Strona 11 z 100

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pon paź 16, 2017 7:19
przez Stomachari
Iza, ile u Ciebie w najlepszym razie kosztowałby w używańcu koc polarowy ok. 130 cm x 160 cm? Są różne grubości więc załóżmy, że nie taki całkiem cienki? I ile takich koców potrzeba na jedną budkę?

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pon paź 16, 2017 10:07
przez iza71koty
W tej ciuch-budzie, w której zaopatruje się w bluzy polarowe i jest najtaniej wcale nie ma koców polarowych. Mogę kupić gdzie indziej w cenie 3zł/kg raz w tygodniu.Cały tydzień cena waha się tam od 20-40zł za 1 kg, więc cena zakupu jest nierealna jak dla mnie.
Jeden duży, grubszy polarowy koc wystarczyłby na wyścielenie dwóch przegród w budce. Jednak dostępność tych koców jest z byt mała i jeśli już kupuje tam większość tych rzeczy wykorzystuję w domu.

Hurtownia, która nam pomagała od lat całkowicie zmieniła asortyment, nie dostajemy już prawie nic.

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pon paź 16, 2017 10:50
przez ser_Kociątko
Izuś PW!

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pon paź 16, 2017 23:36
przez milva b
iza71koty, idzie do Ciebie zamówienie małe z Zooplusa ode mnie i Farcikot. Chrupki 13 kg i kocyki.
Mam nadzieję, że szybko zaksięgują przelew i paczka dotrze do końca tygodnia.

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Śro paź 18, 2017 0:24
przez iza71koty
milva b pisze:iza71koty, idzie do Ciebie zamówienie małe z Zooplusa ode mnie i Farcikot. Chrupki 13 kg i kocyki.
Mam nadzieję, że szybko zaksięgują przelew i paczka dotrze do końca tygodnia.


Dziękuje dziewczyny bardzo gorąco. :1luvu: :D :1luvu:

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Śro paź 18, 2017 0:25
przez iza71koty
ser_Kociątko pisze:Izuś PW!


:D

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Śro paź 18, 2017 15:06
przez iza71koty
Bazarek z zapachami: Lempicka, Escada, Rosie for Autograph, Forster and johnsen.
viewtopic.php?f=20&t=182275&p=11866372#p11866372
Zapraszam serdecznie do zakupów.

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pt paź 20, 2017 11:21
przez iza71koty
Odwieczna rywalizacja o jedzenie. Problem z dzikami mamy od wielu lat.


Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pt paź 20, 2017 16:02
przez Baltimoore
Znowu te dziki :roll:

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pt paź 20, 2017 16:03
przez Madie
O ja. Wygląda groźnie...Rozumiem, że kocia karma to dziczy przysmak?

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pt paź 20, 2017 19:11
przez iza71koty
Koty domowe:
Maciek.
Obrazek
Bandyta.
Obrazek
Maksiu.
Obrazek
Łatka.
Obrazek
Ziutka.
Obrazek
Obrazek
Balbinka.
Obrazek
Obrazek
Kropcia.
Obrazek
Bąbelek i Ślepcia.
Obrazek
Gucio- brat myszki.
Obrazek
Myszka- siostra Gucia.
Obrazek
Malinka.
Obrazek
Obrazek

Grupowe :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Sob paź 21, 2017 23:18
przez iza71koty
Madie pisze:O ja. Wygląda groźnie...Rozumiem, że kocia karma to dziczy przysmak?


Pachnie intensywnie.Uczą się szybko.Jak koty.Problem z dzikami pojawił się odkąd 7 lat temu zlikwidowano działki na Tęczy i Lotnisku.Co rok mamy to samo.Dzików nie ma tylko w okresie zimowym.A teoretycznie od kwietnia maja zaczynają się pojawiać głownie lochy,rzadziej samce. A potem juz całe brygady po wykoceniu latają do pożnej jesieni.Straty w karmie mamy ogromne. :roll: :|

Czasem locha potrafi zaskoczyć w jakiś szczególnie niemiły sposób.Głównie kiedy nagle wybiegnie podczas karmienia Po wykoceniu sa tak głodne że aż wściekłe i niestety jest duży problem z ich odpędzeniem. Są nachalne.Czasem nieprzewidywalne.Znaja dokładnie rozstaw kocich stołówek.Biegaja od jednej do drugiej zaliczajac wszystkie po kolei w tym terenie.

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Sob paź 21, 2017 23:22
przez iza71koty
Jest nadzieja na ścinki polarowe :D od Megany. :1luvu: Dam znać. :wink:


Przypomnę że zbiórka na styropian nadal aktualna.Może chociaż z dwie budki udało by się dorobić... :roll: :oops: Zapraszam do pomocy.

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pon paź 23, 2017 17:58
przez Stomachari
Na filmiku widziałam w tle krzewy, zarośla. Nie dałoby rady zamontować kocich misek gdzieś nad ziemią? W czymś w rodzaju karmnika dla ptaków?
Może były takie próby, ale nie natknęłam się na opis.

Re: Niekończąca się opowieść ...Szczecin

PostNapisane: Pon paź 23, 2017 19:29
przez iza71koty
Zapraszam na Bazarek ze srebrem próby 925
viewtopic.php?f=20&t=182339&p=11869023#p11869023
Oraz na bazarek z moimi obrazami olejnymi. Do kupna "Słoneczniki":
viewtopic.php?f=20&t=180962&p=11869030#p11869030

Zachęcam do zakupów i pomocy stadu. :D :D