Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Patmol pisze:na pewno na materac warto zakupić taki ochraniacz typu z jednej strony materiał, z drugiej jakby folia -nawet jak kot nasika /zwymiotuje/nic nie przesiaka
czyli wododporny ochraniacz na materac
wystarczy wyprać i gotowe
lepiej kupić dwa, żeby mieć na czas prania na zamianę
ja zaszalałam i kupiłam 4 w Ikei, bo mam 4 łózka i 4 materace,o takie kupiłam https://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90240680/ / tylko rozmiar mam większy chyba
jak musiałam wymienić wszystkie 4 materace, zwlekałam z tym - ale problem sie tylko powiększał, bo właśnie bardzo trudno jest usunąć zapach z materaca
wiec taka ochrona materaca jest doskonała
przy czym jeden kosztuje 40 zł
bo ten z linka jest dla dzieci
to musiałam inny kupić
ale tez sie nazywał wodoodporny, był w ikea, biały, i miał rozmiar na pojedynczy materac czyli pewnie 90 na 200
i jest super, bo juz kilka razy były wpadki, a jego można wyprać w pralce na 60 stopni
iza71koty pisze:Teraz po prostu na dzień chwilowo musze zdejmować materac.Nie jest to proste bo to 160 na 200 cm.Ale wyjscia nie mam.Myślę aby dokupić jakiś ochraniacz ale taki naprawdę solidny może skaj.
Kasianosal10 pisze:Witam
Chcialam zapytac czy w czasie czarnej godziny czyli gdy nie ma karmy nie lepiej zakupic 2 worki gorszej karmy niz jeden lepszej?
Ja jak dokarmiam a mam cienki miesiac to kupuje karmy ekonomiczne
Josera josicat classic czy versele laga oke cat variety gdzie 10 kg kosztuje 50zl
Chyba lepiej zeby jadly coś gorszego niz nic?
iza71koty pisze:Muireade pisze:Chemica, weź nie zaczynaj ... Iza Ci może opowiedzieć, jaką cudowną wolnością sie cieszyły te koty zanim ona się nimi zaopiekowała
Kochana ja myślę że chemica chciała bardziej zwrócić uwagę na sytuację bezmyślnego zamykania dzikusów w klatce.
Patmol pisze:Kasianosal10 pisze:Witam
Chcialam zapytac czy w czasie czarnej godziny czyli gdy nie ma karmy nie lepiej zakupic 2 worki gorszej karmy niz jeden lepszej?
Ja jak dokarmiam a mam cienki miesiac to kupuje karmy ekonomiczne
Josera josicat classic czy versele laga oke cat variety gdzie 10 kg kosztuje 50zl
Chyba lepiej zeby jadly coś gorszego niz nic?
nie dokarmiam kotów podwórkowych, ale mam trochę swoich kotów, teraz mniej, bywało więcej
i najekonomiczniej wychodzi , moim zdaniem, zwyczajnie mięso, więc może nawet jak sie karmi koty z założenia karmą, warto rozważyć w trudniejszych miesiącach wspomóc się mięsem, rozglądnąć się za promocjami z mięsem, przeliczyć sobie przemyśleć
niekoniecznie trezba wtedy kupować wołowinę,bo chodzi raczej o przetrwanie, więc można i kurczaka -mnie sie wydaje, z elepsze mieso z kurczaka, dobrej jakości, czyli takie dla ludzi, niż te tańsze karmy, które maja w składzie odpady i zboże
Patmol pisze:iza71koty pisze:Teraz po prostu na dzień chwilowo musze zdejmować materac.Nie jest to proste bo to 160 na 200 cm.Ale wyjscia nie mam.Myślę aby dokupić jakiś ochraniacz ale taki naprawdę solidny może skaj.
te z ikei sa porządne, tylko większy rozmiar będzie droższy pewnie ,a le moim zdaniem warto -nie musisz codziennie zdejmować materaca
kupiłam taki wodoodporny ochraniacz na materac w sklepie Ikea, jak kupowałam materace, był reklamowany że można na niego wylać szklankę z wodą i nie przecieknie
i tak jest rzeczywiscie
ślady po herbacie czy po sikaniu ładnie schodzą, pranie na 60 stopni go nie niszczy - ma dopuszczalne takie pranie, szybko schnie
ja jestem nim oczarowana
a łózko mam drewniane, i stół i krzesła; jak koty podrapią -to co jakiś czas wystarczy zeszlifować i polakierować
łózka nie drapią, ale nogi stołu czasem tak
krzesła tez mam po prostu drewniane, nietapicerowane -czyli jakby ktos nasikał, nie zdarzyło się, to wystarczy wytrzec
Kasianosal10 pisze:Witam
Chcialam zapytac czy w czasie czarnej godziny czyli gdy nie ma karmy nie lepiej zakupic 2 worki gorszej karmy niz jeden lepszej?
Ja jak dokarmiam a mam cienki miesiac to kupuje karmy ekonomiczne
Josera josicat classic czy versele laga oke cat variety gdzie 10 kg kosztuje 50zl
Chyba lepiej zeby jadly coś gorszego niz nic?
Apropo adopcji z dworu do domu dzikow
Nie ma reguly
Kumpela wziela z przymusu dzikiego kota poniewaz tam gdzie był zabili by go
Kot zmarl ze sttresu mial plyn w plucach po kilku miesiacach w domu
Zaś lapala so sterylki razem z karmicielka dzika kotke
Kotka w czasie reconvalescencji chciala ich rozwalic jak sie wkladalo rękę do klatki
Po wypuszczeniu na miejsce zadomowila sie w domu karmicielki i jak jest zimno spi w łazience
Stomachari pisze:iza71koty pisze:Muireade pisze:Chemica, weź nie zaczynaj ... Iza Ci może opowiedzieć, jaką cudowną wolnością sie cieszyły te koty zanim ona się nimi zaopiekowała
Kochana ja myślę że chemica chciała bardziej zwrócić uwagę na sytuację bezmyślnego zamykania dzikusów w klatce.
chemica raczej wszędzie, gdzie tylko może, propaguje pogląd puszczania kotów domowych samopas. Nie będę kopiować tu jej wypowiedzi z innych wątków, ale generalnie jeden z jej kotów zmarł w tajemniczych okolicznościach i "była to dobra śmierć bo szybka", inny włazi do śmietników i wybiera z nich jedzenie. Okolica jest uważana przez chemicę za bezpieczną, więc nie obawia się ona trutki w kiełbasie czy gwoździ, bo wszyscy sąsiedzi lubią zwierzęta.
Poza tym chemica jest zdania, że sprzedaż mieszańców w typie rasy to dobry sposób na zdobycie środków na inne potrzebujące koty.
Krótko mówiąc: poglądy chemicy są dość kontrowersyjne i z jakiejś przyczyny rozpoczęła ostatnio kampanię rozpowszechniania ich na różnych wątkach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 379 gości