Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
izka53 pisze:Do weta z problemami dietetycznymi ?
Poproś ładnie Kazię, to da Ci rady, które kotkę odchudzą.
Ja mogę dać radę tak skompresowaną - zlikwiduj suche, przejdź na barf. Żadnego suchego, żadnych puszek. Kotka jest aktywna fizycznie, reszta to kwestia odpowiedniej diety. A Od tego Kazia....
izka53 pisze:Kinga - weź jeszcze jedno pod uwagę. Twoja kotka była kotką podwórzową. Jej jest niezbedna solidna warstwa tłuszczu aby przetrwać zimę.
Znaczy - teraz już nie, ale jej organizm tego jeszcze nie wie.
Ja miałam tak z Mendą. Kotka żyjąca ileś lat na dworze (minimum trzy). Trafiła do mnie z kocietami. Ważyła jakieś trzy kg. Odchowałą kocięta, intensywnie dokarmiana, potem kociaki do DT na socjalizację (dziki to były totalne), a Menda na sterylkę. We wrześniu to było, chyba nawet właśnie 15. . Po sterylce kota jadła jak odkurzacz i zaczęła się przeistaczać w piłeczkę, w takiego kotka z kasztana - gruby tułów,cienkie łapki. Przyszła wiosna - Mendzinka zaczęła chudnąć. Sama z siebie ograniczyła ilość jedzenia, a że kota wychodząca, to ruchu dość. W lipcu laska była, że hoho. W sierpniu zaczęła żreć i przeistaczać się w kulkę. By od wiosny itp itd. Wahania wagi dochodziły do kg między latem a zimą.
Menda jest u mnie od trzech lat. W tym roku po raz pierwszy nie żre jeszcze jak opętana, a ja się zastanawiam, czy zimy nie będzie, czy też wreszcie jej organizm zrozumiał, że nie musi jeść na zapas, bo potem może nie być. Wyobraź sobie, że ona taka piłeczkowata potrafiła spać zakopana w śniegi przez pół dnia , a całą noc na kominku albo na najwyższej szafce pod sufitem, gdzie temp pewno przekraczała 30 st. Bez jakiegokolwiek uszczerbku na zdrowiu.
izka53 pisze:miałam kiedyś, nawet trzy części. To link do ostatniej strony viewtopic.php?f=46&t=152744&start=1485
izka53 pisze:zdjęć niestety już nie ma, teraz głownie na FB wrzucam.
Ale przejrzałam tak z grubsza ten mój wątek, poprzednie też. I smutek mnie ogarnął - ile wspaniałych osób odeszło z forum , ile odeszło z tego świata. Tylko w tym roku odeszły dwie dziewczyny, które na moich wątkach pisały - Anemon i Ewissko. Ile zaprzyjaźnionych kotów odeszło....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 195 gości