Miau.PL

Witajcie ponownie, mam taką sytuację, mój kociak ma około 2,5 m-ca, podaje mu suchą karmę dla kociaków ale średnio ją zjada, woli suchą karmę dla dorosłych i dlatego podjada ją starszemu kotu. Czy może jeść taką karmę ? Zaznaczę też, że ogólnie nie bardzo mu się widzi jeść chrupki, najwyraźniej zjadał wcześnie coś innego, bo tylko na widok szynki podnosi alarm w domu, bo musi ją mieć (i zachowuje się przy tym jakby nie jadł cały dzień).

Moje kociaki też jedzą karmę taką samą jak dorosłe.Jest to bezzbożowy Purizon i jak najbardziej kociaki mogą ją jeść.A z ciekawości zapytam, jaka to karma tak kociakowi smakuje?

Niestety nie jest to karma z wyższych półek, bo mnie na taką nie stać, ale wcina whiskasa z tuńczykiem.

Stać Cię.Whiskas jest bardzo drogi zważywszy skład.Dobrej karmy zje mnie, a się naje.Poza tym, oszczędność na wecie.Surowe mięso, najlepsza karma dla kota wychodzi taniej niż byle jaka saszetka.

Jak je takie śmieci to co za różnica dla dorosłych czy kociąt?

Widzę, że porównując te karmy to za purizona musiałabym zapłacić conajmniej raz tyle np za 14 kg- ja płacę 100 zł za 14 kg, a purizon to conajmniej 200 zł za 14 kg

Jestem w stanie zmienić karmę na lepszą- tylko jaka byłaby lepsza a nie obciążyłaby aż tak mojego budżetu ?

BARF

Raczej proszę o propozycję karmy suchej, wiem, że wyjdzie więcej niż whiskas ale proszę o jakieś propozycje nie bardzo drogiej karmy.

W tej chwili kot je głównie odpady zbożowo-kukurydziane zmieszane z najgorszymi możliwymi odpadami mięsnymi.
Taka karma na dłuższą metę prowadzi tylko to niewydolności różnych narządów i bardzo kosztownego leczenia w przyszłości.
Teraz zaoszczędzisz, potem wydasz tysiące na weta.
Jest wiele dobrych karm do wyboru, które są w przystępnej cenie. Jeśli kupisz lepszą karmę, kot na pewno będzie zjadał jej mniej niż whiskasa.
Spróbuj Taste of the Wild, powinna kotu smakować.

A co kot dostaje mokrego?
Nie może przecież jeść samych chrupek.

Żywienie suchą karmą nie jest zdrowe, a zwłaszcza kiepską .

Koty dostają też saszetki.

Whiskasa?

tak ;(

Ja wiem, tylko nie zlinczujcie mnie- mam 2 kociaki, ostatnio dużo leczenia było tego 2,5 miesięcznego- bo znaleziony był w kiepskim stanie i teraz dopiero zaczyna wyglądać już ok, więc musicie mnie zrozumieć, że nie jest łatwo z kosztami ( to nie są rasowe koty)

Stać Cię na żywienie takim szajsem, zamiast zakasać rękawy i skomponować zaledwie dwóm kotom zdrową dietę?
Przecież saszetki Whiskasa są droższe niż puszki. I wątpliwej jakości.
To nie brak kasy tylko lenistwo.