Mały kociak woli karmę dla dorosłych

**Adopcje: 15 >>**

Probiotyk podaje się jeszcze przez kilka dni po zakończeniu antybiotyku. Ja kupuję u weta BioProtect, listek 10 kapsułek ok. 10 zł. Bezsmakowy, kot wcinał z karmą. Ale mój kot przy antybiotyku miał tylko luźną kupę, a nie cuchnącą biegunkę. Jak często się załatwia w taki sposób? Masz wybór lecznic w swojej miejscowości?

Nie ma biegunki, tylko napisalam, że robi rzadką cuchnącą kupę, tak raz na dzień. Więc z tą samą częstotliwością się załatwia, a dziś chyba zwymiotował (bo nie widziałam który napewno kociak zwymiotował), może to jest też kwestia, że te karmy zmieniam. Dziś jeszcze się nie załatwił. Po antybiotyku dostał tylko jeszcze 5 odpornościówek, a żadnych probiotyków nie dostałam.

To chocby kup w aptece lacdid i mu podawaj

Najpierw powinnaś go wyleczyć do końca, a potem zmieniać karmy i to też pojedynczo, skoro kot miał już problemy żołądkowe. Na forum nic nie pisałaś o chorobie, bo każdy by wtedy odradził ci takie nerwowe ruchy.

Pisałam w innym wątku, ale tam już nikt nie odpisał. Ale dziś sporo zjadł, więc wydaje się lepiej. A teoretycznie był doleczony, bo skończył antybiotyki, i wszystko było ok, i już nie miało być żadnej wizyty kontrolnej bo to był koniec leczenia.

A co do wprowadzania zmian w karmie, to odstawiłam mokrego whiskasa, suchego whiskasa mieszam z brit care, i podaje gulaszowe. I takie tempo jest ok ?

I co jedzą brit care , czy uparcie wyjadają tylko whiskasa z misek?
mokrej karmy żadnejj nie dajesz?
a co to jest "gulaszowe"? surowe mięso wołowe?

Surowe gulaszowe z indyka, nowej mokrej nie chcę podawać bo tak jak mówiliście- nie powinno się za szybko i naraz wszystkiego zmieniać, choć mam whiskasa ale nie chce już podawać skoro mam z niego zrezygnować. Brit dzisiaj już też jadły oczywiście w mieszance z whiskasem.

A moga byc zoladki indycze ? Jesli tak to czy surowe, i czy serduszka drobiowe tez moga byc surowe ?

Niestety źle przebiega zmiana karmy, wczoraj kociaki dostały drobiowe serduszka (sparzone), to dziś starszy źle się załatwił, więc podroby chyba kiepsko u niego będą tolerowane- a więc czy animonda mokra to jednak dobry wybór ? Bo z kolei mały nie ma problemów.

Po drugie mieszam suchego whiskasa z brit care kitten już od kilku dni, i ten starszy je, ten mały też choć z grymasem i ten mały już dwa razy zwymiotował gdy zjadł tą mieszankę.

No i co teraz ?

Trudno ci coś doradzić, bo piszesz dość chaotycznie i nie wiadomo co naprawde im szkodzi. Karm suchych jest naprawdę setki, większość lepszych od whiskasa (są i gorsze w marketach np. kitiket), więc jak brit care junior wymiotuję (choć to dziwne) to kup inną lub zostań przy whiskasie (brrr) na razie. dlaczego zwymiotował? Może jadł szybko i połykał te drobne kulki?Często sie to zdarza? Jak jednorazowo tobym się nie przejmował.
Choc moja kotka połykała przez 4 lata drobne kulki Orijena, teraz od tygodnia połyka róznie drobne kulki brit Missy i nie wymiotuje.
Co do smaku, to nawet lepiej jak kot sie nie rzuca na chrupki, bo chętniej zje mięso i karmę mokrą. Ważne, by jadł , szczególnie młody.
U mnie brit care cocco była wymiatana (średnie chrupki, więc musiały gryżć), teraz Missy chętnie jedzą, chcoć chyba smakuje mniej, ale to mnie wcale nie martwi. Chrupki sa maleńkie, pewnie podobne do tej juniora, raczej będe kupował Cocco dalej, chyba że znajde jakiś nowy hit innej marki albo Orijen spuści ceny.
Moje tylko czasami wymiotują jak najedzasię trawy w ogródku, ale tym sie nie przejmuje.
Animondę carny większość tu poleca, jak po niej jest okay, tobym kupował, sam kupuje od 4 lat, zero problemów.

Nigdy nie kupowałem kotom podrobów, raz serca i raz żołądki, nie jadalne były. Mięso tylko normalne, na gulasz lub pieczeń wołowina, filet z kurczaka, filet / udzieć z indyka itd. W animondzie ma az za duzo podrobów.

No właśnie te zwymiotowane chrupki to widać że były połknięte w całości (od wtorku do dziś to zdarzyło się małemu dwa razy) , tutaj niektórzy ludzie polecali bym kupiła serduszka i dała kotom, no to widać, że nic z tego przynajmniej ze starszym- bo choć bardzo chętnie jadł to widać, że jego żołądek tego nie akceptuje- dlatego martwię się czy przy animondzie nie będzie to samo skoro jest tam dość trochę podrobów. Po gulaszowym nic sie nie działo- oba chętnie jadły i rewolucji nie było.

Jeśli chodzi o twe słowa, że lepiej by były chętniejsze do mokrej karmy- to tu nie ma problemów- bo właśnie mokra karma jest nr 1 u nich i najchętniej tylko to by jadły.

Może i jest setki suchych karm ale tu polecano mi tylko purizon, taste of the wild i ten brit care. Więc opieram się na waszych radach i opiniach jakoże nie miałąm doświadczenia z innymi suchymi karmami niż whiskas.

Skoro koty jedzę najchętniej mokrą karnę i nie mają problemów po mięsie gulaszowym - to dlaczego chcesz im dawać suchą karmę?

Tak mi polecacie, żeby dawać głównie mokrą karme plus jakiś dodatek mięsa, i chrupki jako przekąska między posiłkami. Tak tu pisano w tym wątku.

Ja suchej karmy absolutnie nigdy nikomu nie polecam jako elementu stałej diety kota! Mam o niej jeszcze gorsze zdanie niż o mokrej.
Co więcej, uważam, że mieszanie kotu jedzenia o tak różnych strukturach jak suche, mokre, mięso (a tak nawiasem mówiąc, to ile ma przerwy między tak różnymi posiłkami?) wywoła jakieś sensacje żołądkowe.

Agnieszka2009 pisze:Ja suchej karmy absolutnie nigdy nikomu nie polecam jako elementu stałej diety kota! Mam o niej jeszcze gorsze zdanie niż o mokrej.
Co więcej, uważam, że mieszanie kotu jedzenia o tak różnych strukturach jak suche, mokre, mięso (a tak nawiasem mówiąc, to ile ma przerwy między tak różnymi posiłkami?) wywoła jakieś sensacje żołądkowe.

Sensacje żołądkowe przy mieszaniu karm to mit. Od lat tak karmię i w kuwecie jest ok. Czasem kot, kiedy mokra karma mniej smakuje, od razu zagryza suchą i też dobrze trawi.

Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Kto przegląda forum