Strona 47 z 100

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Czw maja 31, 2018 7:02
przez Muireade
No, 10 kg Josery znika w 3-4 dni. A kotki wciąż głodne :(
I Iza sama taszczy cale jedzenie dla swoich podopiecznych, dzień w dzień, a teren rozległy :|

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Nie cze 03, 2018 12:28
przez iza71koty
Kochani.Przepraszam za tą krótką przerwę i milczenie z mojej strony. :roll: :oops: Jak zwykle trochę kłopotów znowu zwaliło mi się na głowę. :| Postaram się jeszcze dzisiaj uzupełnić wszystkie wiadomości i wkleić kilka zdjęć.

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Nie cze 03, 2018 13:54
przez iza71koty
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Nie cze 03, 2018 13:56
przez iza71koty
Bury
Obrazek
Misiu
Obrazek
Zezolek
Obrazek
Sasanka
Obrazek

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Nie cze 03, 2018 14:05
przez iza71koty
Balbinka Opiekun Wirtualny Megana
ObrazekObrazek


Maksiu Opiekun Wirtualny aga66
Obrazek


Fruzia Opiekun Wirtualny inaid
ObrazekObrazekObrazek

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Nie cze 03, 2018 14:20
przez iza71koty
Szaruś Opiekun Wirtualny Afatima


Maksiu Opiekun Wirtualny aga66

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Nie cze 03, 2018 15:33
przez Muireade
A ja też dostanę jakiegoś kotka pod opiekę wirtualną? :201494

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Nie cze 03, 2018 16:30
przez iza71koty
Muireade pisze:A ja też dostanę jakiegoś kotka pod opiekę wirtualną? :201494


Oczywiście. :D :1luvu: Czy ja dobrze widziałam że już wybrałaś? :roll: :wink:

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Nie cze 03, 2018 17:36
przez Muireade
Tak! Moje ulubione czarnuszki: Klakiera, Melę i Dyzia, jeśli można mieć więcej niż jednego kotka pod opieką wirtualną :kotek:

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Pon cze 04, 2018 12:35
przez iza71koty
Muireade pisze:Tak! Moje ulubione czarnuszki: Klakiera, Melę i Dyzia, jeśli można mieć więcej niż jednego kotka pod opieką wirtualną :kotek:


Super :1luvu: :1luvu: :1luvu: Bardzo się cieszę.Nawet nie wiesz jak bardzo :D Czy można? 8O 8O Można jasne. :1luvu: :201494

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Pon cze 04, 2018 13:14
przez iza71koty
Kochani potrzebuje trochę Fiprexu w sprayu. :oops: Nie ma Ktoś na zbyciu końcówki buteleczki? :roll: :oops:

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Wto cze 05, 2018 12:37
przez iza71koty
:1luvu: Amciu :1luvu: pyszne przyszło dla kociaczków. :D Bardzo pyszne. :1luvu: Ogromnie się ucieszyłam. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Ogromnie.Potem napisze podziękowanie :D bo musze jeszcze wytropić :lol: jednego Dobrego Duszka..... :1luvu: :wink:

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Śro cze 06, 2018 17:09
przez iza71koty
Kotki pięknie dziękują alicat za pyszne jedzonko. Worek Josery Catelux.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek





Kocia Mama z maluszkami pięknie dziękuje alicat za mleczko dla dzieci,puszki i suchą karmę RC babycat oraz kartonowy drapaczek.


ObrazekObrazekObrazek

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Śro cze 06, 2018 17:44
przez Muireade
Iza, na ostatnich zdjęciach jest ta kotka z małymi o której pisałaś niedawno?

Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

PostNapisane: Śro cze 06, 2018 19:04
przez iza71koty
Muireade pisze:Iza, na ostatnich zdjęciach jest ta kotka z małymi o której pisałaś niedawno?



Tak.To ta kicia.Widać że jest zmęczona maluchami.