć. Pozostaje tylko dywan i kanapy ale jestem na dobrej drodze :)

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Czw sie 24, 2017 15:05
przez milva b
Nie tylko mocz trzeba zbadać, ale również krew jeśli koty nie miały ostatnio badanej.
Często pod wpływem stresu zaczynają się choroby nerek.

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Czw sie 24, 2017 15:56
przez ASK@
milva b pisze:Nie tylko mocz trzeba zbadać, ale również krew jeśli koty nie miały ostatnio badanej.
Często pod wpływem stresu zaczynają się choroby nerek.

Zgadza się. Większość z nas to pisała. Umknęło widać.
Krew czyli morfologia z biochemia i mocz.

Re: Zapach z kuwety i w mieszkaniu

PostNapisane: Nie sie 27, 2017 10:34
przez Agnieszka2009
Koty generalnie lubią duże powierzchniowo kuwety. Oczywiście grubość warstwy żwirku też ma znaczenie. Ale poza tym koty chcą mieć możliwość swobodnego pookręcania się i poodwracania w kuwecie. Na jednym z filmów dokumentalnych, które oglądałam, sprawę uporczywego sikania poza kuwetą rozwiązało użycie zamiast kuwety wielkiego pojemnika o wymiarach 100 cm x 60 cm wypełnionego drobniutkim żwirkiem.
Możesz też przemyśleć, czy koty mają wystarczająco dużo miejsca, tzn. czy przewidziałaś dla nich dość dużo półek, możliwości wycofania się, szlaków, po których mogą się przemieszczać (również nad głowami ludzi :) ) Trzeba pamiętać, że niewychodzące koty w mieszkaniu dzielą wspólne, zazwyczaj niewielkie terytorium, i jeżeli nie są z tego zadowolone, zaznaczają moczem te fragmenty, które chcą mieć koniecznie dla siebie lub za pomocą moczu chcą dać do zrozumienia, że one też są ważne na tej zatłoczonej przestrzeni. Dlatego trzeba pomyśleć o zaadaptowaniu mieszkania na potrzeby wymijania się kotów na ich codziennych patrolach po dostępnym im terytorium, wycofania się na miejsce należące tylko do nich itd.