Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 29, 2017 15:49 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Ja tam zawsze brałem 24x400 koty mają jeść co im daję i nie wybrzydzać. Z reguły jedzą chętnie choć kotka ma czasami chimery, im się apetyt zaostrza latem, normalnie nie te koty jak wakacje to one żrą jak tygrysy. Z suchą nie ma problemu jedzą każdą jaką kupię.

Martinnn

Avatar użytkownika
 
Posty: 864
Od: Czw sty 01, 2015 22:16

Post » Wto sie 29, 2017 15:51 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

W niedzielę wieczorem pisałaś, że po mokrej whiskas nie ma problemów kuwetkowych, a dziś , że od 2 dni są i tak jest zawsze po mokrej whiskas, rzadkie kupy.
To się nie trzyma kupy :lol:

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Wto sie 29, 2017 15:52 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Nie trzyma się kupy, bo rano w poniedziałek w kuwecie była niespodzianka więc musiał zrobić w nocy z niedzieli na poniedziałek, i teraz już się trzyma :))))) więc pisząc w niedziele jeszcze było ok ;)

renie

 
Posty: 512
Od: Wto sie 08, 2017 16:04

Post » Wto sie 29, 2017 16:02 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Martinnn pisze:Ja tam zawsze brałem 24x400 koty mają jeść co im daję i nie wybrzydzać. Z reguły jedzą chętnie choć kotka ma czasami chimery, im się apetyt zaostrza latem, normalnie nie te koty jak wakacje to one żrą jak tygrysy. Z suchą nie ma problemu jedzą każdą jaką kupię.


24 puszki 1 smaku? Lubię bard,jej im urozmaicić posiłki.
Ja też się nie certolę. Jak czarna Ikerka grymasi wąchając, to jej wkładam do pyska i po takim spróbowaniu zwykle je. . A jak raz nie zje, to nie szkodzi. Mam fioła na punkcie utrzymania dobrej wagi, więc chwilowa głodówka to nie problem. Zwykle jedzą z apetytem i jakbym nie wydzielał, pewnie byłyby jak Śnieżek lub Garfield, marzenie każdej dziewczynki.

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Wto sie 29, 2017 16:05 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

renie pisze:Nie trzyma się kupy, bo rano w poniedziałek w kuwecie była niespodzianka więc musiał zrobić w nocy z niedzieli na poniedziałek, i teraz już się trzyma :))))) więc pisząc w niedziele jeszcze było ok ;)


Ale piszesz teraz, że zwykle po mokrej whiskas był problem, a w niedzielę wieczorem odpowiedziałaś, że w kuwecie nigdy nie było problemu.
To się nie trzyma kupy.

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Wto sie 29, 2017 17:08 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Nie, coś źle doczytałaś, raz kiedyś kiedyś się zdarzyło że był problem przez kilka dni, ale to było parę miesięcy temu i tyle a później cały czas było ok do tego weekendu. Bo teraz coś jest nie tak i jak narazie trochę grymasi z jedzeniem j jest problem z kupalą. A tak zawsze wcinał z apetytem i tylko czekał na to mokre jedzonko.

renie

 
Posty: 512
Od: Wto sie 08, 2017 16:04

Post » Wto sie 29, 2017 17:33 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

renie pisze:Nie, coś źle doczytałaś,


nie doczytałEś jak już, bo jestem facetem, a Ikerka , mylący nick to imie mojej kotki, jakbyś czytała moje odpowiedzi, to zawsze piszę zrobiłem, kupiłem itd.
Sam kiedys wolałem miec psa, koty to pomysł żony (zawsze miała koty w dzieciństwie) i córki teraz już dorosłej, ale niestety zajmowac to już sie nimi nie chcą. karmienie, sprzątanie, zabawa na mojej głowie.
Ostatnio edytowano Wto sie 29, 2017 17:34 przez Ikerka, łącznie edytowano 1 raz

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Wto sie 29, 2017 17:34 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Zorientowałam się przed chwilą, że przecież nie jesteś kobietą, wybacz ;)

renie

 
Posty: 512
Od: Wto sie 08, 2017 16:04

Post » Wto sie 29, 2017 19:02 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Ikerka pisze:
Martinnn pisze:Ja tam zawsze brałem 24x400 koty mają jeść co im daję i nie wybrzydzać. Z reguły jedzą chętnie choć kotka ma czasami chimery, im się apetyt zaostrza latem, normalnie nie te koty jak wakacje to one żrą jak tygrysy. Z suchą nie ma problemu jedzą każdą jaką kupię.


24 puszki 1 smaku? Lubię bard,jej im urozmaicić posiłki.
Ja też się nie certolę. Jak czarna Ikerka grymasi wąchając, to jej wkładam do pyska i po takim spróbowaniu zwykle je. . A jak raz nie zje, to nie szkodzi. Mam fioła na punkcie utrzymania dobrej wagi, więc chwilowa głodówka to nie problem. Zwykle jedzą z apetytem i jakbym nie wydzielał, pewnie byłyby jak Śnieżek lub Garfield, marzenie każdej dziewczynki.

