Rudy kocurek wariuje. Proszę o opinie.

[Arcana]

5-miesięcznemu kociakowi aż tak nie wydzielaj. Jeszcze rośnie, niech je. Zdążysz za koleje 5 miesięcy, jak uznasz, że przesadza z żarciem.

Tymek się zbryla? To co znaczy "ogarniać kuwetę"? No sprzątać odchody trzeba, ale 7 litrów na miesiąc to dobra wydajność. Muszę gdzieś kupić tego Tymka. Ze żwirków, które przetestowałam, chyba najlepszy jest kruszon Pinio, bo cięższy od Cat's Best Eko Plus i nie lata po całym mieszkaniu. Długo kupowałam CBE+, potem kukurydzianego Benka, ale oba się roznoszą, ostatnio kupowałam niezbrylające się, ale przy nich to dopiero trzeba ogarniać kuwetę, czyli wymieniać całość praktycznie codziennie. Za to się nie noszą. Mam koty od lat, a ciągle szukam dobrego żwirku

[Alija]

Mogę polecić żwirek Bazyl white (bentonitowy zbrylający drobnoziarnisty). Trochę się nosi, ale za to nie pyli. Niestety, dostępny tylko w workach 5 l. Przedtem był Bazyl compact, ale jego wadą jest wszechobecny pył. Czarny kocur wychodził z kuwety (krytej) z czołem przypudrowanym na popielato
Benek z kolei szybko generował brzydki zapaszek przy częstej wymianie.
Myślę, że dłużej zostaniemy przy Bazylu white

[Arcana]

Wybieram tylko z roślinnych, biodegradowalnych

[Ty$ka]

O żwirku Tymku pierwsze słyszę, gdzie można taki żwirek zakupić? Może faktycznie zmienię? Bo przy Benku trochę się duszę, jestem astmatyczką.

Co do jedzonka, lepiej dawać częściej, a w mniejszych porcjach. Tak, z dwa-trzy razy dziennie. U mnie rano kot dostaje mokrą, w południe surowiznę (albo znowu mokrą), wieczorem (na noc) suchą. Do 1 r.ż. faktycznie suchą miał non stop, ale przez to go uzależniłam od suchej i nie umie bez niej żyć: w ciągu dnia nadal próbuje się dobrać do pudła z suchą karmą i rozpacza, że on chce suchą. Nie umiem pokazać mu, że lepsza jest mokra: a odkąd kocica nauczyła go wybrzydzania, to mokra ciężko wchodzi....
W ogóle mam wrażenie, że po mięsie kot mi mniej jojczy i dłużej jest najedzony: a suchą to zawsze je kilka ziarenek na krzyż i musi stale podjadać (uprzedzam pytania: je dobre bezzbożówki: najczęściej TOTW i Purizon, czasem zielona Porta, no rzadziej mieszam mu to z BC) - z drugiej strony, jak dostanie mięso to wariactwo jest murowane, no nagle energia go rozpiera, odbija się od ścian etc.

[pankleks]

Tymek na allegro 12 zł za 7l. Polecam. Z wysyłką 20 zł to i tak taniej niż w sklepie czy markecie za inny żwirek. Tymek tylko w internecie jest.

Co do żarcia mój ma cały czas dostęp do suchej applaws. Surowizne daje rano. Mógłby się puszek nauczyć jeść. Dzisiaj zjadł wołowine to suchego praktycznie nie ruszył.

[Ikerka]

Tymek na allegro 12 zł za 7l. Polecam. Z wysyłką 20 zł to i tak taniej niż w sklepie czy markecie za inny żwirek.

Taniej? My kupujemy w Auchan żwirek 5 l za 3,50 zł. Sprawdza się w praniu bez problemów.

[izka53]

Tymek na allegro 12 zł za 7l. Polecam. Z wysyłką 20 zł to i tak taniej niż w sklepie czy markecie za inny żwirek.

Taniej? My kupujemy w Auchan żwirek 5 l za 3,50 zł. Sprawdza się w praniu bez problemów.

ale Tymek jest drewniany, a nie bentonitowy.

[Stomachari]

Chyba jeszcze czeka mnie zakup wagi kuchennej, by rudemu ważyć dawki żywieniowe, bo nie mam w oku 20-30-40g. Ile on powinien jeść dziennie? Suche stoi cały czas, ale mokre, mięcho surowe? 2-3 x dziennie? Po ile? Czy raz dziennie wystarczy?

