Niekończąca się opowieść...Szczecin.Koniec.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 20, 2019 13:28 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Stomachari pisze:Smutne to wszystko :(


Fakt.

Dzisiaj na chwilę zaświeciło dla nas słoneczko. :D Pierwsza ryba w tym sezonie.Dostaliśmy tyle że 2 dni koty będą miały trochę radochy, mam nadzieję.

Początek sezonu może jeszcze nie na dobre, ale dzisiaj ponieważ mam problem z suchym jedzonkiem, postaram się jakoś nadrobić rybką , wiec postanowiłam że nie będzie makaronu ale samo mięsko z ryby.

A ryba piękna.Leszczyki żywe jeszcze niestety, no nie wszystkie.Ale tłuściutkie takie, wypasione po zimie.Piękne wartościowe mięsko.


Musze ugotować dzisiaj dwa gary.Musze zapakować trochę i pojechać w jedno miejsce gdzie chadzała Dina i sprawdzić.A nie pojadę tam z pustymi rękoma ,bo są tam inne koty.Przy okazji sprawdzę czy jest tam i Róża.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro mar 20, 2019 23:21 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

iza71koty pisze:Rozliczenie za miesiąc marzec 2019rok. Opiekunowie Wirtualni i Darczyńcy.

Wpłaty od :1luvu: Opiekunów Wirtualnych :1luvu:


Willow_ 50zł
Megana 50zł
Afatima 50zł
inaid 50zł
alicat 150zł
Jola Sz. 40zł
Aksmitne_Futerko 30zł
magnolia.bb 30zł


Wpłaty od :1luvu: Darczyńców :1luvu:

kena
20zł
taizu 200zł

Podsumowanie
Razem 670zł



Rozliczenie bazarku z dnia 28 luty 2019 roku. Srebro i perfumy.

Całkowity dochód z bazarku, po odliczeniu kosztów zakupu 50zł


Rozliczenie suchej karmy.

alicat 10kg Josera catelux i 10 kg Smilla.

:1luvu: Kochani :1luvu: Dziękuję pięknie z całego serca za pomoc i wsparcie.

Rozliczenie wklejam również na pierwszą stronę wątku. Kolejne wpłaty będą aktualizowane.



Rozliczenie bazarku z dnia 14.03 2019r. Hugo Boss Woman(RED) EDP 50ml.
Całkowity dochód z bazarku, po odliczeniu kosztów zakupu 20zł

Rozliczenie bazarku z dnia 07.03 2019r.Bransoletka charms.6 zawieszek i bransoletka.
Całkowity dochód z bazarku, po odliczeniu kosztów zakupu 27zł
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 21, 2019 14:07 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Kotki domowe pozdrawiają

Obrazek Obrazek Obrazek ObrazekObrazek

Mona pozdrawia

Obrazek

Hardy pozdrawia

Obrazek Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 21, 2019 15:08 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Zapraszam na bazarek:

viewtopic.php?f=20&t=190060
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 21, 2019 17:34 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Kotki ze stada pozdrawiają. :201461 :1luvu:


Fela

Obrazek Obrazek Obrazek

Maksiu
Obrazek Obrazek


Nowy
Obrazek

Biedroneczka
Obrazek

Zdzisiu
ObrazekObrazek

Bobo
Obrazek

Dzikusek
ObrazekObrazekObrazek

Franuś
Obrazek

Okocim
Obrazek


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 21, 2019 18:21 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Śliczne te twoje kotusie są.

aga66

 
Posty: 6130
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw mar 21, 2019 18:37 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Misu
ObrazekObrazek

Hania
Obrazek

Henio
Obrazek

Ida
Obrazek

Szaruś
Obrazek


Szarusia
Obrazek

Bazowicz
Obrazek


Kubuś.

Obrazek


Kotusia
Obrazek


Bąbel 1
Obrazek

Bąbel 2
Obrazek
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw mar 21, 2019 18:44 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Wszystkie śliczne :)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10671
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt mar 22, 2019 12:56 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Zapraszam na nowy, weekendowy bazarek.

viewtopic.php?f=20&t=190078
:1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 23, 2019 12:29 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Serdecznie zapraszam na moje bazarki.Wczoraj niestety mieliśmy bardzo ciężki dzień.Weekend niestety będzie podobny.Kociaki wczoraj dostały tylko rybę.Nie miałam już środków aby dokupić albo suchej karmy albo pasztecika.W domu niestety też były zawiedzione i to bardzo.

Mało tego.Zakupiam perfumy u sprzedawcy na Allegro i niestety poniosłam stratę.Takie jest niestety ryzyko kupowania na allegro.Jedną wode musiałam z powrotem wrzucic na allegro do licytacji i straciłam na tym około 20 zł.Druga muszę odesłać i czekać na zwrot środków a to moze potrwać.

Mnie samą natomiast dopadł jakis wirus i chyba mam grypę zołądkowa.Nie wiem chyba stres albo gdzieś w sklepie podłapałam.

