Miau.PL

Super dzień!
Nie pamiętacie może czy była matka z córką nastolatką, z Pragi Północ są? Miały po kociaki być ale nie pamiętam, czy w czwartek czy w sobotę. One były zainteresowane pomocą w schronisku.
W ndz spróbuję podpytać co z tym kotem, który ma złe wyniki wątroby. To ten co utknął w oknie? Czy on ma dietę?

Dziś domy znalazło 8 kotów:
1.350/18 Kenya - ogromna zazdrośnica. Będzie jedynaczką.
2. Tonia 291/18
3.4. 2 kociaki z miotu VII/18
5. 6. Maluch z miotu VII/18 i 406/18
7.8. 399 i 400/18

I na zdjęciach:


1.350/18 Kenya - ogromna zazdrośnica. Będzie jedynaczką.


2. Tonia 291/18


3.4. 2 kociaki z miotu VII/18


5. 6. Maluch z miotu VII/18 i 406/18


7.8. 399 i 400/18

Koty w A1:

Żłobek:

360-361/18


359 i 363/18


Pokój 2:

94/18 - wystraszona, sycząca, ale głaskalna


97/18 - Tamada - wystraszona, sycząca, ale głaskalna


99/18 - wystraszona, sycząca, ale głaskalna


393/18 - Sziran - przesiaduje na wybiegu


354/18 - Pluto - wesoły pieszczoch


Pokój 3:

176 i 177/18 - Megara i Herkules


Pokój 4:

284/18 - Mafalda - fajna panna z charakterkiem


326/18 - Mzawka - zazdrośnica, towarzyska pieszczocha


340/18 - Tradycja - 100% łagodności, przerażona


407/18 (p. 258/18) - Fender - zwrócony, bo ponoc nie dogaduje sie z rezydentem. W pokoju z innymi kotami świetnie funkcjonuje


Pokój 5:

285/18 - Hilary - przerażony i bardzo kochany


306/18 - Lutek - totalnie przerażony


353/18 - Aludra - nieśmiała, ale przesłodka pieszczocha


301/18 - Cyprys - towarzyski, wesoły przytuals i pieszczoch


Korytarz:

347-348/18


VII/18 - zostały dwa


325/18 (p. 62/18) - Angeline - kochana, delikatna pieszczochaa

Niezły adopcyjnie dzień. Ale kotów jest już tak duuużo

Dzisiejsze trzy adopcje:

280/18 Petra - wydana pani, która miała ponoć stały kontakt z Wolontariuszką w jej temacie. Pani była po nią o godz. 12
301/18 - Cyprys z A1 sali 5, na dokocenie do około 3 letniej, ale bardzo żywiołowej wysterylizowanej kotki
411/18 - maluszek z A1 z sali kocięcej, który siedział sam w klatce, będzie miał towarzystwo w postaci półrocznej kotki i starszego pieska.

halo Warszawo

Czy ktoś znalazłby miejsce na dwa tygodnie dla tych kociąt?


Po tym czasie przejąłby je dom tymczasowy fundacji Ja pacze sercem

jamkasica pisze:halo Warszawo

Czy ktoś znalazłby miejsce na dwa tygodnie dla tych kociąt?


Po tym czasie przejąłby je dom tymczasowy fundacji Ja pacze sercem

Tymczasu szukają także te maluszki, których oczy może na ten moment dałoby jeszcze radę uratować...

403-405/18


Również oferujemy wsparcie w leczeniu!

Jakie bidusie maleńkie

W domu tymczasowym szybko wróciłyby do zdrowia.
Ale tu czas się liczy...

PILNIE DT potrzebne !Warto zawalczyć

A jedzą samodzielnie?

Monika Biała pisze:A jedzą samodzielnie?

jest konkretne pytanie

W mojej kociarni w spółdzielnianej KOTłowni kokcydia i sufit nad którym jest gołębnik, przecieka w czasie deszczu. Na remont sie nie zgodza bo za 2 lata kotłownia ma być zburzona, a w domu 6 kotów w tym Trójłapka sikająca na legowiska. Chyba znowu ma zapalenie pęcherze. Nie mogę złapać moczu bo w kuwecie sucho a na legowisku mokro.

Mzawka poszła do domu jako jedynaczka dla starszej pani.