Skoro już kupować, to polecam wagę jubilerską za 25 zł. Ja kupiłam tutaj: http://podkowalinypl.shoper.pl/pl/p/-Pr ... a-waga/637
ale widziałam na allegro taką samą. Wybrałam z dokładnością do 0,01 g bo taka mi była potrzebna do suplementów, ale ważę na niej również posiłki (żeby pilnować, czy zwierzaki czasem nie chudną). I właśnie ze względu na te suplementy/dodatki do jedzenia, które z czasem się "rozmnożyły" polecam właśnie wagę jubilerską z taką dużą dokładnością (może kiedyś nagle okaże się, iż musi uzupełnić jakieś pierwiastki czy podawać coś na struwity w moczu, a wtedy po co kupować kolejną wagę?)

[hutek]

Przeczytalem twoj pierwszy post. Mialem wrazenie jakbym czytal historie mojego najmlodszego. Kazdy kot jest inny. Moje dwie kotki bardzo grzeczne i zrownowazone. Najmlodszy 3 miesieczny ma chyba ADHD. Rowniez chodza mi po glowie mysli o oddaniu. Jednak jak narazie nie potrafie sie zdecydowac na ten krok. Z jednym na pewno sobie poradzisz. To kwestia czasu

[pankleks]

Uwierz mi, że nigdy bym nie wziął drugiego, nigdy!! Tego mam i czasami mnie mocno irytuje, ale zaciskam zęby. Normalnie gdybym wiedział, że tak będzie to pewnie bym się nie zdecydował, no ale już po śliwkach...

Wracając do wariata. Nie chcę zakładać drugiego posta, więc opisuję jego codziennie akcje, problemy itp. Dzisiaj następny, ŚMIERDZĄCE GÓWNO, że aż mdli na wymiociny. Normalnie od kilku dni dokładnie 2-3 wali takie śmierdzące kupy że wykręca mnie tak, że mam ochotę uciekać. Zaczęło się od momentu jak włączyłem do jadłospisu surowe mięso i nową karmę Applaws. Nie wiem czy to wina mięsa czy karmy, ale nigdy takiego smrodu nie było, masakra. Aha no i jeszcze żwirek silikonowy ale to chyba nie ma nic do rzeczy. Co zrobić?

Może odstawię na kilka dni surowe mięso i zostawię starą Purinę by zobaczyć czy wróci normalne gówno, bo to obecne nadaje się na bombę biologiczną.

[Kazia]

Raczej Applawsa odstaw.
Były problemy z Applawsem, są wątki, wprawdzie dawne.
Po surowym mięsie nie ma prawa być śmierdzącej kupy...chyba, że jakieś nieświeże było?

[pankleks]

Hmm ok, ostatnia miska Applawsa i zostawiam Purinę, plus surowe mięso, będę obserwował stolec. Jeśli się okaże że to Applaws, to jaką inną karmę stosować? Zmiana smaku ma sens czy trzeba zmienić firmę?

[hutek]

Ja karmie swoje Purizonem. Jest karma dla kociat z tej firmy. Puszki z firmy Cosma Nature Kitten. W zooplusie kupuje kostki zapachowe do kuwety. Dwa koty jak najbardziej . nie ma zniszczen i sa spokojne. Moj trzeci to czysty przypadek. Znaleziony na mojej dzialce w wieku 3 tygodni. Byl umierajacy.

[Ty$ka]

Mój kocur lubi Purizon i faktycznie ta karma jest super. Obecnie je suchą TOTW Rocky Mountain, kiedyś jadł zieloną Portę 21, ale mu się przejadła. Po Applawsie też miał sensacje.

[kwinta]

Witam,

Zgodnie z obietnicą wróciłem by podzielić się z Wami moją decyzją. Kotek zostaje, jakoś przykro by mi było się go pozbywać. Po drugie odpukać poprawiło się nieco jego zachowanie. Przychodzi codziennie wchodzi na mnie i ugniata, tak kilka raz na dzień, śpi też często obok. Jakby się lekko uspokoił.

Mam tylko problem z jego karmieniem. Drugi raz mnie olał z mokrą karma, nie rusza i już.

Bardzo się cieszę, że rudas zostaje i mam nadzieję, że nigdy zdania nie zmienisz
Jako właścicielka rudego jedynaka w wieku 10 lat, pocieszę Cię , że mój przez całe 10 lat nie ruszył mokrej karmy. Żadnej. Ani tej z najwyższej półki, ani średniej, po prostu żadnej a testowałam chyba wszystkie.Całe swoje życie je surowego lub sparzonego indyka i suchą karmę Purizon, czasami wołowinę ale rzadko, bo po niej wymiotuje. Jest zdrowy jak koń i mam nadzieję , że tak będzie jeszcze długo .
Co do żwirku, to ja kupuję od lat ciągle ten sam Cats Best i nie zamieniłabym na żaden inny.

Twój kotek jest cudny a jakieś imię to on ma ?