Tak czy inaczej nie jest ciekawie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob mar 23, 2019 12:39 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Kochani moja prośba o suche jedzonko nadal bardzo bardzo aktualna. :oops: I może Jakiś Opiekun albo Darczyńca może nam ofiarować :roll: :oops: :oops: :oops: grosik na przetrwanie.....
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 24, 2019 22:54 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Ale ta woda z allegro, na której straciłaś, to jakaś trefna?
Przeszłam niedawno dość długą reklamację na allegro, to może będę mogła coś podpowiedzieć.
W wielkim skrócie: jeśli cokolwiek jest nie tak, masz prawo do reklamacji a sprzedający ma obowiązek zwrócić Ci wszystkie poniesione przez Ciebie koszty. Może to zrobić po otrzymaniu przedmiotu i rozpatrzeniu reklamacji, ale koniec końców nie może Ci być winien nawet złotówki "za fatygę", "za szybkie rozpatrzenie" i takie tam. Prawo jest po stronie kupującego. Jeśli zostałaś oszukana, możesz zgłosić sprawę na prokuraturę. W przypadku oszustw nie ma kwoty minimalnej, poniżej której sprawy są umarzane. Kwestia tylko tego, że postępowanie może zostać wszczęte za 6 miesięcy bo brakuje ludzi, ale wszczęte będzie.
Jeśli coś mogę doradzić, to pisz, spróbuję pomóc. Specem nie jestem, ale dla siebie wyszukiwałam przepisy.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10671
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie mar 24, 2019 23:29 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Stomachari pisze:Ale ta woda z allegro, na której straciłaś, to jakaś trefna?
Przeszłam niedawno dość długą reklamację na allegro, to może będę mogła coś podpowiedzieć.
W wielkim skrócie: jeśli cokolwiek jest nie tak, masz prawo do reklamacji a sprzedający ma obowiązek zwrócić Ci wszystkie poniesione przez Ciebie koszty. Może to zrobić po otrzymaniu przedmiotu i rozpatrzeniu reklamacji, ale koniec końców nie może Ci być winien nawet złotówki "za fatygę", "za szybkie rozpatrzenie" i takie tam. Prawo jest po stronie kupującego. Jeśli zostałaś oszukana, możesz zgłosić sprawę na prokuraturę. W przypadku oszustw nie ma kwoty minimalnej, poniżej której sprawy są umarzane. Kwestia tylko tego, że postępowanie może zostać wszczęte za 6 miesięcy bo brakuje ludzi, ale wszczęte będzie.
Jeśli coś mogę doradzić, to pisz, spróbuję pomóc. Specem nie jestem, ale dla siebie wyszukiwałam przepisy.


Tak kupiona u sprzedawcy na Allegro.Raz że przysłał mi inny zapach tej samej marki ale inny niz był wystawiony.Dwa woda dużo po terminie.Prawie 2 lata.Na razie odesłałam i czekam na zwrot. Już poprzednio miałam dwa razy podobne sytuacje.Raz czekałam prawie miesiac aby ostatecznie dostać środki za wylicytowane 2 wody bo sprzedajacy stwierdził że nie ma towaru i mieć nie będzie.Drugim razem wylicytowałam wodę za która mi zwrócono ,bo od razu napisałam do Allegro i zablokowali konto sprzedawcy do czasu rozpatrzenia sporu.Ale była też sytuacja ze pomoc Allegro nie była skuteczna i niestety nic nie odzyskałam.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon mar 25, 2019 12:58 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Bo pomoc allegro bywa nieskuteczna - tak było u mnie. Wtedy zgłoszenie oszustwa na prokuraturę, skan/zdjęcie zgłoszenia z pieczątką z prokuratury i wniosek do allegro o udział w Programie Ochrony Kupujących. Jeśli allegro nie przyjmie do Programu (bo może, mój wniosek odrzucili), to przynajmniej prokuratura ma zgłoszenie i może tą drogą coś się zdziała. Wieczność może się ciągnąć procedura, ale warto. Dla siebie i innych oszukiwanych.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10671
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Wto mar 26, 2019 7:02 Re: Niekończąca się opowieść...Szczecin.

Stomachari pisze:Bo pomoc allegro bywa nieskuteczna - tak było u mnie. Wtedy zgłoszenie oszustwa na prokuraturę, skan/zdjęcie zgłoszenia z pieczątką z prokuratury i wniosek do allegro o udział w Programie Ochrony Kupujących. Jeśli allegro nie przyjmie do Programu (bo może, mój wniosek odrzucili), to przynajmniej prokuratura ma zgłoszenie i może tą drogą coś się zdziała. Wieczność może się ciągnąć procedura, ale warto. Dla siebie i innych oszukiwanych.


Wiesz ja myślę ze ja mam za dużo innych problemów i kłopotów dnia codziennego a i brak czasu i zdrowia na to aby aż tak walczyć dla siebie czy tym bardziej innych.Niech juz inni się zajmą sprawiedliwością.Ja juz wiele lat temu zajęłam sie zmienianiem świata......