Jak są w opcji 24x400 to w jednym smaku ale czasami są w tej samej cenie 12x400 to biorę dwa smaki, a co zamówienie to inny.
Jakoś jedzą, kocicę jak coś najdzie to robi fochy i wybrzydza i nie je, przechodzi 10 razy obok i dopiero później zje. Moje wagę też mają dobrą ważą ok 4kg, choć coś mi się wydaje, że Gucio mógł przytyć ale po nim nie widać, że jest większy tylko czuć go na rękach. A jest taki zbity twardy jakby umięśniony mocno. Kocica jest większa od niego ale jakaś taka delikatniejszej budowy i miękka.

Martinnn

Avatar użytkownika
 
Posty: 864
Od: Czw sty 01, 2015 22:16

Post » Wto sie 29, 2017 19:33 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

A co zrobić z tym brakiem apetytu ? Bo starszy je ale bardzo mało


No chyba, że to jest opóźniona reakcja po animondzie ? czyli rzadka kupala i kiepski apetyt ? Czy ci co mieli z tą karmą złe doświadczenia mieli podobne problemy ?

renie

 
Posty: 512
Od: Wto sie 08, 2017 16:04

Post » Wto sie 29, 2017 21:11 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Martinnn pisze:Jakoś jedzą, kocicę jak coś najdzie to robi fochy i wybrzydza i nie je, przechodzi 10 razy obok i dopiero później zje. Moje wagę też mają dobrą ważą ok 4kg, choć coś mi się wydaje, że Gucio mógł przytyć ale po nim nie widać, że jest większy tylko czuć go na rękach. A jest taki zbity twardy jakby umięśniony mocno. Kocica jest większa od niego ale jakaś taka delikatniejszej budowy i miękka.


Ja to je po prostu ważę, zwłaszcza,jak wydaje mi sie, że przytyły. Mam wagę elektroniczną, ważę siebie, potem z kotem na rękach. Sama waga kota nic nie mówi, ważne jest ogólne wrażenie i zmiany wagi, jak w ciągu 2 tygodni przybywa mu nagle nawet 300-400 gram, to już jest powód do lekkiej diety odchudzającej.
w lipcu na tydzień pojechalismy na wakacje, została córka (której marzeniem jest koci grubasek) i 0,5 kg chrupek, które jedzą 2 tyg. dała w tydzień (oprócz standardowej po 100 gr mokrej karmy na futro na dzień). Efekt był od razu widoczny i przytycie po 300 gram. Na szczęscie po 3 tygodniach (gdzie 0,5 kg chrupek zamiast na 2, to zjadły na 3 tyg.) dzięki minimalnej diecie i większej dawce ruchu wróciły do poprzedniej wagi, ale jeszcze po 0,2 kg mogłyby zrzucić ,bo i tak przez zimę w domu zwykle nabieraja ciała (brak wyjścia na zewnątrz, czyli ograniczenie ruchu), więc będe kontunuował lekkie odchudzanko.

Ikerka

 
Posty: 301
Od: Sob wrz 07, 2013 20:45
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Post » Śro sie 30, 2017 8:17 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Renie, gdyby mój kot nie miał apetytu i miał brzydkie szarawe rozwolnienie, poszłabym z nim od razu do weterynarza.
Whiskasa radzę odstawić od razu i na zawsze. Według mojej wetki whiskas bardzo niszczy kotom wątrobę (jej wnioski m. in. z przeprowadzonych sekcji.)
Wiesz, jakie jest moje zdanie - barf zapobiega ogromnej większości problemów z trawieniem i wydalaniem. Może wydawać się, że pochłania dużo czasu, ale po pierwsze - wcale tak nie jest, tyle że trzeba wcześniej przygotować porcje, ale potem ich rozmrażanie nie jest ogromnym wysiłkiem plus dosypanie Felini Complete (najprostsza wersja barfa). A po drugie - zaoszczędza pracy związanej z mniejszymi i większymi katastrofami kuwetowymi.
Z puszek to polecałam Grau, ale wiem, że nie odpowiada Ci cenowo.

Agnieszka2009

 
Posty: 499
Od: Sob sty 10, 2009 16:57

Post » Śro sie 30, 2017 8:55 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

No właśnie o to chodzi, że w tamtym tygodniu byłam z nim u weterynarza i tydzień wcześniej, bo miał jakiegoś wirusa ale wtedy nie było kłopotu z brakiem apetytu i załątwianiem się i teraz miało być już ok, bo już dostawał ostatnie lekarstwa i antybiotyki po tym wirusie, i ledwo wszystko skończył a tu jakieś problemy znowu są.

renie

 
Posty: 512
Od: Wto sie 08, 2017 16:04

Post » Śro sie 30, 2017 9:02 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Nikt rozsądny Ci nie obieca, że leczenie kota skończy się na jednej lub dwóch wizytach. Kot dostawał jakiś probiotyk przy antybiotyku?
Jeśli nie ma apetytu, to coś się dzieje oprócz biegunki. Idź do weta.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 15 >>

Post » Śro sie 30, 2017 9:08 Re: Mały kociak woli karmę dla dorosłych

Zjadł teraz ze smakiem gulaszowe, i nie dostał probiotyku po raz kolejny, bo każą ci znowu przyjść jeśli będzie biegunka- tak dosłownie mówią przy podawaniu antybiotyku co mnie irytuje bo od razu powinni dać.

renie

 
Posty: 512
Od: Wto sie 08, 2017 16:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jowitha, magnificent tree i 603 gości