Dzisiaj dla przykładu oka nie zmrużyłam.A czemu?no z własnej głupoty, bo chciałam dobrze.Zamiast kupic kotom w domu na kolacje Josery catelux lub chocby tej tańszej josery bo po tym mi nie biegunkuja chociaż, chciałam zaoszczedzić bo kiepsko mi poszło na ostatnim bazarku.Dopiero wczoraj sie ruszyło nieco a ja potrzebuje kase na rano dziś na paliwo, bo kotki trzeba zawieżć na sterylizację.Tak wiec pozwolisz ze zakonczę mysl ,bo sie rozpedziłam, otóż nie kupiłam im suchego a dałam te co wczoraj przyszło.Nie dużo bo sie obawiałam, ale skutki przeszły moje najśmielsze oczekiwania.

Sama mam grypę żołądkowa, chyba bo jeśli to nie to, to czeka mnie gastrolog i jeszcze całą noc słuchałam pielgrzymek.Po kilka razy każdy kot.Dwa to aż mi piszczały w kuwecie.Mam kuwety w całym domu.Daje pellet wiec nietrudno sobie wyobrazic jaki jest dżwiek kiedy zaczynaja wszystkie prawie grzebać i co chwilę sie zmieniaja.Cały pellet który wczoraj rozsypałam cały worek 20 kg jest dzisiaj teoretycznie do wywalenia.

Nie wiem moze producenci smilli mają jakieś swoje inowacje.Moze tak działa ta z rybą czy kurczakiem.Wiem ze na sterylizeda czy urinary tak histerycznie nie reagowały.Ale zaczynam mieć poważne obawy, bo jeśli mi 90 jeśli nie 100 procent w domu biegunkuje po tej karmie to co z kotami na dworzu.No chcąc nie chcac musi być podobnie.

Tak wiem ze sa opinie że koty wsuwaja ja nie zaprzeczam tylko ile karmicielek jest w stanie sie dowiedzieć jak potem te koty, bo pisze teraz o wolnożyjacych reaguja i czy nie biegunkują i nie meczą sie z tym.No nie ukrywajmy tego człowiek nie stwierdzi.

No ale wracajac do tematu.Popełniłam błąd i ja tak sobie myslę bo jakie sa koszty i jaka jest mniej więcej pomoc, to każdy widzi, wiec ja sobie myslę ze ponieważ moje koty domowe od dawna są poszkodowane.Ma to wyraz miedzy innymi chociażby w ilosci dodatków czyli saszetki, paszteciki.Moje koty w domu często wcale tego nie mają.Jak też sucha karma która koty w domu dostaja tylko i wyłacznie na kolacje, wiec myslę sobie ze bede zmuszona ograniczyc przysmaki kotom wolnożyjacym i niech się wali i pali koty w domu musza mieć dziennie porcję Josery za 20 zł.

Trudno.Pomoc od dawna jest coraz mniejsza.Mamy garsteczkę Opiekunów i Darczyńców.Ta ilość Opiekunów która jest w porównaniu z iloscią kotów w stadzie to kropla w morzu.Gorzej bo i tak nie wszystkie wpłaty docierają w miesiącu i często tak bywa ze normalnie już nie ogarniam i prosze tych ludzi na pw o Pomoc.Dziennie kiedy nie mam suchej karmy musze mieć 100 zł żywej gotówki na samo jedzenie zeby wykarmic wszystko.

Do tego koty domowe potrzebuja worka pelletu na dwa dni.Codziennie też musze kupic ze srodków czystosci, bo nie pisze o płynach czy proszkach ale o tym co codziennie, wiec opakowanie reczników jednorazowych i chusteczek.


Tak wiec jak widzisz w tej sytuacji cieżko mi naprawde latać po sądach .Predzej po prostu zaprzestanę kupowania i dorabiania na Bazarkach.Ludzie też mają braki, często czekają aż coś przecenie zeby kupic taniej a dla mnie równe jest to z minimalnym zarobkiem lub oddaniem po cenie zakupu.

Poczekam spokojnie.Czasem polubownie można duzo wiecej załatwic.Juz sie o tym przekonałam.Nie na moje nerwy szarpanie.

Pomoc jest jaka jest.Dzieki Bogu że wogóle jest.Ale tak to niestety czasem działa ze koty w stadzie wygladaja dobrze.Znaczy niczego im nie brakuje.Radzę sobie.Ale jakim kosztem i czy tak naprawdę to aż tak dobrze wygląda?Tutaj bym polemizowała.

Nic juz wiecej z siebie nie wykrzesam.Robię co mogę.Nie stać mnie będzie, nie będzie dodatków.Trudno.Nie zarznę się.Lada moment pozamykam Bazarki a potem moze tylko wystawie to co mam do rozliczenia.Powysyłam fanty i muszę się wziąść troche za swoje zdrowie.Moze w ramach relaksu jak mi w koncu srodki pozwolą nalamuję jakis obraz na bazarek.Na razie kiepsko to wszystko widzę.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 30715
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 414 gości